Wszystko się zgadza Wojtek. Tylko tak jak wspomniałem ich arogancja robiła sobie z nich wrogów w republikach, gdzie byli mniejszością. Wiem to z bezpośrednich relacji ludzi pochodzących z Bałkanów. Serbowie po prostu nie dali się lubić...
Druga tura bez Bonżura...
|
Nie zapominaj Andrzeju że tam turcy i włosi się przyczynili.
Albańczycy (alb. Shqiptarët) – naród pochodzenia indoeuropejskiego zamieszkujący Albanię (ponad 3 miliony), Kosowo (1,8 miliona), Macedonię Północną (ok. 510 tysięcy), Czarnogórę (około 31 tysięcy) oraz Europę Zachodnią, głównie Niemcy. Arboresze jako potomkowie Albańczyków mieszkają także we Włoszech. Znaczną część społeczeństwa albańskiego stanowią muzułmanie, zarówno w obrządku sunnickim, jak również bektaszyckim, pozostali to głównie bezwyznaniowcy, prawosławni i katolicy. Albańczyków wywodzi się (według jednej z teorii, obecnie dominującej) od niezromanizowanych autochtonicznych Ilirów. W ich etnogenezie pewien udział mogli również mieć Trakowie i wiele innych nacji. Potomkami zromanizowanych Illirów są Wołosi. Początki ich państwowości sięgają XII wieku. W XIV wieku znaleźli się pod turecką dominacją, podczas której wielu z nich przeszło na islam. Niepodległość uzyskali w drugiej dekadzie XX wieku. W północnej części kraju Albańczycy zachowali pozostałości ustroju rodowo-plemiennego (np. krwawą zemstę). W kulturze narodowej dzielą się oni na dwie grupy: żyjący na północy Gegowie, żyjący na południe od rzeki Shkumbin – Toskowie, a także dwie grupy z pogranicza grecko-albańskiego – w Czamerii Czamowie i Labowie. Grupy te używają odmiennych dialektów języka albańskiego. Albańczykami byli m.in.: Matka Teresa (1910-1997) Enver Hodża (1908-1985) Skanderbeg (1405-1468) Lekë Dukagjini (1410-1481) Muhammad Ali, wicekról Egiptu Lew Janiny, (1741-1822) Fan Noli (1882-1965) Albańskiego pochodzenia są również aktorzy Jim i John Belushi, aktorka Eliza Dushku oraz piosenkarki Dua Lipa, Bebe Rexha, Rita Ora i Ava Max. Zobacz też Arboresze Arwanici |
No wiem. Mało tego, Albańczycy, Chorwaci, Słoweńcy, Macedończycy, jakoś z sobą się rozumieli, mieli wspólnego wroga...Serbów...
Druga tura bez Bonżura...
|
A przyjaźń pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami? Turcy tylko tak wyglądają dzięki pracy Ataturka.
|
Też nie było tam problemów na tle religijnym. Mój kolega z pracy, albański muzułmanin ma żonę...Chrześcijankę...
Druga tura bez Bonżura...
|
Hmm, turcy tam osadzali muzułmanów od czasu bitwy pod Kosowym polem to od 14wieku.
|
No. Serbowie byli też 4 wieki pod panowaniem Turków.
Druga tura bez Bonżura...
|
A wtedy osadzano albańczyków. To ich nie chcą.
|
Wojtek? Albańczycy to potomkowie Aleksandra Wielkiego. Oni zawsze tam byli...Oni z Turkami nie mają nic wspólnego...
Druga tura bez Bonżura...
|
Albańczycy to nie grecy ani Macedończycy
Od lat każdy rząd Albanii do grona swoich najbliższych sojuszników zalicza Włochy, Grecję oraz Turcję. W ciągu ostatnich dwóch kadencji premiera Ediego Ramy więzi z państwem tureckim ulegały dalszemu zacieśnianiu, czego wyrazem jest podniesienie ich do poziomu partnerstwa strategicznego. Pogłębiająca się współpraca albańsko-turecka nie stanowi jednak alternatywy dla realizacji najważniejszego celu polityki zagranicznej Albanii, którym wciąż pozostaje członkostwo w Unii Europejskiej. Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat każdy kolejny rząd albański dążył do budowania relacji przede wszystkim z trzema kluczowymi dla Albanii partnerami – z Grecją, Włochami oraz Turcją. W 2013 r. Edi Rama, lider Partii Socjalistycznej (Partia Socialiste e Shqipërisë), walczący o swoje pierwsze zwycięstwo w ówczesnych wyborach parlamentarnych, właśnie te państwa zaliczył do grona głównych sojuszników Albanii. W czasie dwóch pierwszych kadencji premiera E. Ramy więzi z Turcją w sposób znaczący zostały wzmocnione. Szczególnie widoczne stały się także osobiste relacje albańskiego szefa rządu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem, z którym na przestrzeni lat premier E. Rama często się spotykał (został nawet zaproszony na ślub jego córki). Co więcej, to właśnie E. Rama jako jeden z pierwszych przywódców potępił nieudaną próbę przeprowadzenia zamachu stanu w Turcji w 2016 r., natomiast trzy lata później w Tiranie odsłonięto pomnik upamiętniający osoby, które poniosły wówczas śmierć[1]. W ostatnich latach Turcja niejednokrotnie udzielała Albanii rzeczywistego i wielozakresowego wsparcia. Chociażby w czasie trzęsienia ziemi, do jakiego doszło w tym kraju pod koniec 2019 r. Zobowiązała się także do odbudowy 552 obiektów mieszkalnych. Albania uzyskała pomoc ze strony Turcji również w czasie pandemii COVID-19. Państwo to m.in. sfinansowało budowę szpitala w miejscowości Fier, który wybudowano zaledwie w 68 dni. W ceremonii otwarcia (21 kwietnia) osobiście uczestniczyli premier Edi Rama oraz ministrowie zdrowia Turcji (Fahrettin Koca) i Albanii (Ogerta Manastirliu), a za pośrednictwem wideokonferencji także turecki prezydent. Szpital ten, w którym pracuje również turecki personel, ma pełnić podwójną rolę – leczyć pacjentów, a także być miejscem transferu wiedzy pomiędzy specjalistami z obu krajów. Wreszcie w kwietniu 2021 r., w sytuacji, gdy albańscy kontrolerzy lotów rozpoczęli strajk na lotnisku w Tiranie, Turcja wysłała do Albanii własnych kontrolerów lotów w celu odblokowania transportu lotniczego. Partnerstwo strategiczne. Podczas oficjalnej wizyty premiera E. Ramy w Ankarze w dniu 6 stycznia 2021 r. doszło do zawarcia umowy podnoszącej relacje albańsko-tureckie do poziomu partnerstwa strategicznego. Co więcej, podpisano szereg umów dotyczących dalszego pogłębiania współpracy m.in. w takich obszarach, jak: gospodarka, turystyka, obronność, energetyka, edukacja, transport czy ochrona zdrowia. Turecki prezydent Erdoğan potwierdził także, że Turcja zamierza zwiększyć inwestycje w Albanii, szczególnie w sektorze infrastruktury i turystyki. Obaj przywódcy zgodnie podkreślali przyjacielski – braterski wręcz – charakter sojuszu albańsko-tureckiego. Do następnej wizyty albańskiego premiera w Turcji doszło zaledwie po kilku miesiącach, na początku czerwca 2021 r., kiedy ponownie spotkał się on z tureckim prezydentem. Podczas wizyty doszło do zawarcia kolejnych dwustronnych umów. Wspólne dziedzictwo. Turecka soft power w Albanii (ale także szerzej – na Bałkanach) szczególnie widoczna jest w przestrzeni społeczno-kulturowej, świadczącej o wielowiekowej obecności tego państwa w regionie. Turcja zaangażowana jest w projekty zakładające budowę lub renowację różnych obiektów, w tym miejsc kultu religijnego. Władze tureckie finansują m.in. odnowienie historycznych części Gjirokastry oraz Beratu czy rekonstrukcje meczetów (np. Meczetu Ołowianego w Szkodrze). Co więcej, to właśnie Turcja buduje nowy meczet w Tiranie (Xhamia e Madhe e Tiranës; Xhamia e Namazgjasë), który ma być największym meczetem na Bałkanach. Koszt budowy świątyni, którą finansuje działający w Albanii turecki Dyrektoriat ds. Religijnych (Diyanet İşleri Başkanlığı), ma wynieść ok. 30 mln euro. W podobną działalność w Albanii zaangażowana jest także Turecka Agencja Współpracy i Koordynacji (Türk İşbirliği ve Koordinasyon İdaresi Başkanlığı, TIKA). TIKA sfinansowała realizację ponad 500 projektów, wartych niecałe 20 mln euro – w tym rekonstrukcji historycznego meczetu Hadji Et’hem Bey wraz ze znajdującą się w jego pobliżu Wieżą Zegarową, będącymi najbardziej charakterystycznymi budynkami w albańskiej stolicy. Współpraca gospodarcza. Pomimo deklaracji polityków i rzeczywistego wzrostu w ostatnich latach tureckich wpływów w albańskiej gospodarce, głównym partnerem handlowym Albanii nadal pozostają Włochy. Współpraca gospodarcza z Turcją znajduje odzwierciedlenie przede wszystkim w albańskim imporcie (wykres 1). W eksporcie jest to zdecydowanie mniej widoczne (wykres 2). Głównymi odbiorcami albańskiego eksportu pozostają: Włochy, Kosowo, Hiszpania, Niemcy i Grecja. Jeśli chodzi o albański import, to Turcja znajduje się na drugim miejscu wśród państw importerów. Nadal jest to jednak prawie trzykrotnie mniej w porównaniu z importem z Włoch. Wykres 1. Import Albanii (2016-2020) w mln LEK Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych INSTAT, Tregtia e Jashtme e Mallrave, http://www.instat.gov.al/al/temat/tregtia-e-jashtme/tregtia-e-jashtme-e-mallrave/#tab1 (08.06.2021). Wykres 2. Eksport Albanii (2016-2020) w mln LEK Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych INSTAT, Tregtia e Jashtme e Mallrave, http://www.instat.gov.al/al/temat/tregtia-e-jashtme/tregtia-e-jashtme-e-mallrave/#tab1 (08.06.2021). Jakkolwiek na rynku albańskim działa coraz więcej przedsiębiorstw tureckich (obecnie – 594), to wciąż połowa firm zagranicznych zarejestrowanych w Albanii należy do Włoch oraz Grecji. Firmy tureckie zainteresowane są wzmacnianiem swej w pozycji szczególnie w sektorze energetycznym, w budownictwie oraz telekomunikacji. Przykładem jest m.in. turecki Çalik Holding, który zakupił największy bank albański – Banka Kombëtare Tregtare (działający w Albanii i Kosowie). Çalik Holding przejął także ALBtelecom, najstarszego operatora telefonii stacjonarnej i dostawcy Internetu w Albanii. Tureckie inwestycje w Albanii dotyczą również sektora lotniczego. Tureckie linie lotnicze Turkish Airlines posiadają 49% udziałów w albańskich liniach Air Albania. Co więcej, w kwietniu 2021 r. podpisano umowę dotyczącą budowy lotniska we Vlorze (ma się ona rozpocząć w ciągu 14 miesięcy), którą zrealizują przedsiębiorstwa: Mabco Constructions SA (50%), należące do kosowskiego biznesmena oraz polityka Behgjeta Pacollego, tureckie YDA-Group (48%), a także albańskie 2A Group shpk (2%). Warto dodać, że YDA-Group odpowiedzialne było też za budowę szpitala w Fierze. Rząd albański liczy na to, że nowe lotnisko, położone na południowym zachodzie kraju, przyczyni się do rozwoju gospodarczego Albanii. Projekt ten budzi też kontrowersje. Organizacje ekologiczne zwróciły się w otwartym liście do premiera E. Ramy, w którym podkreśliły, że budowa lotniska spowoduje nieodwracalne szkody dla ekosystemu w obszarze chronionym – Lagunie Narta (Laguna e Nartës). Walka z terroryzmem. Kolejnym obszarem współpracy pomiędzy państwami, członkami NATO, jest obszar bezpieczeństwa i walka z terroryzmem. Z punktu widzenia Turcji niezwykle ważne jest zwalczanie wpływów, także na Bałkanach, ruchu Fethullaha Gülena, którego władze tureckie oskarżają o zorganizowanie zamachu stanu w 2016 r. Sam F. Gülen, żyjący w Stanach Zjednoczonych, zaprzecza, jakoby miał jakikolwiek związek z tym wydarzeniem. Mimo to Turcja domaga się od państw regionu, w tym od Albanii, wydalenia członków i zwolenników tego ruchu, a także zamknięcia związanych z nim instytucji kulturalno-oświatowych jako antytureckich. W 2019 r. dwaj tureccy obywatele Selami Şimşek i Harun Çelik (uznawani przez Turcję za działaczy ruchu Gülena), posługujący się sfałszowanymi dokumentami, zostali aresztowani w Albanii. Po kilku miesiącach albańskie władze deportowały Haruna Çelika, nie dając mu możliwości ubiegania się o azyl, ponieważ – jak argumentowano – w Turcji nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo. Jednak po przybyciu do Turcji został on aresztowany. Z kolei Selami Şimşek złożył już wniosek o azyl w Albanii. Działanie albańskich władz zostało skrytykowane nie tylko przez opozycję, ale także przez organizacje zajmujące się prawami człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka wysłał oficjalny list do władz w Tiranie z prośbą o niedeportowanie S. Şimşeka do Turcji aż do zakończenia jego sprawy. Wnioski. Turcja pozostaje jednym z kluczowych partnerów międzynarodowych Albanii. Oba państwa konsekwentnie rozwijają współpracę bilateralną w obszarze politycznym, społecznym, kulturowym i gospodarczym. Na zacieśnianie kontaktów wpływają też dobre relacje osobiste pomiędzy premierem Edim Ramą a prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem. Turcja pozostaje wiarygodnym partnerem, który konsekwentnie udziela wsparcia Albanii. Turcja zręcznie wykorzystuje swoje wielowiekowe związki z Albanią, co stanowi element szerszej polityki wzmacniania swej obecności na Bałkanach – regionie geograficznie, historycznie i kulturowo bliskim Turcji. Więzi kulturowo-religijne między Turcją a Albanią w istocie bywają czasami przesadnie eksponowane przez stronę turecką. Budowanie relacji z Turcją nie powinno być ocenianie jako zagrożenie dla procesu integracji Albanii z Unią Europejską. Albańczycy to wciąż naród zdecydowanie proeuropejski (na co wskazują wyniki badań Eurobarometru), a uzyskanie członkostwa w UE stanowi priorytet każdego rządu w Tiranie. Podobnie jak w przypadku innych państw bałkańskich, opóźnianie procesu akcesyjnego i odległa perspektywa członkostwa prowadzą jednak do coraz większego rozczarowania Unią także w albańskim społeczeństwie, co może przekładać się na dalsze wzmacnianie więzi z Turcją. [1] Pomnik ten wzbudził kontrowersje w społeczeństwie albańskim, które nie rozumiało, dlaczego podjęto decyzję o odsłonięciu pomnika – w Albanii nie ma bowiem żadnych innych przykładów miejsc pamięci odnoszących się do wewnętrznych wydarzeń w innych państwach.. |
Druga tura bez Bonżura...
|
|
Free forum by Nabble | Edit this page |