Jak tak popatrzeć, to ta Japonia nie miała wyjścia. Musiała się z kimś "skolegować". Dla Amerykanów nie ma neutralności, tym bardziej że Japonia była pokonana przez USA...Źle na tym nie wyszli, dostali technologie, które potem rozwinęli. Podobnie jak obecnie Chiny...A że tam banki ich wykiwały, no cóż, nie ma nic za darmo, hehehe
Druga tura bez Bonżura...