Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
43 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

michalina
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Powiem tak:przez wiele lat mialam niedogrzany dom,w niektórych pomieszczeniach było b.zimno bo prawie całkiem pozakręcane grzejniki.
I nie mialam grzyba  a to dlatego,że mialam stare,mocno nieszczelne okna którymi tak wiało,że nie było zinmą potrzeby wietrzyć.
Teraz mam te super szczelne okna i na dzień wyłączam grzanie bo się duszę i wietrzę codziennie bo się nie da.
Zgadza się Michalino. Jak były nieszczelne okna, nie potrzeba było wietrzyć A teraz trzeba wietrzyć. Wietrzenie powinno być krótkie ale intensywne, najlepiej przeciąg zrobić. Tak 5 minutek. Tak wietrzyć żeby...Nie schłodzić całkowicie ścian. Bo to nagrzane ściany nam grzeją...Witaj Michalino...
Teraz okna już mają takie klapki, do wietrzenia >;) Były takie z automatycznym wietrzeniem, ale się psuły >;)

Moje chyba nie mają takich klapek,zresztą,otwieram i też jest ok:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Powiem tak:przez wiele lat mialam niedogrzany dom,w niektórych pomieszczeniach było b.zimno bo prawie całkiem pozakręcane grzejniki.
I nie mialam grzyba  a to dlatego,że mialam stare,mocno nieszczelne okna którymi tak wiało,że nie było zinmą potrzeby wietrzyć.
Teraz mam te super szczelne okna i na dzień wyłączam grzanie bo się duszę i wietrzę codziennie bo się nie da.
To ja mam otwarte drzwi do pokoi i cały czas chodzi wiatrak w wentylatorze w kuchni i wyrzuca ciepłe powietrze a zaciąga z piwnicy to i grzyb jak się pojawi, to tylko za toaletą w łazience i na klatce na piętro wysoko. To zmywam octem. Dzień dobry Michalino. >;)
Hej WW:))
Mnie denerwuje buczenie wywietrznika w kuchni więc włączam tylko jak się duzo gotuje.
Poza tym kuchnia wychodzi na malutki przedpokój i wiosną i latem sa ciągle pootwierane drzwi wejściowe,na szczęście wychodzą nie na ulice ale na ogród i mam naturalna wentylację;)
Mnie też wkurzało to kupiłem regulator obrotów za 80zł i chodzi na "pół gwizdka" lekko słychać w kuchni a w reszcie pomieszczeń nie słychać >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Powiem tak:przez wiele lat mialam niedogrzany dom,w niektórych pomieszczeniach było b.zimno bo prawie całkiem pozakręcane grzejniki.
I nie mialam grzyba  a to dlatego,że mialam stare,mocno nieszczelne okna którymi tak wiało,że nie było zinmą potrzeby wietrzyć.
Teraz mam te super szczelne okna i na dzień wyłączam grzanie bo się duszę i wietrzę codziennie bo się nie da.
Zgadza się Michalino. Jak były nieszczelne okna, nie potrzeba było wietrzyć A teraz trzeba wietrzyć. Wietrzenie powinno być krótkie ale intensywne, najlepiej przeciąg zrobić. Tak 5 minutek. Tak wietrzyć żeby...Nie schłodzić całkowicie ścian. Bo to nagrzane ściany nam grzeją...Witaj Michalino...
Teraz okna już mają takie klapki, do wietrzenia >;) Były takie z automatycznym wietrzeniem, ale się psuły >;)

Moje chyba nie mają takich klapek,zresztą,otwieram i też jest ok:))
To trzeba zamawiać jak się kupuje nowe okna Michalino >;) Nowe domy to już nie mają pionów wentylacyjnych, tylko dla bogatego klimatyzacja i rekuperacja. A biedniejszy to dziura w dachu u wentylatorek >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

michalina
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Powiem tak:przez wiele lat mialam niedogrzany dom,w niektórych pomieszczeniach było b.zimno bo prawie całkiem pozakręcane grzejniki.
I nie mialam grzyba  a to dlatego,że mialam stare,mocno nieszczelne okna którymi tak wiało,że nie było zinmą potrzeby wietrzyć.
Teraz mam te super szczelne okna i na dzień wyłączam grzanie bo się duszę i wietrzę codziennie bo się nie da.
Zgadza się Michalino. Jak były nieszczelne okna, nie potrzeba było wietrzyć A teraz trzeba wietrzyć. Wietrzenie powinno być krótkie ale intensywne, najlepiej przeciąg zrobić. Tak 5 minutek. Tak wietrzyć żeby...Nie schłodzić całkowicie ścian. Bo to nagrzane ściany nam grzeją...Witaj Michalino...
Teraz okna już mają takie klapki, do wietrzenia >;) Były takie z automatycznym wietrzeniem, ale się psuły >;)

Moje chyba nie mają takich klapek,zresztą,otwieram i też jest ok:))
To trzeba zamawiać jak się kupuje nowe okna Michalino >;) Nowe domy to już nie mają pionów wentylacyjnych, tylko dla bogatego klimatyzacja i rekuperacja. A biedniejszy to dziura w dachu u wentylatorek >;PP
Cóż,jest jak jest:))
Ja się cieszę,że mam dach nad głową i kawałek ogrodu:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

michalina
W ogóle to trzeba by rower napompowac i odpalic bo dawno nie jeździlam:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Powiem tak:przez wiele lat mialam niedogrzany dom,w niektórych pomieszczeniach było b.zimno bo prawie całkiem pozakręcane grzejniki.
I nie mialam grzyba  a to dlatego,że mialam stare,mocno nieszczelne okna którymi tak wiało,że nie było zinmą potrzeby wietrzyć.
Teraz mam te super szczelne okna i na dzień wyłączam grzanie bo się duszę i wietrzę codziennie bo się nie da.
To ja mam otwarte drzwi do pokoi i cały czas chodzi wiatrak w wentylatorze w kuchni i wyrzuca ciepłe powietrze a zaciąga z piwnicy to i grzyb jak się pojawi, to tylko za toaletą w łazience i na klatce na piętro wysoko. To zmywam octem. Dzień dobry Michalino. >;)
Hej WW:))
Mnie denerwuje buczenie wywietrznika w kuchni więc włączam tylko jak się duzo gotuje.
Poza tym kuchnia wychodzi na malutki przedpokój i wiosną i latem sa ciągle pootwierane drzwi wejściowe,na szczęście wychodzą nie na ulice ale na ogród i mam naturalna wentylację;)
Mnie też wkurzało to kupiłem regulator obrotów za 80zł i chodzi na "pół gwizdka" lekko słychać w kuchni a w reszcie pomieszczeń nie słychać >;)

No to bym się cieszył jakby był cichy wentylator Jak chcesz żeby go było słychać, to musisz większy wentylator kupić...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
W ogóle to trzeba by rower napompowac i odpalic bo dawno nie jeździlam:))
no...Pogoda jeszcze zdradliwa...Trzeba uważać...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Pojechałem tą różową damką i orła wyciąłem w lesie >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Pojechałem tą różową damką i orła wyciąłem w lesie >;P
Bo to był pewnie prywatny las, pełen pułapek
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

michalina
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Pojechałem tą różową damką i orła wyciąłem w lesie >;P
Bo to był pewnie prywatny las, pełen pułapek

Swoja drogą to jak się jeździ do lasu to coraz częściej widzę napis:teren prywatny,wstęp wzbroniony.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Pojechałem tą różową damką i orła wyciąłem w lesie >;P
Bo to był pewnie prywatny las, pełen pułapek

Swoja drogą to jak się jeździ do lasu to coraz częściej widzę napis:teren prywatny,wstęp wzbroniony.
Wojtek mimo to jeździ Różową damką
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Mam kolarkę tylko tylne koło nie trzyma, trzeba to zrobić, kiedyś >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Mam kolarkę tylko tylne koło nie trzyma, trzeba to zrobić, kiedyś >;))
Kiedyś? no tak skąd ja to znam
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Rolnik chce rozwalić drogę We Francji jak widziałam rozwalali...
od 4 minuty...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Sądzę że to z protestem nie ma nic wspólnego. To niszczenie wspólnego mienia...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
a może to prowokator??
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
Rząd oszukał Rolników i chce ich zniszczyć. Walczą o życie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Rząd oszukał Rolników i chce ich zniszczyć. Walczą o życie.
Nie tylko oni walczą o życie...Drobni przedsiębiorcy też
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Grzyby gorsze niż azbest w domu?

Lothar.
Kto by pomyślał w latach 90 że będziemy walczyć z zachodem żeby przeżyć.
123