Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przyjdzie, przytuli się, poliże, sprawdzi co w kieszeniach, w oczy spojrzy i już humor dużo lepszy >;PPP A nawet taki sąsiedzki, wychodzę z autka i patrzę że leży, no ale od razu "czarne scenariusze" i podchodzę i przecież nie wiem jak się nazywa >;))) No to wołam per "pies" otworzył oko, no to w porządku, niech śpi dalej >;))) Jestem zapsiony i lubię zwierzaki >;))))
Też lubię psy. Ale uważam pies najlepiej czuje się na wsi

Bo lata po dworze cały dzień. Ale to nie tak Andrzeju, na wsi pies jest użytkowy i siedzi na łańcuchu, tylko na noc puszczają i pan złodziej może mieć na tyłku ślady. Pamiętam jak zastawiłem pułapkę elektryczną na złodzieja i w nocy były jakieś krzyki i pan sąsiad parę dni w domu został >;) Ale normalnie "dzień dobry" >;) czegoś się nauczył >;D Mały prąd, ale napięcie ze 100kV to go "jebło" że gwiazdy zobaczył, dobrze że przeżył. Nauka nie jest za darmo >;)