Jaki jest Twój iloraz inteligencji?

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Chwilkę tylko zerknęłam. Coś tam jest o jarmużu, nawet nie wiem co to?
Oczywiście dieta też jest ważna, ale ja jednak obstaję, że mózg należy stale ćwiczyć jednak.

Muszę ci powiedzieć Sarenko że jeszcze nie oglądałem tego klipu...A ćwiczenia mózgu to rozwiązywanie zagadek...no i krzyżówek...

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

Muszę ci powiedzieć Sarenko że jeszcze nie oglądałem tego klipu...A ćwiczenia mózgu to rozwiązywanie zagadek...no i krzyżówek...

Dokładnie...Nawet gry strategiczne, albo takie towarzyskie, wśród znajomych;)
Sudoku też ćwiczy mózg - ja bardzo lubię;))

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Amigoland napisał/a

Muszę ci powiedzieć Sarenko że jeszcze nie oglądałem tego klipu...A ćwiczenia mózgu to rozwiązywanie zagadek...no i krzyżówek...

Dokładnie...Nawet gry strategiczne, albo takie towarzyskie, wśród znajomych;)
Sudoku też ćwiczy mózg - ja bardzo lubię;))

Nie próbowałem jeszcze Sudoku. Wydaje mi się trudniejsze od krzyżówek. Krzyżówki też są różnego stopnia...

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

Nie próbowałem jeszcze Sudoku. Wydaje mi się trudniejsze od krzyżówek. Krzyżówki też są różnego stopnia...

Sudoku jest fajna, bo ogólnoświatowa;) znaczy nie trzeba znać języka, bo o cyfry chodzi.
Kiedyś rozwiązywałam dużo krzyżówek i z czasem to już szukałam "jolek" bo hasła tak się powtarzały, że wystarczyło przeczytać pierwszy wyraz w zdaniu i znało się odpowiedź;)

[Sylwia]

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

[Kropelka]

Sylwia napisał/a

Kropelka napisał/a

Sylwia napisał/a

A tak normalnie, to przy rozwiązywaniu normalnego testu (kiedyś) na inteligencję, wyszło mi jedynie 131 IQ.
To chyba zmądrzałam od tego czasu haha, myślę, że przebywając z Wami  

Ponad dekadę temu robiłam test i wyszło mi 152 IQ po latach weszły płatne wuniki testów a to zniechęciło.

Gratulacje Kropelko! Zatem ten test (zabawowy) to pewnie dla Ciebie pikuś?;)
Mam znajomego, co ma 170 albo coś koło tego - twardogłowy haha. Tyle, że nieraz leżał przy jakimś moim prostym pytaniu;)
Ćwicz mózg, by pozostać na poziomie, bo może się okazać, że dekada wiele zmienia.

Właściwie to aktualne pomiary IQ przestały mieć dla mnie znaczenie przy obecnie zachodzących zmianach w rzeczywistości.
Kiedyś gdy brakowało mi wiary w siebie to cieszyło gdy ludzie z miną "wow" stwierdzali,że jestem bardzo inteligentna.

Teraz jestem inteligentna inaczej i cieszą mnie testy na inteligencję serca i jego moce.
Co tam mózg, on jest tylko pionkiem na planszy życia.
Wyjście z mózgu do serca to jak opuszczenie ciemnego karceru z piktogramami i wejście na bezkresne jasne komnaty pełne przepychu i dowolności kreacji.

Gorąco polecam. ♡♡♡

[Kropelka]

Sylwia napisał/a

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

No pewnie
Znam i gram od paru lat

[michalina]

Sylwia napisał/a

Amigoland napisał/a

Nie próbowałem jeszcze Sudoku. Wydaje mi się trudniejsze od krzyżówek. Krzyżówki też są różnego stopnia...

Sudoku jest fajna, bo ogólnoświatowa;) znaczy nie trzeba znać języka, bo o cyfry chodzi.
Kiedyś rozwiązywałam dużo krzyżówek i z czasem to już szukałam "jolek" bo hasła tak się powtarzały, że wystarczyło przeczytać pierwszy wyraz w zdaniu i znało się odpowiedź;)

Hej Sarenko:))
też lubiłam "jolki"ale potem się przerzuciłam na sudoku;)
Teraz kupuje Sudoku dla ekspertów bo te zwykłe juz mi się znudziły.
Polecam także SUM DOKU,to jest jeszcze wyższy stopień trudności bo  kratkach jest tylko zaznaczona suma cyfr i nic więcej,czasem sie głowię przez kilka dni jak jest mega trudne;))
Tu wklejam przykład;)
http://www.gry.pl/gra/sum-sudoku

[michalina]

Sylwia napisał/a

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

Nie,nigdy  nie grałam w UNO.
Brakuje mi kart,mąż nie lubi grać  karty a ja zawsze lubiłam.W świnię,w durnia,w remika,w brydźa,w pokera,w cygana,w wojnę,w kuku i we wszystkie inne mozliwe;))

[Amigoland]

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

Nie,nigdy  nie grałam w UNO.
Brakuje mi kart,mąż nie lubi grać  karty a ja zawsze lubiłam.W świnię,w durnia,w remika,w brydźa,w pokera,w cygana,w wojnę,w kuku i we wszystkie inne mozliwe;))

Witaj Michalino. Chyba brydż z tego wszystkiego najlepszy, bo ten remik, to taki mały brydż. Aaa to kuku przypomniało mi się, chyba biło się przeciwnika w koniuszki palców kartami, jak przegrał, hehehe

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

Nie,nigdy  nie grałam w UNO.
Brakuje mi kart,mąż nie lubi grać  karty a ja zawsze lubiłam.W świnię,w durnia,w remika,w brydźa,w pokera,w cygana,w wojnę,w kuku i we wszystkie inne mozliwe;))

Witaj Michalino. Chyba brydż z tego wszystkiego najlepszy, bo ten remik, to taki mały brydż. Aaa to kuku przypomniało mi się, chyba biło się przeciwnika w koniuszki palców kartami, jak przegrał, hehehe

[Lothar.]

U nas przegrany dostawał karczycho >;)) A graliście w: brydża "kolejowego" zwanego dla niepoznaki "chu..m"? Gra pełną talią i schodziło się z kart jak nie było czym zejść to trzeba było dobierać, gra się naprawdę zaczynała jak zostało 3 graczy i każdy miał cały wachlarz kart >;)

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Ostatnio załapałam się na UNO. Grał ktoś w UNO?;)) Fajna gra towarzyska, można nawet z dzieciakami.
Jak tylko skumałam zasady, to już wygrywałam;DD

Nie,nigdy  nie grałam w UNO.
Brakuje mi kart,mąż nie lubi grać  karty a ja zawsze lubiłam.W świnię,w durnia,w remika,w brydźa,w pokera,w cygana,w wojnę,w kuku i we wszystkie inne mozliwe;))

Witaj Michalino. Chyba brydż z tego wszystkiego najlepszy, bo ten remik, to taki mały brydż. Aaa to kuku przypomniało mi się, chyba biło się przeciwnika w koniuszki palców kartami, jak przegrał, hehehe

Tak Amigo,dobrze pamiętasz:))
Myśmy z bratem dużo grali,jak to dzieci podczas deszczu w wakacje;))
W brydża to grałam jak juz byłam starsza ,tak 17,18 lat ,czasem nawet na 2 stoliki się gralo:))

[michalina]

Lothar napisał/a

U nas przegrany dostawał karczycho >;)) A graliście w: brydża "kolejowego" zwanego dla niepoznaki "chu..m"? Gra pełną talią i schodziło się z kart jak nie było czym zejść to trzeba było dobierać, gra się naprawdę zaczynała jak zostało 3 graczy i każdy miał cały wachlarz kart >;)

Ależ oczywiście,w ch$%&^a też się grywało;))

[Lothar.]

Pełną talią, czy tylko od 9? U nas w szkole średniej, był niesłychanie popularny, trzymanie 30 kart w pojedynczym wachlarzu to sztuka >;)) Wszyscy grali, a było nas 30-stu, a jakie emocje :) masz 2 karty i nie wiadomo kto, zacznie, tą 2 kier, może się udać, lub nie >;P Ostro wciągało, tym bardziej im mniej graczy zostało :) u nas była klasa całkowicie męska >;))

[michalina]

Już nie pamiętam;)
Za to potrafię "zawodowo"tasować karty,tak wiesz,nie tylko przekładać jak wszyscy ;)

[Lothar.]

Straszysz przeciwników Michalino? >;P Ja przekładam 3 razy i podtasowuje ... do połowy >;))

[michalina]

Lothar napisał/a

Straszysz przeciwników Michalino? >;P Ja przekładam 3 razy i podtasowuje ... do połowy >;))

Nie straszę ani mi się nie udawało zachować pokerowej twarzy;)
Nauczył mnie brat tego tasowania jak graliśmy w brydźa,dużo lepiej są przetasowane.Przekładam jak wróżę ale ostatnio wcale nie wróżę,jakoś się odzwyczaiłam:)

[Lothar.]

Powróżysz mi Michalino?

[michalina]

Lothar napisał/a

Powróżysz mi Michalino?

Kiedyś Ci powróżyłam;)
Ok,ale nie dziś,może jutro albo pojutrze,ok?
Postaram się jutro:))