Roślin Mocy jest więcej Kawusiu >;)) Sprawa życia monastycznego, jest pewnego rodzaju ucieczką przed Światem. A czy to jest celem? Nie jest nim pragnienie bycia pod wpływem, mamy się Uczyć i Zmieniać.
Kawa na mnie nie działa, dziś 6 i nic >;)) A znów konopie znajomym to poprawiają humor, a mnie nie bardzo, dawno temu spróbowałem i poczułem zmiany intelektualne, bo straty w mat-fiz a zysk w pojmowaniu Poezji i zwiększona podatność na sugestię.