Gry i zabawy. Wklejamy , jak ktos znajdzie jakaś fajną albo śmieszną albo idiotyczna zabawę he he

[Kropelka]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Znaczy przeciętniaki z nas he he he

🤣🤣🤣

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Radzimy sobie nawet jak nie jest śmiesznie >;)

Dokładnie 😉

[Kropelka]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

138
139
140 he he

Też zwróciłam na to uwagę hehe

[Lothar.]

A wiesz że jak jedna osoba rozwiąże, to i innym lżej idzie, to nasza jakaś wspólna część umysłu >;))

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

A wiesz że jak jedna osoba rozwiąże, to i innym lżej idzie, to nasza jakaś wspólna część umysłu >;))

I kolejny przykład na Jedność umysłu w polu morficznym.

[Lothar.]

Lub, hmm, Nieświadomość kolektywną pana Freuda >;)))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=soc

Uzyskałeś(-aś) 138 pkt.
Twój wynik oznacza, że zarówno świat zewnętrzny jak i siebie samego, swoje emocje, potrzeby i postępowanie, postrzegasz jako raczej zrozumiałe, uporządkowane, spójne i jasne. Raczej ze spokojem myślisz o przyszłości. Twoja przyszłość wydaje Ci się dość przewidywalna.

Przypuszczasz, że raczej poradzisz sobie z problemami, jakie może przynieść życie. Masz nadzieję, że wszystko ułoży się raczej dobrze. Sądzisz także, że jeśli sam(-a) sobie nie poradzisz, to być może uzyskasz pomoc od innych ludzi. Co prawda masz niekiedy wątpliwości, czy będziesz mógł (mogła) liczyć na kogokolwiek, lub, czy ludzie, którym ufasz, będą umieli Ci pomóc.

Masz umiarkowaną motywację do działania. Zazwyczaj czujesz, że życie ma sens i że przynajmniej część problemów, jakie niesie życie, warta jest wysiłku, poświęcenia i zaangażowania. Niekiedy jednak trudne problemy zniechęcają Cię do życia. Zdarza się wówczas, że spostrzegasz je raczej jako piętrzące się przeszkody trudne do przebycia, niż jako wyzwania, które warto podejmować.

Podsumowując, zazwyczaj świat jest dla Ciebie raczej przewidywalny i zrozumiały; wymagania stawiane przez życie rzadko wydają się nie do spełnienia; na ogół zaś spełniania tych wymagań wydaje Ci się warte wysiłku i zaangażowania.

Twoja postawa wobec życia nie ma istotnego, pozytywnego ani negatywnego, wpływu na Twoją odporność na choroby. Warunkuje raczej przeciętną podatność na choróby somatyczne oraz przeciętną odporność na stres.

Zapewne także Twój tryb życia jest dość typowy. Można przypuszczać, że raczej rzadko nadużywasz alkoholu, używek (kawa, herbata) czy leków. Pradopodobieństwo, że nadużywasz substancji psychoaktywnych, niewłaściwie lub nieregularnie się odżywiasz, palisz papierosy lub nie uprawiasz żadnego sportu dla zdrowia - jest takie samo jak w przypadku innych, przeciętnych osób. Jeśli więc nie cierpisz na żadną poważną chorobę, ani nie prowadzisz ryzykownego trybu życia, to można przypuszczać, że masz przeciętne szanse na zachowanie w miarę dobrego zdrowia i długiego życia.

Pamiętaj także, że wyniki tu uzyskane mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej diagnozy psychologicznej, ani diagnozy lekarskiej.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji o Kwestionariuszu Orientacji Życiowej i porównać swój wynik z wynikami różnych grup osób, przeczytaj artykuł "Poczucie koherencji, a zdrowie i choroba w koncepcji A. Antonovsky'ego" .

141 🙂 opis ten sam

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

Stajemy w szeregu 😏

[Serenity]

Ewka, przeczytaj sobie to

https://benjaminfulford.net/2023/08/07/the-hidden-history-taught-by-secret-socieities/

On daje tam konkretne linki, więc sam tego nie wymyślił 🙂

Ps. Wiem, że nie w tym wątku to powinno być, ale nie mam czasu, by szukać konkretnego, a wiem, że interesuje cię firmament.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Mam własne doświadczenia Ewo i hmm jestem bardzo sceptyczny >;)) Bo mogę sam sobie wmawiać różne rzeczy i wpływać na innych więc przez sprzężenie zwrotne możemy się wzajemnie nakręcać. A tych kosmitów to wyciągają jak królika z kapelusza jako temat zastępczy. Są, ale myślę że nie będą specjalnie rozmawiać tylko pilnować swoich interesów. Wiesz że "starzy bogowie" umarli? >;))) A właściwie nie mają już tu swoich interesów i cieszmy się z tego >;))) Jak zobaczę to w tył zwrot, bo nie spodziewam się niczego dobrego >;)))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Tych co sam spotkałem to wam napisałem, ale nie wchodzę za głęboko w interakcje i zmykam, bo to nie są dla mnie partnerzy do rozmów >;)) A poza tym chcę mieć normalne życie. Nie można ich badać metodą naukową, więc nie będzie żadnych "dowodów" i oficjalnych badań. Może i dobrze bo jeszcze by brakowało żeby matołom dać do ręki broń bogów >;)))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

A jak istnieje taki świat równoległy w którym naprawdę poleci? >;)))

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Oczywiście, że se mozna duzo rzeczy wmówić he he Ja też jestem sceptyczna, tym bardziej, że wg mnie akurat z kosmosu, to raczej do nas nie wpadają, może kiedyś wpadali i dalej juz nie będe opowiadac swoich teorii spiskowych, bo bede kolejnym wariatem. Moja rózni sie diametralnie  od tych wszystkich, o których słyszałam he he

Mogą wpadać zza lodowców.
Za biegunami jest ląd, tego jestem pewna.
Jedynie, co jeszcze w związku z tym chciałabym wiedzieć ( ale tak na 100%) jak wielki jest to obszar i czy dostępu do niego blokuje firmament.
Właściwie to odpowiedź sama już się nasuwa, bo od 59-go ubiegłego stulecia pilnują tego terenu i dalej się nie posuwają.