1. minuta jakieś zamglenia od dołu. Zmrużyłem oczy jak w Magii Luster. Pomogło >;)
2. minuta, kształty się robią podświetlone. Próbuje siłą woli nimi obracać. Bezskutecznie.
.
.
.
.
7.minuta, kropka z celownikiem nabiera charakteru krzyża. Hmm :) krzyż św.Piotra >;P
.
.
10. minuta, Finisz. Głodny jestem, krzyż sobie poczeka, usmażę schaboszczaki (piękne, kupiłem 2) z Simim będziemy mieli obiad