Jak tam przed świętami?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
55 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Jak tam przed świętami?

michalina
J a już jestem zmęczona na sama myśl o tym,co mam do zrobienia
Jutro od rana w biegu;)
A dziś byłam w pracy,wróciłam i siedzę zmęczona jak ten kołek
I znalazłam taki super kawałek jednej z moich ulubionych kapeli.
W ogóle to mi jest ostatnio bardzo smutno ,nie wiem skąd to obnizenie nastroju.
Zazwyczaj zamiast jęczec to siię brałam za robotę i przechodziło a teraz nic!;))
Czuję się jak ten old rover

"Jestem starym wędrowcem, zmęczonym tym światem
pozwól mi podążać w wirze życia
w krainie szczęścia
która znajduję się po drugiej stronie śmierci.
Pozwól mi spełnić moje najskrytsze życzenie
za którym cierpliwie tęsknię.
Wędrować po dolinie samotności
i pędzić po niebie na niewidzialnych skrzydłach.
Poprowadzę kompanię szpiegowskiego jastrzębia
i krwawiącego gołębia w szponach.
Będę polował z watahą wilków
i podzielę się bólem z jeleniem w ich szczękach.

Zmęczony wędrowiec, stary mężczyzna... tym jestem,
mój umysł się bogaty, lecz zdrowie słabe.
Pozwól mi zacząć moją ostatnią podróż,
moja dusza będzie wiecznie szybowała.
Wiele dekad wędrowałem po tym świecie
Nadszedł czas,
by przekazać to młodym pokoleniom,
które pozostawiam z wielkimi oczekiwaniami...


Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,mithotyn,the_old_rover.htm



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
Między 21 a 22 grudnia będzie przesilenie, zacznie przybywać dnia, to i humorek się pewnie poprawi. Ja jestem na etapie sprzątania. Z zakupów został właściwie tylko chleb...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
Amigoland napisał/a
Między 21 a 22 grudnia będzie przesilenie, zacznie przybywać dnia, to i humorek się pewnie poprawi. Ja jestem na etapie sprzątania. Z zakupów został właściwie tylko chleb...
O,Amigo,to widzę,że na bardzo dobrym etapie jesteś;))
No tak,teraz czas przesilenia.
Powinniśmy mieć pozytywne mysli bo teraz zasiewamy wszystko na Nowy Rok:))
Nie wiem,czemu mnie ogarnia taki dojmujący smutek.
Jutro zabiorę sie do roboty to przejdzie:))
Idę dac tacie kolację.
Od wczoraj prosił by mu w łazience wkręcić żarówkę ale każdy zajęty .
No to sobie dzis znalazl jakąś i wkręcił tyle,że to była jakaś mniejsza i zrobił takie zwarcie,że w całym domu nie było prądu
Na szczęście syn był akurat w domu.
Nie mógł dojść co dziadek nawyrabiał a ojciec ma coś takiego ,ze jak coś mu się zarzuca to on od razu:to nie ja!Do polityki mógłby pójść
Dobrze,ze syn zauważył klosz odkręcony nad lustrem w łazience i doszedł ,ze dziadek wymieniał żarówkę;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Między 21 a 22 grudnia będzie przesilenie, zacznie przybywać dnia, to i humorek się pewnie poprawi. Ja jestem na etapie sprzątania. Z zakupów został właściwie tylko chleb...
O,Amigo,to widzę,że na bardzo dobrym etapie jesteś;))
No tak,teraz czas przesilenia.
Powinniśmy mieć pozytywne mysli bo teraz zasiewamy wszystko na Nowy Rok:))
Nie wiem,czemu mnie ogarnia taki dojmujący smutek.
Jutro zabiorę sie do roboty to przejdzie:))
Idę dac tacie kolację.
Od wczoraj prosił by mu w łazience wkręcić żarówkę ale każdy zajęty .
No to sobie dzis znalazl jakąś i wkręcił tyle,że to była jakaś mniejsza i zrobił takie zwarcie,że w całym domu nie było prądu
Na szczęście syn był akurat w domu.
Nie mógł dojść co dziadek nawyrabiał a ojciec ma coś takiego ,ze jak coś mu się zarzuca to on od razu:to nie ja!Do polityki mógłby pójść
Dobrze,ze syn zauważył klosz odkręcony nad lustrem w łazience i doszedł ,ze dziadek wymieniał żarówkę;))
No to nie wiem skąd ten smutek. Jak widzę masz wesoło w domu, hehehe
Ps.
Nienawidzę sprzątania...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Między 21 a 22 grudnia będzie przesilenie, zacznie przybywać dnia, to i humorek się pewnie poprawi. Ja jestem na etapie sprzątania. Z zakupów został właściwie tylko chleb...
O,Amigo,to widzę,że na bardzo dobrym etapie jesteś;))
No tak,teraz czas przesilenia.
Powinniśmy mieć pozytywne mysli bo teraz zasiewamy wszystko na Nowy Rok:))
Nie wiem,czemu mnie ogarnia taki dojmujący smutek.
Jutro zabiorę sie do roboty to przejdzie:))
Idę dac tacie kolację.
Od wczoraj prosił by mu w łazience wkręcić żarówkę ale każdy zajęty .
No to sobie dzis znalazl jakąś i wkręcił tyle,że to była jakaś mniejsza i zrobił takie zwarcie,że w całym domu nie było prądu
Na szczęście syn był akurat w domu.
Nie mógł dojść co dziadek nawyrabiał a ojciec ma coś takiego ,ze jak coś mu się zarzuca to on od razu:to nie ja!Do polityki mógłby pójść
Dobrze,ze syn zauważył klosz odkręcony nad lustrem w łazience i doszedł ,ze dziadek wymieniał żarówkę;))
No to nie wiem skąd ten smutek. Jak widzę masz wesoło w domu, hehehe
Ps.
Nienawidzę sprzątania...
Nienawidzę gotowania
Tak,czasem mamy bekę z tym moim tatą;))
Ma problemy z pamiecią,nie potrafi sobie pilotem włączyć telewizora.
Czsem mu się uda,czasem nie.
Kiedyś wchodzę,wszystko powyłączane z kontaktu.Mówię:tato,po co wyłączałeś tv z kontaktu?
-To nie ja!Ja nic nie wyłącxzałem.
No to  kto,krsnoludki?>
Nie wiem kto,chyba Tomek przyszedl w nocy i wyłączył
No i tak w koło Macieju
A jakie konfabulacje,np.,ze całą Europę zwiedził na rowerze
No owszem,zwiedził od Moskwy poi Lizbonę ale do diaska nie na rowerze!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Między 21 a 22 grudnia będzie przesilenie, zacznie przybywać dnia, to i humorek się pewnie poprawi. Ja jestem na etapie sprzątania. Z zakupów został właściwie tylko chleb...
O,Amigo,to widzę,że na bardzo dobrym etapie jesteś;))
No tak,teraz czas przesilenia.
Powinniśmy mieć pozytywne mysli bo teraz zasiewamy wszystko na Nowy Rok:))
Nie wiem,czemu mnie ogarnia taki dojmujący smutek.
Jutro zabiorę sie do roboty to przejdzie:))
Idę dac tacie kolację.
Od wczoraj prosił by mu w łazience wkręcić żarówkę ale każdy zajęty .
No to sobie dzis znalazl jakąś i wkręcił tyle,że to była jakaś mniejsza i zrobił takie zwarcie,że w całym domu nie było prądu
Na szczęście syn był akurat w domu.
Nie mógł dojść co dziadek nawyrabiał a ojciec ma coś takiego ,ze jak coś mu się zarzuca to on od razu:to nie ja!Do polityki mógłby pójść
Dobrze,ze syn zauważył klosz odkręcony nad lustrem w łazience i doszedł ,ze dziadek wymieniał żarówkę;))
No to nie wiem skąd ten smutek. Jak widzę masz wesoło w domu, hehehe
Ps.
Nienawidzę sprzątania...
Nienawidzę gotowania
Tak,czasem mamy bekę z tym moim tatą;))
Ma problemy z pamiecią,nie potrafi sobie pilotem włączyć telewizora.
Czsem mu się uda,czasem nie.
Kiedyś wchodzę,wszystko powyłączane z kontaktu.Mówię:tato,po co wyłączałeś tv z kontaktu?
-To nie ja!Ja nic nie wyłącxzałem.
No to  kto,krsnoludki?>
Nie wiem kto,chyba Tomek przyszedl w nocy i wyłączył
No i tak w koło Macieju
A jakie konfabulacje,np.,ze całą Europę zwiedził na rowerze
No owszem,zwiedził od Moskwy poi Lizbonę ale do diaska nie na rowerze!
Tak...Do starszych ludzi trzeba mieć cierpliwość
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dzieńdoberek Michalino

Z roku na rok coraz mniej czuję święta,a jeszcze się zmuszam do optymistycznego podejścia do "obowiązków przedświątecznych" bleee,rzyg i paw jak to kiedyś na Onecie ktoś się podpisywał.

Teraz jeszcze jak mi wyskoczył staż to już kompletnie mnie wybiło z harmonogramu przygotowań.
Pracuję po 4 godziny,ale po 9 mcach przestoju więc plecy przeszywają bólem i mam w dupie wszystko. Idę na żywioł,bo wszystko jest zmianą,a plany to w łeb biorą.

Ale w 2023 zasiałam sporo zmian. Warsztaty,szkolenia, a w tym tygodniu zapisałam się do szkoły policealnej.
Jak szaleć to szaleć,kolejny papier kwalifikacyjny,kolejna umiejętność.
 Małż nafochany bo Mu wyfruwam ze "złotej klatki" w której ostatnio zaciska pręty. Hłe hłe.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
Kropelka napisał/a
Dzieńdoberek Michalino

Z roku na rok coraz mniej czuję święta,a jeszcze się zmuszam do optymistycznego podejścia do "obowiązków przedświątecznych" bleee,rzyg i paw jak to kiedyś na Onecie ktoś się podpisywał.

Teraz jeszcze jak mi wyskoczył staż to już kompletnie mnie wybiło z harmonogramu przygotowań.
Pracuję po 4 godziny,ale po 9 mcach przestoju więc plecy przeszywają bólem i mam w dupie wszystko. Idę na żywioł,bo wszystko jest zmianą,a plany to w łeb biorą.

Ale w 2023 zasiałam sporo zmian. Warsztaty,szkolenia, a w tym tygodniu zapisałam się do szkoły policealnej.
Jak szaleć to szaleć,kolejny papier kwalifikacyjny,kolejna umiejętność.
 Małż nafochany bo Mu wyfruwam ze "złotej klatki" w której ostatnio zaciska pręty. Hłe hłe.
Hej Kropelko
Super,że masz tę pracę:))
Pamiętam ,jak jeszcze zupełnie niedawno oddawałaś się z pasją pracy w kuchni(szejki nie szejki i inne takie).
Nic dziwnego,ze małż nafochany,u mnie to samo:po co w ogóle jeszcze chodzisz do tej pracy?;)
Myślałby kto,ze mi on zapewnie jakiś godziwy grosz do zycia;))
Lubie to chodzę i tyle
robiłam dziś zakupy i objuczona jak wielbłąd przytargałam kilkunastokilogramowy wózek(bo chodzę z wózkiem),chwila oddechu i biorę się za piernik;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
Piernik mi wyszedł palce lizać;))
Pyszny!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Wenus
Cześć Michalino :) Ja nie lubię i nie umiem piec ciast. Na święta zrobię tylko blok czekoladowy z róźnymi orzechami i z rodzynkami, resztę dokupię (pewnie makowca i sernik). Ja dziś upiekłam schab, połowę będzie jako wędlina, a połowę zrobię w galarecie po warszawsku. Mam nadzieję, że mi wyjdzie, bo to będzie mój pierwszy raz, a zawsze to zamawiałam na różne okazje. Ogólnie u mnie to już prawie Święta, zostało ubrać choinkę i zrobić to co zawożę na Wigilię czyli kapustę z grzybami i olejem lnianym, barszcz czerwony, rybę po grecku i jeszcze zrobię sałatkę "śledzia gajowego" .
Najważniejsze już mam - kreację, pazury i fryz
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
Wenus napisał/a
Cześć Michalino :) Ja nie lubię i nie umiem piec ciast. Na święta zrobię tylko blok czekoladowy z róźnymi orzechami i z rodzynkami, resztę dokupię (pewnie makowca i sernik). Ja dziś upiekłam schab, połowę będzie jako wędlina, a połowę zrobię w galarecie po warszawsku. Mam nadzieję, że mi wyjdzie, bo to będzie mój pierwszy raz, a zawsze to zamawiałam na różne okazje. Ogólnie u mnie to już prawie Święta, zostało ubrać choinkę i zrobić to co zawożę na Wigilię czyli kapustę z grzybami i olejem lnianym, barszcz czerwony, rybę po grecku i jeszcze zrobię sałatkę "śledzia gajowego" .
Najważniejsze już mam - kreację, pazury i fryz

Hej Wenus:)
Ciekawe dziewczyny,że w ogóle myslicie o fryzurach i pazurach
Nie myslę ale to pewnie dlatego,że fryzurę mam tę samą od liceum a pazury tylko maluje na jakieś wyjścia;))
Twój blok na pewno bedzie pyszny :))
Jutro upiekę jeszcze sernik i makowiec na kruchym,w poniedziałek zrobię pierogi  i sałatkę i upieke mięso-schab i karczek;)
U mnie ciasta ida jak woda,muszę chować w chłodzie na strychu bo jakbym zostawiła w kuchni to po nocy by śladu nie było
Zdaje się,że będę miała gości z Lublina -szwagier ze szwagierka przyjadą i chyba nawiedzi mnie brat z bratową;))
Bardzo lubię gości i jestem towarzyska ale te kobitki mogłyby też coś upichcic;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Wenus
No to ja nie jestem kłopotliwym gościem, bo nigdy nie jeżdżę z gołą ręką
W tym roku poszłam trochę na łatwiznę i sporo rzeczy zamówiłam typu uszka, pierogi, krokiety czy paszteciki. To są rzeczy bardzo pracochłonne, a tego dużo w święta się nie je, więc opłaca się zamówić po tacce czy dwie :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Piernik mi wyszedł palce lizać;))
Pyszny!
Już? Mama jak kiedyś robiła piernik to przygotowane ciasto chyba tydzień na balkonie stało. No ale to był pewnie inny piernik...Witaj Michalino.
Ps.
Ja z piernika kupiłem sobie z Lidla serduszka z piernika w czekoladzie. Są fajne...Są też inne pierniki, takie okrągłe tafle Także jest tego...Nie można narzekać. I nawet zjadliwe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
No to ja nie jestem kłopotliwym gościem, bo nigdy nie jeżdżę z gołą ręką
W tym roku poszłam trochę na łatwiznę i sporo rzeczy zamówiłam typu uszka, pierogi, krokiety czy paszteciki. To są rzeczy bardzo pracochłonne, a tego dużo w święta się nie je, więc opłaca się zamówić po tacce czy dwie :)
Wiesz,uszka to też  kupię gotowe,aż tak się poświęcać nie będę by je robić ,he,he;))
Paszteciki też kupię,wystarczy,że narobię furę pierogów i będę miała dość
Nie wiem,czy ci moi goście z czymś przyjadą,pojęcia nie mam;))
A głupio mi pytać;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Piernik mi wyszedł palce lizać;))
Pyszny!
Już? Mama jak kiedyś robiła piernik to przygotowane ciasto chyba tydzień na balkonie stało. No ale to był pewnie inny piernik...Witaj Michalino.
Ps.
Ja z piernika kupiłem sobie z Lidla serduszka z piernika w czekoladzie. Są fajne...Są też inne pierniki, takie okrągłe tafle Także jest tego...Nie można narzekać. I nawet zjadliwe

Hej Amigo:))
Gotowe pierniki też są smaczne:))
Co do piernika to masz rację,można wczesniej zrobić ciasto i akurat piernik  może stac dłużej i jest to super danie bo można przygotować wcześniej,podobnie jak i bigos;)
Ale u mnie nie ma chętnych na bigos to w ogóle nie robię:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Piernik mi wyszedł palce lizać;))
Pyszny!
Już? Mama jak kiedyś robiła piernik to przygotowane ciasto chyba tydzień na balkonie stało. No ale to był pewnie inny piernik...Witaj Michalino.
Ps.
Ja z piernika kupiłem sobie z Lidla serduszka z piernika w czekoladzie. Są fajne...Są też inne pierniki, takie okrągłe tafle Także jest tego...Nie można narzekać. I nawet zjadliwe

Hej Amigo:))
Gotowe pierniki też są smaczne:))
Co do piernika to masz rację,można wczesniej zrobić ciasto i akurat piernik  może stac dłużej i jest to super danie bo można przygotować wcześniej,podobnie jak i bigos;)
Ale u mnie nie ma chętnych na bigos to w ogóle nie robię:)
Ja też na święta nie będę miał bigosu. Robię go często w ciągu roku, także jego pozycja jako danie ekskluzywne spadło, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo :) Ja nie przepadam za piernikami, jednego mogę zjeść ale nie więcej :) Moje ulubione ciasto to malinowa chmurka z takiej naszej lokalnej cukiernianej manufaktury :) Jak mi się jeszcze uda kupić bez zamawiania, to się na pewno  skuszę :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
U mnie podobnie jak u Amigo , nie robię bigosu na Święta bo go potem muszę mrozić :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Hej Amigo :) Ja nie przepadam za piernikami, jednego mogę zjeść ale nie więcej :) Moje ulubione ciasto to malinowa chmurka z takiej naszej lokalnej cukiernianej manufaktury :) Jak mi się jeszcze uda kupić bez zamawiania, to się na pewno  skuszę :)
Witaj Wenus. Malinowa chmurka?
Wygląda zachęcająco
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak tam przed świętami?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Hej Amigo :) Ja nie przepadam za piernikami, jednego mogę zjeść ale nie więcej :) Moje ulubione ciasto to malinowa chmurka z takiej naszej lokalnej cukiernianej manufaktury :) Jak mi się jeszcze uda kupić bez zamawiania, to się na pewno  skuszę :)
Malinowa chmurka,brzmi zachecająco;))
123