No popatrz Wojtek. To tak jak z koziołkiem Matołkiem. Szukał czegoś po całym świecie, czegoś co było bardzo blisko. Już teraz wiem dlaczego w radio, w pierwszych miesiącach covidka, była tylko muzyka "pogrzebowa". Żeby ludzie przypadkiem nie wyzdrowieli, bo to by im popsuło statystyki...
Cześć Wojtek. Witajcie Duszki.
Druga tura bez Bonżura...