Jaki tu spokój...

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
26 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

Serenity
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Brakuje Wojtka

Postaram się choć z muzyką zajrzeć. Hejka Amigo


No wiem że go brakuje...Nic na to nie poradzimy. Różne są koleje losów. Witaj Sarenko.
Myślę, że on nie żyje Amigo. Inaczej by się odezwał - gdziekolwiek...
Jego telefon jest już nieaktywny.
Trzeba będzie go za jakiś czas zwyczajnie pożegnać...


Nadzieja umiera ostatnia. Wojtek też miał nadzieję że wróci. Inaczej by się pożegnał...Tak myślę.
No właśnie...nie pożegnał się. Skąd mógł wiedzieć? Nie chciał nas martwić...???
Diagnoza, ta z móżdżkiem była groźna... Jego już nie ma Amigo...


Dobranoc...




Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

Amigoland
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Brakuje Wojtka

Postaram się choć z muzyką zajrzeć. Hejka Amigo


No wiem że go brakuje...Nic na to nie poradzimy. Różne są koleje losów. Witaj Sarenko.
Myślę, że on nie żyje Amigo. Inaczej by się odezwał - gdziekolwiek...
Jego telefon jest już nieaktywny.
Trzeba będzie go za jakiś czas zwyczajnie pożegnać...


Nadzieja umiera ostatnia. Wojtek też miał nadzieję że wróci. Inaczej by się pożegnał...Tak myślę.
No właśnie...nie pożegnał się. Skąd mógł wiedzieć? Nie chciał nas martwić...???
Diagnoza, ta z móżdżkiem była groźna... Jego już nie ma Amigo...


Dobranoc...


Sarenko. Nie on pierwszy i nie ostatni z rakiem mózgu. Obecnie robi się operacje z powodzeniem. Oczywiście mogą coś tam naruszyć, że pacjent straci wzrok. Ale obecnie mogą obsługiwać kompa, nawet niewidomi...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

Amigoland
Dobranoc Sarenko. Dobranoc Duszki.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Dobranoc Michalinko. Nie wiem, czy z Nirwaną trafię (?)


Hej Sarenko,cudnie trafiłaś:)
Kiedyś to od rana do nocy tłukłam Nirvanę;))
Niestety daleko mi do wolnej chaty,w domu mam przecież syna no i tatę
Ale zawsze to o jednego mniej
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a

Hej Aamigo:))
Mnie przytłoczyły problemy domowe:))
I namiętnie studiuję astrologie;)
Wojtek napędzał tematy a mnie jak coś wpadnie do głowy to zapominam bo coś się zadzieje i tak schodzi;))
Miłego dzionka wszystkim zaglądającym:))
No tak. Ale kiedyś wiedzieliśmy nawet kto co gotuje na obiad, hehehe. Witaj Michalino.
No to teraz też możemy wiedzieć:wczoraj narobiłam naleśników ,połowa z nadzieniem jak do ruskich(ser,ziemniaki,cebula)a druga połowa na słodko(ser,rodzynki i cukier)
Ja z synem lubię ruskie a małż i tata słodkie;)
Małż dziś wraca to pewnie zje na kolacje;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jaki tu spokój...

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Brakuje Wojtka

Postaram się choć z muzyką zajrzeć. Hejka Amigo


No wiem że go brakuje...Nic na to nie poradzimy. Różne są koleje losów. Witaj Sarenko.
Myślę, że on nie żyje Amigo. Inaczej by się odezwał - gdziekolwiek...
Jego telefon jest już nieaktywny.
Trzeba będzie go za jakiś czas zwyczajnie pożegnać...


Nadzieja umiera ostatnia. Wojtek też miał nadzieję że wróci. Inaczej by się pożegnał...Tak myślę.
No właśnie...nie pożegnał się. Skąd mógł wiedzieć? Nie chciał nas martwić...???
Diagnoza, ta z móżdżkiem była groźna... Jego już nie ma Amigo...


Dobranoc...


Mnie się kiedyś sniło,że wrócił....
Ale to tylko sen.
12