Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
18 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
To gierka Andrzeju. Nadchodzą Wojny dronów >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Jak mówił płk. Lewandowski. Drony są tylko dodatkiem. Nie prowadzi się wojny jak się nie ma wojska, hehehe. I sprzętu...Jak wygląda wojna kraju NATO?... Najpierw leci lotnictwo i paraliżuje sieć radiologiczną, obserwacyjną przeciwka. Także punkty dowodzenia...Potem czołgi i inny sprzęt. A na końcu czyści piechota. Wojna na Ukrainie skończyła się po 3 dniach. Kiedy kacapom nie udało się szybkie przejęcie Kijowa i obsadzenie tam swoich kacyków. Teraz to jest tylko deptanie sobie po piętach i bombardowania cywili, żeby im obrzydzić wojnę, zmusić do ewakuacji.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
W sumie to biznes Andrzeju. Stany rzuciły parę groszy obaliły legalny rząd i ukry mają za to umierać? A kto to jest ten Komik?

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
To gierka Andrzeju. Nadchodzą Wojny dronów >;)

Jeszcze robią? Jak im nie cofnięto dotacji, hehehe. Cały świat zwariował na punkcie dronów i robi teraz drony...Ale tego polskiego jeszcze nie widziałem na Ukrainie. Chrzest bojowy na Ukrainie i pokazanie go światu z odpowiednio dobrą recenzją. To masa zamówień dla firmy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Jak to zarobią? Polacy mają bankrutować, po przestaną być niewolnikami.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Jak to zarobią? Polacy mają bankrutować, po przestaną być niewolnikami.
No a jak produkt okaże się hitem i będzie kupowany na potęgę jak np. Polski sprzęt ciężki?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Jeszcze będzie nie jedna taka wypowiedź w mediach. Polska jest krajem przyfrontowym. Kacap jest nieobliczalny, czym daje dowód każdego dnia . Dlatego kibicujmy Ukraińcom żeby trzymali ich jak najdalej od polskiej granicy. Wyniszczając ich zasoby ludzkie i materiałowe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Chodzą słuchy że kacapy użyją na Ukrainie wojsk północno-koreańskich które dostali od Kima. wojska te są już podobno w Rosji i ćwiczą z kacapami. Użycie tych wojsk, będzie oznaczało rozszerzenie konfliktu i zwolni NATO od wstrzymywania się bezpośredniej pomocy wojskowej...Czyt. Wojsk lądowych...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
Ukraina to dziwne interesy. Pamiętam jak pan Mazowiecki i Geremek pojechali do Gorbaczowa aby nie oddał zachodniej ukrainy Polsce >;)

W 1989 r. Michaił Gorbaczow zaproponował na spotkaniu w Moskwie gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu zwrot Ziem Wschodnich w dwóch wersjach.
Pierwsza: zwrot Wilna, Lwowa i Krzemieńca;
Druga - okręg grodzieński z puszczą białowieską i dawne woj. Lwowskie z zagłębiem naftowym. Powodem tej propozycji było unieważnienie umów jałtańskich i chęć wzajemnego zrzeczenia się roszczeń o odszkodowania.
Wkrótce gen. Jaruzelski przyjął propozycje Gorbaczowa w imieniu Polski. Kiedy sprawa dotarła do Warszawy, panowie Geremek, Michnik, Kuroń i Mazowiecki pojechali w pośpiechu do Moskwy i prawie na klęczkach wybłagali Gorbaczowa, aby tego nie czynił. Jakich wpływów użyli nikt nie wie, w końcu Gorbaczow przystal na ich prośby. Konsul generalny ZSRR w Krakowie p. Serdaczuk mówił o tym w obecności prof. Edwarda Prusa. Również potwierdził to poseł z Litwy do sejmu ZSRR Jan Ciechanowicz w rozmowie ze Stanisławem Sadowskim z Toronto. Podała to również prasa nowojorska. Opublikowano to w Podstawach Narodowych Nr 4 (2) 2006 r.

W 1989 r. Michaił Gorbaczow zaproponował na spotkaniu w Moskwie Wojciechowi Jaruzelskiemu zwrot Ziem Wschodnich w dwóch wersjach.
Pierwsza: zwrot Wilna, Lwowa i Krzemieńca;
Druga - okręg grodzieński z puszczą białowieską i dawne woj. Lwowskie z zagłębiem naftowym. Powodem tej propozycji było unieważnienie umów jałtańskich i chęć wzajemnego zrzeczenia się roszczeń o odszkodowania.
Wkrótce Jaruzelski przyjął propozycje Gorbaczowa w imieniu Polski. Kiedy sprawa dotarła do Warszawy, panowie Geremek, Michnik, Kuroń i Mazowiecki pojechali w pośpiechu do Moskwy i prawie na klęczkach wybłagali Gorbaczowa, aby tego nie czynił. Jakich wpływów użyli nikt nie wie, w końcu Gorbaczow przystal na ich prośby. Konsul generalny ZSRR w Krakowie p. Serdaczuk mówił o tym w obecności prof. Edwarda Prusa. Również potwierdził to poseł z Litwy do sejmu ZSRR Jan Ciechanowicz w rozmowie ze Stanisławem Sadowskim z Toronto. Podała to również prasa nowojorska. Opublikowano to w Podstawach Narodowych Nr 4 (2) 2006 r.

Posypały się komentarze. Tacy! Owacy! Zdrajcy!

Włączyłem się do dyskusji tymi słowy:

Bardzo dobrze, że do tego nie doszło. Dwa lata później powstały państwa, które są prawowitymi gospodarzami tych ziem. Gdyby posiadła je wtedy Polska, to zamiast mieć w Litwie niezbyt przychylnego sąsiada, mielibyśmy wroga. A zamiast na Ukrainie mieć przyjaciół, mielibyśmy nieugaszalny płomień nacjonalizmu. Pamiętajmy, że marszałek Piłsudski zdecydował się na oderwanie Wileńszczyzny od Litwy dopiero po tym, jak okazało się, że jego koncepcja federacyjna legła w gruzach. Ale w naszej części kontynentu strategia obliczona na uzyskanie hegemonii, kosztem słabszych partnerów, zbankrutowała ostatecznie w roku 1939. Co z tego, że rok wcześniej "odzyskaliśmy" Zaolzie i "wygraliśmy" z Litwą dyplomatyczną przepychankę o nawiązanie stosunków międzypaństwowych? Co z tego, skoro i tak, podobni do jarzyn z wiersza Brzechwy, wszyscy skończyliśmy w totalitarnej zupie. Nie tędy droga. Droga do prawdziwej potęgi wiedzie nie przez zdominowanie sąsiadów, lecz przez współpracę z nimi. Cóż nam po jakiejś Wielkiej Polsce, która w godzinie próby zostanie znowu sama. Wszak przedrozbiorowa Rzeczpospolita była do pewnego momentu potęgą. Ale gdy samotnie fikała do każdego, kto się nawinął, nie miała szans na przetrwanie. Zwłaszcza, gdy nie była skora do wewnętrznych reform. Chcemy wielkiej Rzeczypospolitej? Współpracujmy z sąsiadami i zachęcajmy do zjednoczenia się w ramach federacji. Nie byłaby to jednak Rzeczpospolita Polska, a Rzeczpospolita Trojga... Czworga Narodów. Kto o współczesności myśli kategoriami szesnastowiecznej mapy, ten może olśni współbiesiadników w pubie. Ale znajomości rzeczy nie dowiedzie.

Oczywiście i na mnie nie pozostała sucha nitka. Na szczęcie oszczędzono mi inwektyw. Ale pojawiły się podejrzenia o "ukrytą opcję ukraińską". Lub o uzależnienie od środków odurzających. W najlepszym wypadku posądzono mnie o to, że po prostu zakpiłem sobie z adwersarzy.

Dopisałem więc i to:

To wydrzyjcie Państwo "nasze" Wilno Litwinom, "nasz" Lwów odbierzcie Ukraińcom, zmuście Czechy do "zwrotu" Zaolzia. A potem pogrążcie się w oparach ułudy, która roztoczy przed Wami wizję zwycięskiej wojny z Rosją. Powodzenia, trzymam kciuki!

Mapkę znajdzie czytelnik u góry strony, a całość dyskusji dostępna jest pod tym linkiem:

Zdrajca Geremek odrzucił terytorialny dar Gorbaczowa!

Dołączyłem też drugą mapkę. Modną ostatnio. To terytorium Rzeczypospolitej Obojga Narodów w roku 1600. Ani przedtem, ani później więksi nie byliśmy. Cóż stąd, skoro sto lat później staliśmy się rosyjskim protektoratem.

Husaria? Kircholm? Odsiecz Wiednia i militarny geniusz Sobieskiego? To wszystko prawda. Ale wojsko, staczane przez nie bitwy i składające się z nich wojny, a także uzyskiwane na skutek zwycięstw w tych wojnach terytoria - to tylko narzędzia polityki. Kto tego nie pojmuje, narzędzia zużyje, politykę spartaczy, a na koniec utraci nie tylko państwowość, ale i wolność osobistą.

Dyskusji ciąg dalszy (w innej lokalizacji):

Adwersarz: Nie przesyłaj takich wypocin, pliz.

RS: Polska przedrozbiorowa pogrążyła swój byt w wojnach sukcesyjnych. I czy nazwiesz to wypociną, czy nie, fakt pozostaje faktem. A Batory obraca się w grobie, gdy ktokolwiek gloryfikuje Jaremę, albo traktuje Trylogię jako zbiór reportaży.

A:  Możesz pisać co tam chcesz ale jeśli w tekście są poważne błędy to choćby był on postępowy, to i tak jest fałszywy.

RS:  Myślę, że nie popełniłem błędów. Raczej gotów jestem rzeczywiście, aby drwić z adwersarzy, którzy roją sobie, że nam się wciąż Lwów "należy", albo że Wilno jest "nasze". Były, były nasze, choć inne narody postrzegały to odmiennie i też miały rację. Ale te ziemie zagrabił nam Związek Radziecki, nieistniejący już hegemon, na którego gruzach wyrosły niepodległe państwa. I nic nam te państwa nie są winne. A jeśli ulegniemy nacjonalistycznym pokusom, to skłócimy się znowu ze wszystkimi sąsiadami. To raczej nie będzie efektywny kapitał na wypadek konfrontacji z "koncertem mocarstw", od której może kiedyś zależeć nawet nasza niepodległość. Przykłady? Czechosłowacja AD 1938. Po I wojnie światowej to państwo próbowało odbudować dawną potęgę Czech. Stąd brzydkie ruchy przeciw Polsce. I w czarnej godzinie nasi południowi sąsiedzi znaleźli się w czarnej d*pie. Bo nikt nie był skłonny trzymać ich strony. Polska nie wyczuła w porę zmiany koniunktury i też przyczyniła się do upadku Czechosłowacji. A potem sama złożyła głowę pod topór

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Amigoland
Sądzę że solidaruchy nie byli wtedy samodzielni i słuchali się Niemiec, lub Ameryki. A co szkodziło wtedy odebrać pokojowo Lwów? Na pewno mieszkańcy nie mieliby nic przeciwko temu...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
 Holding zbrojeniowy Bumar powinien zostać przekształcony w spółkę akcyjną do końca tego roku, poinformowali agencję ISB przedstawiciele zarządu. Nie wykluczają oni, że firma może potem rozpocząć przygotowania do wejścia na GPW.

Bumar poinformował też o zakończeniu wdrożenia nowoczesnego systemu do zarządzania.

"Zakładamy, że przed końcem roku zostanie zakończone przekształcenie w spółkę akcyjną" - powiedziała ISB wiceprezes ds. finansowych Aldona Wojtczak. Zaznaczyła, że przekształcenie w SA jest związane z konsolidacją wewnątrz grupy, która musi być zakończona najpierw.

Bumar musi być dokapitalizowany. Jak? zależy od resortu skarbu

Wiceprezes dodała, że w przyszłości firma ma zostać dokapitalizowana i nie wykluczyła, że sposobem na to może być wprowadzenie na giełdę. Podkreśliła jednak, że decyzje nie zapadły i leżą w gestii resortu skarbu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bumar ma pozostać w polskich rękach

W zeszłym roku media informowały, że Bumar może trafić na giełdę w 2012 r. Rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa Maciej Wewiór deklarował, że Bumar nie zostanie sprzedany zagranicznemu inwestorowi.
Radykalne zmiany w Bumarze

Zobacz również

W czwartek Bumar oraz IBM poinformowały, że zakończyły blisko trzyletni proces wdrażania w firmie systemu do zarządzania przedsiębiorstwem (SAP ERP). System, wspólnie z wdrażanym oprogramowaniem IBM Cognos, wspiera nowy model zarządzania w grupie. Spółki podały, że wdrożenie systemu do zarządzania zajęło blisko trzy lata.

W pierwszej kolejności wdrożono część finansowo-księgową i kontrolingową systemu. IBM dostarczył również platformę POWER i5 oraz bazę danych IBM DB2. "Wdrożony system SAP ERP to sprawdzone na rynku narzędzie do obsługi finansowej przedsiębiorstwa. Jest używany przez ponad 95% firm zbrojeniowych na świecie" - powiedziała dziennikarzom Anna Sieńko, szefowa IBM na Polskę i kraje bałtyckie.

Grupa Kapitałowa Bumar powstała w 2002 r. Obecna strategia rozwoju i restrukturyzacji firmy opiera się na zapisach rządowej strategii konsolidacji i wspierania rozwoju polskiego przemysłu obronnego w latach 2007-2012. Bumar sp. z o.o. jest czołowym polskim dostawcą i eksporterem uzbrojenia oraz sprzętu wojskowego.

Struktura Bumaru

Narodowy koncern Bumar tworzą: Bumar sp. z o.o., która jest podmiotem dominującym w grupie oraz 40 spółek, w tym spółki zależne, stowarzyszone oraz spółki zagraniczne. W grupie Bumar 20 spółek to spółki polskiego przemysłu obronnego o specjalizacji radarowej, rakietowej i amunicyjnej, wozów bojowych oraz indywidualnego wyposażenia żołnierza.

Strukturę Grupy Bumar tworzą dwie produktowe podgrupy kapitałowe: Bumar Amunicja SA i Bumar Żołnierz SA oraz dwie dywizje: Bumar Elektronika i Bumar Ląd, które działają w formie konsorcjów. W strukturze Grupy Bumar funkcjonują również dwie spółki handlowe. Roczne przychody Bumaru to ponad 2 mld zł
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jak już o gierkach >;) to .... pojedynki czołgów i samolotów?

Lothar.
A walka samodzielnie robionymi czarami? >;)