Lothar. napisał/a
U nas w nocy był przymrozek i miał lekko żółtawy kolor. Sypią na potęgę tylko inaczej. Jakoś leciutko pokasłuję i widzę, że sporo osób tak ma.
Dokładnie o tym mówi ta pani Ania. Moja córa przez ponad dwa tygodnie nie mogła pozbyć się kaszlu - mnie oczywiście nic nie było

Była u lekarza i te leki, które jej przepisał nie działały. Kazałam jej pić siemię lniane i dodatkowo vitC + vitD + cynk. I pomogło ;)
Ta pani poleca coś innego, ale również naturalnego.