Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
26 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Amigoland
Lothar. napisał/a
Mnie ciekawi, ile z tego miał?
Cześć Wojtek. Oni tego darmo nie robią...On już za wizytę bierze, za rozmowę "uświadamiającą", no i w końcu, za szczepienie...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Lothar.
Myślę Andrzeju, że środowisku lekarskiemu, to trzeba ostro patrzeć na ręce. To zwykły biznes żerujący na strachu przed śmiercią, doktora Piotra to tam nie spotkasz.

Doktor Piotr – nowela Stefana Żeromskiego, opublikowana w zbiorze Opowiadania w 1895 roku[1].
Treść[2]

Główny bohater Piotr Cedzyna niedawno ukończył studia, które pozwoliły mu zostać chemikiem. Swój sukces zawdzięczał ojcu, który przesyłał mu pieniądze na kształcenie. Sam ojciec jest zubożałym szlachcicem zatrudnionym jako nadzorca robotników w kamieniołomie przez dorobkiewicza Teodora Bijakowskiego.

Wkrótce Piotr dowiaduje się, że jego ojciec zdobywał fundusze przez obcinanie pensji robotnikom. Piotr, jako człowiek szlachetny, decyduje się wyjechać do Anglii, by odpracować dług.

Stary Cedzyna jest zdumiony postawą syna. Nie czuje się winny, gdyż Bijakowski dał mu „wolną rękę” w prowadzeniu interesów. Robotnicy też zgadzali się na pomniejszoną pensję, gdyż i tak nigdzie nie oferowano im więcej. Oskarżenia ze strony syna, który był jedynym celem jego życia, sprawiają mu wielki ból.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Doktor_Piotr
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Amigoland
Dlatego omijam szerokim łukiem. Chodzę najwyżej do ortopedy, hehehe. Jak muszę...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Lothar.
Nie jest dobrze Andrzeju, bo Medycyna to zdobycz Cywilizacyjna i powinna pracować dla dobra ludzi, a nie ich krzywdzić, że wizyta lekarska jest rozpatrywana, jako mniejsze zło. Korzystam tylko prywatnie, z pracy pani Dentystki, jak po wielkich traumach dzieciństwa, udało się znaleźć fachowca. Zaraz, zaraz, pamiętam rzeźnika tam koło ciebie na Nowolipkach, miałem z 8 lat a pamiętam >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Amigoland
Lothar. napisał/a
Nie jest dobrze Andrzeju, bo Medycyna to zdobycz Cywilizacyjna i powinna pracować dla dobra ludzi, a nie ich krzywdzić, że wizyta lekarska jest rozpatrywana, jako mniejsze zło. Korzystam tylko prywatnie, z pracy pani Dentystki, jak po wielkich traumach dzieciństwa, udało się znaleźć fachowca. Zaraz, zaraz, pamiętam rzeźnika tam koło ciebie na Nowolipkach, miałem z 8 lat a pamiętam >;))
U nas w szkole była pani stomatolog. Jeszcze nie było tych maszynek szybko obrotowych, hehehe. A potem to też była dobra pani stomatolog w firmie...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jeśli nie chcecie, żeby zaczęli was od lipca nękać bezprawnymi telefonami, to do końca czerwca macie czas

Lothar.
To miałeś szczęście Andrzeju ja się nacierpiałem w dzieciństwie. Mama dbała i kasy nie żałowała a i tak bolało że wolę nie pamiętać. >;)
12