Facet powinien mieć hobby >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
14 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Mój dawny znajomy, matematycznie "łamał totolotka" >;)) A wiesz Andrzeju że to jest cały klub? >;)


Wygrał w lotto 14 razy. Zgarnął fortunę. Ujawnił, jak tego dokonał

Aleksandra Niemasz

Redaktor online Fakt
Data utworzenia: 19 czerwca 2024, 10:00.
Udostępnij

O wygraniu głównej nagrody w lotto marzy wiele osób, a temu mężczyźnie udało się to aż 14 razy! Matematyk Stefan Mandela wykorzystał swoje wykształcenie i wymyślił system, dzięki któremu zgarnął grube miliony. Jak tego dokonał?
2 Zobacz zdjęcia
Wygrał w lotto 14 razy i zgarnął miliony dzięki prostym obliczeniom Foto: LinkedIn / -

Pewnie słyszeliście, że szanse na wygranie w lotto to w przybliżeniu jeden na 14 milionów. Stefan Mandela, matematyk z Australii, mógłby z tym polemizować — zgarnął główną nagrodę w popularnej grze liczbowej aż 14 razy. Co więcej, wcale nie oszukiwał, a jedynie dzięki matematycznym zdolnościom wymyślił sprytny system, który pomógł mu wyłonić zwycięskie liczby.

Urodził się w Rumunii, gdzie po raz pierwszy udało mu się wygrać w lotto. Pracował wtedy jako ekonomista i postanowił przetestować swój pomysł, mając nadzieję, chociaż na wygraną II stopnia. Użył pięciu liczb, jakie wyłonił za pomocą swojego systemu, a szóstą odgadnął — i zgarnął główną nagrodę! Po szczęśliwym losowaniu przeniósł się z rodziną do Australii, gdzie zaczął planować dopracowanie swojego systemu.
Stefan Mandela wygrał w lotto 14 razy dzięki prostym obliczeniom

System Stefana Mandeli perfekcyjnie zadziałał w Rumunii, ale w Australii było nieco ciężej. Formuła matematyczna, którą wymyślił matematyk, polegała na obliczeniu całkowitej liczby możliwych kombinacji, wyszukaniu loterii z marginesem wygranej co najmniej trzykrotności tej liczby, zebraniu środków i wykupieniu każdej kombinacji. Australijska loteria dawała jednak ogrom możliwych kombinacji, więc Stefan Mandel zaczął szukać inwestorów.

Dzięki temu był w stanie obliczyć pięć z sześciu liczb, a ilość możliwych kombinacji stała się skończona. Matematyk zaczął więc skupiać się na losowaniach, w których można było wygrać więcej pieniędzy, niż było kombinacji. Jego plan był prosty: chciał kupić każdy możliwy los, aby jak najbardziej zwiększyć swoje szanse na wygranie głównej nagrody. I udało mu się.
Złamał system lotto i dorobił się fortuny

Stefan Mandela wygrał w australijskim lotto 12 razy i zgarnął olbrzymie pieniądze. To nie spodobało się jednak władzom — mimo tego, że system matematyka był jak najbardziej legalny, a on sam nie złamał prawa, uznano, że takie zachowanie nie jest zgodne z założeniami gry i zdecydowano, że jeden człowiek nie może kupić każdego możliwego losu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Amigoland

"Stefan Mandela wygrał w australijskim lotto 12 razy i zgarnął olbrzymie pieniądze. To nie spodobało się jednak władzom — mimo tego, że system matematyka był jak najbardziej legalny, a on sam nie złamał prawa, uznano, że takie zachowanie nie jest zgodne z założeniami gry i zdecydowano, że jeden człowiek nie może kupić każdego możliwego losu."
Zgadzam się z władzami Australii...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Co jest legalne, to jest legalne, Andrzeju. A urzędasy, niech spadają na drzewo ze swoimi opiniami. Ten wygrywa kto nie gra.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Alicja
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
"Stefan Mandela wygrał w australijskim lotto 12 razy i zgarnął olbrzymie pieniądze. To nie spodobało się jednak władzom — mimo tego, że system matematyka był jak najbardziej legalny, a on sam nie złamał prawa, uznano, że takie zachowanie nie jest zgodne z założeniami gry i zdecydowano, że jeden człowiek nie może kupić każdego możliwego losu."
Zgadzam się z władzami Australii...
Zgadzasz się? A dlaczego?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Amigoland
Alicja napisał/a
Amigoland napisał/a
"Stefan Mandela wygrał w australijskim lotto 12 razy i zgarnął olbrzymie pieniądze. To nie spodobało się jednak władzom — mimo tego, że system matematyka był jak najbardziej legalny, a on sam nie złamał prawa, uznano, że takie zachowanie nie jest zgodne z założeniami gry i zdecydowano, że jeden człowiek nie może kupić każdego możliwego losu."
Zgadzam się z władzami Australii...
Zgadzasz się? A dlaczego?
Bo to gra losowa dla normalnych ludzi. Jeżeli kombinujesz, stawiasz innych ludzi w nierównej sytuacji...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Alicja
Czyli jak banki i loterie robia cię w chuja to dobrze, ale jak ty ich zrobisz w chuja to nie dobra jest? Kali?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Amigoland
Alicja napisał/a
Czyli jak banki i loterie robia cię w chuja to dobrze, ale jak ty ich zrobisz w chuja to nie dobra jest? Kali?
A co ma totolotek do banków?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
A jak myślisz Andrzeju, dla kogo należy hazard? Ja akurat robiłem dla różnych takich i pierwsi poszli do "prywatyzacji"to dopiero były geszefty >;)


Stołeczni radni chcą wyjaśnień od prezydent Warszawy ws. tajemniczej spółki, która "w ekspresowym trybie" uzyskała pozytywną rekomendację miejskich urzędników dla wniosku o lokalizacji nowego kasyna. Radni spostrzegli, że spółka, o której mowa, nie figuruje jeszcze nawet w KRS-ie, a według części radnych stać za nią może główny bohater afery hazardowej Ryszard Sobiesiak. - Tempo działań urzędników było w tym przypadku zadziwiające - podkreśla szef klubu PiS w Radzie Warszawy Maciej Wąsik. Ratusz odmawia komentarza.

Na ostatniej sesji Rady Miasta stołeczni radni mieli opiniować lokalizację dla nowego kasyna w stolicy, które w podziemiach hotelu InterContinental otworzyć chce spółka Casino Mirage. Do głosowania nad uchwałą, zaproponowaną przez Urząd Miasta, a potrzebną Ministerstwu Finansów do wydania koncesji, jednak nie doszło. Radni nabrali zasadniczych wątpliwości.

"Miasto wprowadziło nas w błąd"

Szef klubu PiS w Radzie Maciej Wąsik stwierdził, że gdy przed głosowaniem Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, w której zasiada, wydawała w tej sprawie pozytywną opinię – rekomendowaną przez Biuro Działalności Gospodarczej i Zezwoleń UM – nie miała wiedzy „o pewnych istotnych faktach".

– Zostaliśmy po prostu wprowadzeni w błąd przez miejskich urzędników. Nie wiedzieliśmy, że spółka, którą się zajmujemy, nie została jeszcze nawet zarejestrowana w KRS-ie. Tymczasem przez kolejne szczeble miejskiej administracji wniosek przechodził błyskawicznie i spotkał się z pozytywną rekomendacją dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń – mówi w rozmowie z tvn24.pl Wąsik.

Spółka powiązana z Sobiesiakiem?

Żeby miejscy radni mogli opiniować lokalizację nowego kasyna w InterContinentalu, wcześniej to samo musiała zrobić Rada Dzielnicy Śródmieście, gdzie stoi budynek. Wniosek zaopiniowali pozytywnie 14 listopada razem z dwoma innymi dotyczącymi lokalizacji kasyn (w hotelu Grand i Victoria). Ale z gabinetu prezydent Warszawy do Rady Miasta trafił tylko projekt uchwały ws. lokalizacji w InterContinentalu. Co stało się z pozostałymi? – Ze Śródmieścia opinie dotyczące hoteli Grand i Victoria dostaliśmy później i dlatego projekty nie miały szans trafić na tę sesję – wyjaśniał podczas posiedzenia Rady wiceszef gabinetu prezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.

Wąsik jednak nie rezygnował. Według niego o spółce Casino Mirage nie wiadomo praktycznie nic poza tym gdzie mieści się jej siedziba. A to – wskazywał – ten sam adres, który figuruje przy powiązanych z Ryszardem Sobiesiakiem firmach Golden Play i Golden Play-Bis. Oficjalnie prowadzi je wrocławski biznesmen branży rozrywkowej Zbigniew Pawliński.

Radni odsyłają i chcą wyjaśnień

- Uchwała została odesłana z powrotem do Komisji Bezpieczeństwa. Jako radni mamy wiele wątpliwości, które zostały wyartykułowane na sesji – przyznaje przewodnicząca Rady Miasta Ewa Malinowska-Grupińska z PO. Jak precyzuje, „wątpliwości" te dotyczyły nie tylko kwestii braku wpisu spółki w KRS-ie, ale także „zachowania osób, które ją reprezentowały podczas posiedzenia Rady". – Kiedy zdecydowaliśmy o odesłaniu projektu, z ust jednego z mężczyzn padły inwektywy pod adresem radnych – opisuje. Interweniować musiała Straż Miejska.

- Jako komisja na pewno będziemy żądali wyjaśnień i opisu procedur, jakie obowiązują urzędników Ratusza w takich sytuacjach – zapowiada Wąsik.

Chcieliśmy zapytać o nie dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń Urzędu Miasta Joannę Tymińską. - Sprawa została omówiona przez nas na sesji Rady Miasta. Nic więcej nie mamy do dodania, odmawiamy komentarza – usłyszeliśmy w wydziale prasowym Urzędu Miasta.

Ewelina Cyranowska, Łukasz Orłowski/tr
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Alicja
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Alicja napisał/a
Czyli jak banki i loterie robia cię w chuja to dobrze, ale jak ty ich zrobisz w chuja to nie dobra jest? Kali?
A co ma totolotek do banków?
Bo jest w tych samych łapach
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Pan "balcerowicz" znany doradca pana jaroszewicza prywatyzował jak oszalały >;)) A z drugiej strony to jedno z gorszych uzależnień.

W Polsce problem patologicznego uzależnienia narasta i choć staje się coraz bardziej powszechny, to świadomość społeczna konieczności leczenia tej choroby, jak i samych form pomocowych pozostaje ciągle marginalna. Ocenia się, że ponad 380 tys. osób może być uzależnionych od gier hazardowych, a około 200 tys. jest narażonych na ryzyko uzależnienia. Uważa się, że ponad 6 mln osób cierpi i doświadcza negatywnych skutków uzależnienia swoich dzieci, rodziców, partnerów. Niebezpiecznym jest to, że inicjacja hazardowa dotyka osoby w coraz młodszym wieku. We współczesnym świecie, zagrożenie ryzykiem nałogu hazardowego jest związane z preferowanym sposobem spędzania relaksacyjnego czasu i łatwym dostępem do nowych typów hazardu np. internetowego czy publiczne miejsca pełne elektronicznych gier.

 


 

(+48) 22 690 03 15

 

 

Uzależnienie od hazardu jest uznawane za przewlekłe i niewyleczalne schorzenie. Oznacza to, że powrót hazardzisty do bezpiecznego grania jest niemożliwy, zawsze wymknie się ono spod kontroli nawet, gdy przerwa w graniu była stosunkowa długa. Abstynencja od grania, nawet relatywnie długa, nie jest dowodem na wyleczenie i brak choroby. Uzależnienie od hazardu wymaga kompleksowego leczenia psychoterapeutycznego (psychoterapia indywidualna, rodzinna) i być może włączenia psychiatrycznego leczenia farmakologicznego. Podobnie, jak w przypadku uzależnienia od alkoholu, tu również występuje mechanizm współuzależnienia rodziny, jako skutek uzależnienia członka rodziny.

Uważa się, że lata dziewięćdziesiąte to okres nasilonego zjawiska uzależnień od hazardu i gier komputerowych. Na całym świecie pojawił się poważny problem gier hazardowych w Internecie. Ocenia się, że E-hazard uprawia na świecie 20 mln internautów miesięcznie. W Polsce internauci wydają na ten cel ponad 10 mln zł miesięcznie. W ostatnim okresie obserwuje się lawinowo narastające uzależnienie dzieci i młodzieży od Internetu, w tym od gier komputerowych i hazardu w sieci. Wiadomo, że im wcześniej wpadło się w nałóg tym trudniej jest wyjść z niego. Dzieci i młodzież, które nie mają jeszcze uformowanej struktury osobowości, uzależniający się od haju dopaminowego uzyskiwanego przez granie, są szczególnie zagrożone poważnymi zaburzeniami rozwojowymi, negatywnymi skutkami dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Pomimo, że dzieci są całkowicie owładnięte internetową aktywnością, najczęściej ich rodzice są zupełnie nieświadomi problemu. Bywa, że chwalą sobie ten domowy sposób spędzania czasu („przynajmniej jest w domu i nie szwenda się”), ponieważ mają iluzoryczne poczucie kontroli nad dzieckiem. Bywa, że są dumni, że dziecko wygrywa pieniądze grając w sieci w pokera. Typowe dla uzależnień mechanizmy zaprzeczania i współuzależnienia rodziny podtrzymują nałóg u dziecka, który prowokuje ryzyko zaburzeń emocjonalnych, nieodwracalnych czasami zmian osobowościowych, a na poziomie biologicznym – zmian w mózgu, wynikających z pobudzenia czynności mózgu w trakcie grania.

Dość dramatycznie wygląda problem uzależnienia od komputera i grania w sieci przez osoby młode – dorosłe, które pomimo dobrego intelektu nie kończą kolejnych studiów, nie pracują, nie mają związków partnerskich i relacji społecznych, są wyizolowani i samotni, nie mają planów, ambicji, marzeń, pomimo wcześniejszych sukcesów edukacyjnych, a relacje z rodziną są puste i powierzchowne, bądź obarczone wysokim poziomem drażliwości, kłótliwości i agresji.  Zazwyczaj są na utrzymaniu rodziców, a kolejne próby podejmowania jakiejkolwiek celowej aktywności są nieudane. Niediagnozowani, jako mający problem z uzależnieniem najczęściej są etykietowani przez bliskich, jako leniwe, rozpieszczone, beztroskie i nieodpowiedzialne. Nikt nie ma świadomości, że od lat ( bywa, że od gimnazjum i jeszcze wcześniej) głęboko tkwią w szponach nałogu. Pomimo dorosłego wieku, ich dojrzałość emocjonalna jest na poziomie nastolatka. Chcą by ich traktowano, jako osoby dorosłe, gdy jednocześnie ich odpowiedzialność i zachowania są infantylne, na poziomie dziecka. Taka sytuacja sprawia, że rodzina stoi w obliczu bardzo poważnego dylematu: jak nakłonić dorosłe dziecko do leczenia i podjęcia samodzielnego, niezależnego życia. Zazwyczaj, takie osoby pojawiają się w gabinecie pod presją rodziny. To dobry punkt startowy, bo choć dzieci nie mają wewnętrznej motywacji do zmiany, to jest to szansa na podjęcie psychoterapii rodzinnej, jako formy pomocowej w pierwszej fazie leczenia uzależnienia (więcej: Uzależnienia od Internetu, Uzależnienia od komputera i gier komputerowych, Uzależnienia behawioralne).
Jak każde uzależnienie, tak i patologiczny hazard wpływa i zmienia
Życie emocjonalne

Pojawia się mechanizm nałogowej regulacji uczuć. Nałogowy hazard niszczy sferę emocjonalną. Osoby uzależnione mają problem z dostępnością i identyfikacją swoich uczuć, rozumieniem ich i radzeniem sobie z nimi. Opanowanie uczuć jest jednym z podstawowych zadań rozwoju i dojrzewania w procesie zdrowienia. Budowanie odporności w trakcie procesu leczenia na stresogenne sytuacje, którym towarzyszą przykre emocje jak np. napięcie, smutek, lęk, złość, rozdrażnienie czy bezradność, jest niezbędnym etapem by w przyszłości dobrze sobie radzić np. ze zgubną impulsywnością, wzmacniać wyważone działania równowagi i stabilizacji, i nie rozładowywać tych stanów poprzez ucieczkę od rzeczywistości w hazard. Dojrzałość uczuciowa jest miarą jakości i satysfakcji życiowej. Osiągnięcie jej jest szczególnie trudne dla osób mających problem z uzależnieniem, bowiem życie rzadko, kiedy dostarcza tak spektakularnych stanów emocjonalnych, euforii, pobudzenia, poczucia wyjątkowości i ekscytacji. Proces zdrowienia oznacza świadomość rezygnacji z tych przyjemnych stanów i konieczność mierzenia się również z lękiem, smutkiem, bezradnością i beznadziejnością, złością, etc.
Myślenie

które w konsekwencji uniemożliwia realną ocenę swojej sytuacji. Pojawiają się zniekształcenia myślenia (poznawcze): magiczne myślenie i fantazjowanie, mechanizm iluzji i zaprzeczania, który pozwala utrzymać przekonania o pozytywnych aspektach grania i odbierać rzeczywistość w zniekształcony sposób. Zaburzenia myślenia przyczynowo- skutkowego, które pozwala na negację odpowiedzialności za swoje zachowania. Specyficzne zaburzenia myślenia, którymi posługuje się nałogowy hazardzista pozwalają mu na swego rodzaju komfort psychiczny, usprawiedliwiają i uzasadniają granie, pozwalają unikać odpowiedzialności i podtrzymują złudne nadzieje. Celem terapii jest poznanie tych zniekształceń poznawczych i wypracowanie umiejętności sprawnego rozpoznawania działania mechanizmu iluzji i zaprzeczania, irracjonalnych przekonań, oraz umiejętności szybkiego ich korygowania. Nawet w przypadku zdrowiejącego hazardzisty każda trudna sytuacja życiowa, nie tylko związana z graniem, może w sposób automatyczny prowokować zniekształcone spostrzeganie rzeczywistości, zakłamywanie rzeczywistości i uaktywniać niedojrzały mechanizm fałszywych wyjaśnień w celu uniknięcia np. cierpienia. Im głębszy poziom samoświadomości i poczucia odpowiedzialności wypracowany w procesie psychoterapeutycznym, tym większe prawdopodobieństwo, że hazardzista porzuci dotychczasowe dysfunkcjonalne mechanizmy myślenia i działania. Celem psychoterapii na tym etapie jest wyposażenie pacjenta w alternatywne sposoby widzenia i interpretowania rzeczywistości, jej oceny, rozumienia siebie, swoich zachowań i konsekwencji w każdej ewentualności.
Strukturę własnego ”ja” – osobowość

Rozumiejąc zaburzenia emocjonalne i myślenia, dezorganizację struktury własnego „ja” w uzależnieniu od hazardu, łatwiej zrozumieć rodzinie i otoczeniu reakcje i zmiany w zachowaniu hazardzisty. Zrozumieć, dlaczego u wcześniej normalnie funkcjonującej osoby, pojawia się infantylna i absurdalna lawina zaprzeczania i wypierania faktów, irracjonalna ocena rzeczywistości. To, co jest tak oczywiste dla otoczenia, hazardzista z zaburzeniami emocjonalnymi i myślenia, zniekształca rzeczywistość interpretują ją poprzez pryzmat występujących zaburzeń. „Rzeczywistość jest ta sama, ale nie taka sama” dla niego i otoczenia. Skuteczność tych mechanizmów jest tak duża, że nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić, a perswazje i namowy na podjęcie leczenia, nie odnoszą żadnego skutku. Zdezorganizowana struktura własnej osobowości uwidacznia się w skrajnym myśleniu o sobie, jako kimś wyjątkowym, a za chwilę bycia nikim, niewiarygodnym, niepoważnym i zmiennym, przeżywającym stany wstydu i upokorzenia. Nie ma planów, ambicji, nie potrafi realizować planów, postanowień i konsekwentnie dążyć do ich realizacji, brak mu wytrwałości w dotarciu do celu. Mechanizmy zaprzeczania, irracjonalnego spostrzegania rzeczywistości przez lata budują osobowość pozornej pychy, pewności siebie i dumy, która nie ma słabości, nie potrafi przyznać się do błędów, przepraszać i umieć prosić o pomoc. Ktoś powiedział, że „ nałogowy hazardzista to człowiek, który będąc na samym dnie, patrzy na cały świat z góry”. Proces zdrowienia ma na celu odzyskanie integralności w poczuciu tożsamości. Pierwszymi symptomami dobrej zmiany będzie odzyskiwanie zrównoważenia pomiędzy skrajnym postrzeganiem siebie, zrzucanie kolejnych masek, co wymaga uczciwości wobec siebie, znaczącej samoświadomości i jest bardzo bolesne.
Formy hazardu

Badacze i specjaliści zajmujący się tym problemem klasyfikują różne formy hazardu, jako:

    Hazard rekreacyjny – sporadyczny, traktowany, jako rozrywka i sposób spędzania wolnego czasu.
    Hazard rekreacyjny z problemami – hazard problemowy – jest głównym źródłem relaksu i rozrywki, pojawiają się negatywne konsekwencje grania.
    Hazard patologiczny – uzależnienie.

Do gier hazardowych zalicza się między innymi:

    Ruletkę
    Karty
    Loterie
    Gry sportowe
    Kości
    Wyścigi konne
    Granie w sieci, w internetowym kasynie

Uzależnione są również te osoby, które grają np. jedynie na automatach. Bojąc się wysokiej przegranej, nie chodzą do kasyna i nie grają w ruletkę, pokera czy Black Jacka. Uważają, że to dopiero jest prawdziwy hazard obciążony wysokim ryzykiem finansowym.
Objawy uzależnienia od hazardu

    Zaabsorbowanie hazardem, poczucie przymusu hazardowego grania, natrętna potrzeba zagrania. Głód hazardowy, desperacja hazardowa.
    Upośledzenie kontroli nad powstrzymaniem się od grania i przeznaczanego czasu na granie.
    Spędzanie coraz większej ilości czasu na graniu w celu uzyskania zadowolenia.
    Potrzeba grania coraz wyższymi stawkami pieniędzy.
    Łamanie postanowień dotyczących czasu grania, inwestowanych kwot.
    Powtarzające się bezskuteczne próby kontrolowania grania lub rezygnacji z grania.
    Przeżywanie silnego dyskomfortu psychicznego, podenerwowanie, niepokój, irytacja przy próbach zredukowania lub zaprzestania grania.
    Hazard jest sposobem ucieczki od rzeczywistych problemów, negatywnych nastrojów emocjonalnych.
    Przeżywanie upokorzenia, wstydu, poczucia winy, złości, pogardy do siebie. Kolejne zagranie służy uwolnieniu się od przykrych stanów emocjonalnych.
    Zaniedbywanie dotychczasowych alternatywnych przyjemności, zainteresowań i aktywności na rzecz grania.
    Kontynuowanie hazardowego grania pomimo szkodliwych następstw psychicznych, fizycznych i społecznych.
    Fantazjowanie o „wielkich wygranych”.
    Kłamstwa wobec najbliższych by zataić stopień zaangażowania w hazard.
    Popełnianie występków przeciwko normom prawnym by zdobyć pieniądze na hazard ( oszustwa, fałszerstwa, malwersacje, kradzieże).
    Uzależnienie od osób, które udzielają pomocy finansowej.
    Utrata pracy, możliwości wykształcenia i kariery, relacji ze znaczącymi osobami.

Fazy uzależnienia od hazardu

Do sygnałów ostrzegawczych potencjalnego zagrożenia uzależnieniem od hazardu zalicza się:

    Granie staje się bardzo przyjemnym stanem emocjonalnym i pojawia się dążenie do powtarzania tego doświadczenia.
    Następuje sukcesywna rezygnacja z dotychczasowych sposobów zapewniania sobie przyjemności, dobrego nastroju i sposobów radzenie sobie z negatywnymi emocjami.
    Granie staje się coraz częstsze, a przerwy pomiędzy kolejnymi grami stają się coraz krótsze.
    Reagowanie na granie przyjemnym pobudzeniem, doznawanie ekscytacji, euforii. Jest głównym źródłem przyjemnych stanów emocjonalnych.
    Iluzja posiadania kontroli nad graniem.
    Ustalanie własnych schematów grania.
    Zaniedbywanie dotychczasowych obowiązków i aktywności.
    Na tym etapie nie ma jeszcze rzeczywistych dotkliwych kłopotów finansowych i problemów rodzinnych, dlatego nie występują przykre uczucia np. niepokoju, czy labilność emocjonalna i stany depresyjne.

Kolejny etap to:

    Utrata wcześniejszych zainteresowań.
    Kłamstwa dotyczące wydawania pieniędzy i rzeczywistych kłopotów.
    Narasta spirala pożyczania pieniędzy, sprzedawania własnych rzeczy.
    Zmiany zachowania, wzmożone stany drażliwości, impulsywności i konfliktowości.
    Zmiany nastrojów, okresy objawów depresyjnych i lękowych związane ze złą sytuacją finansową.
    Wzrasta tolerancja na granie, co oznacza, że aby osiągnąć pożądany stan przyjemności trzeba podwyższać stawki grania.
    Zaprzeczanie problemowi uzależniania się od grania.

Kolejne fazy rozwoju uzależnienia od hazardu cechuje:

    Podnoszenie stawek grania, ryzykowne stawki.
    Wysoki poziom zadowolenia przy wygranych, dążenie do powtórzenia wygranej, fantazje i wiara w kolejne wielkie wygrane.
    Wysokie zakłady i nasila się ryzyko wysokich strat.
    Znaczne pożyczki, długi.
    Skupienie głównie na graniu, inne sprawy życiowe stają się marginalne.
    Poczucie przymusu grania i odegrania strat.
    Nasilone kłamstwa, pożyczki, oszustwa i wyłudzenia.
    Utrzymująca się irracjonalna wiara, że nastąpi „wielka wygrana”, dobra passa.
    Poważne problemy finansowe. Nie jest w stanie spłacić długów i poszukiwanie sposobów spłacenia długów, również w sposób nielegalny.
    Separacja od bliskich.
    Przeżywanie nasilonych stanów lękowych i depresyjnych, problemy z bezsennością.
    Zaburzenia w sferze myślenia przejawiające się w nierealnej ocenie destrukcyjnych mechanizmów funkcjonowania.
    Problemy ze zdrowiem psychicznym mają wpływ na pogarszającą się kondycję zdrowia somatycznego.
    Nasilone problemy emocjonalne, rodzinne, społeczne, finansowe i prawne.
    Podejmowanie ryzykownych zachowań, uzależnienie od alkoholu i środków psychoaktywnych.

W ostatnim etapie uzależnienia występują skrajne kłopoty finansowe, przerastające możliwości spłaty, skrajna izolacja społeczna, bardzo nasilone objawy depresyjne i lękowe, może dochodzić do prób samobójczych.

Dla otoczenie, rodziny i bliskich, na oczach wszystkich dochodzi do całkowitej zmiany osoby uzależnionej. Do niedawno normalnie funkcjonująca, pracowita i odpowiedzialna, dbająca o swoich bliskich, zmienia się w nałogowego kłamcę, oszusta i agresora, ma problemy z prawem, jej zachowania stają się całkowicie nie zrozumiałe. Nie dba o poczucie bezpieczeństwa swojej rodziny, bliskość emocjonalną ze współmałżonkiem i dziećmi. Jest gotowy okraść skarbonkę swojego kilkuletniego dziecka.  Życie emocjonalne hazardzisty staje się coraz bardziej oderwane od rzeczywistości, ponieważ jedynym źródłem jego uczuć jest granie. Pojawia się syndrom ograniczonej uczuciowości.  Świat i ludzie przestają być ważne, istnieją jedynie w instrumentalnej perspektywie swojej przydatności np. dla celów pożyczkowych. Życie całej rodziny staje się pełne chaosu, powierzchownych relacji, poczucia niepewności, braku bezpieczeństwa i zaufania. Jest pełne negatywnych emocji. Pomimo kolejnych deklaracji zmiany swojego zachowania i nadziei rodziny „na cud”, dla hazardzisty nic nie jest ważniejsze niż dalsze granie, jest gotów poświęcić dla nałogu wszystko i wszystkich. Całkowicie odrealniony i wyizolowany z rzeczywistego świata, pozbawiony podstawowego instynktu samozachowawczego, z nasilonymi objawami lękowymi nadal gra w oczekiwaniu na wielką wygraną. Im większa degradacja, im bardziej wypadł z pełnionych ról społecznych, męża, ojca, syna, pracownika, im większe szkody i zgliszcza w życiu realnym, tym bardziej powrót do normalności staje się niewyobrażalnym i tym bardziej stan ten napędza przymus grania, bowiem zanika odporność na stres i przykre stany emocjonalne. Przeżywanie każdej negatywnej emocji związanej ze swoją beznadziejną sytuacją pobudza do dalszego grania, by zapomnieć i żyć nadzieją wielkiej wygranej. Już nie chodzi o przyjemność, ale o przetrwanie i być może odsunięcie myśli samobójczych. Zazwyczaj nałogowy hazardzista całkowicie „zgrany”, bez pieniędzy i rodziny, z wyrokami sądowymi, najczęściej z problemem uzależnienia od alkoholu i próbami samobójczymi, kończy samobójstwem lub na życiowym śmietniku.

Natura patologicznego hazardu i kryteria rozpoznania uzależnienia od hazardu jest podobna jak w przypadku uzależnienia od alkoholu czy środków psychoaktywnych.
Kryteriami dla rozpoznania patologicznego hazardu są:

Głód hazardowy – natrętna, silna, trudna do odparcia chęć zagrania. Najczęściej jest motywowana nudą, uczuciami związanymi z wygraną bądź przegraną, fantazjami o wielkiej wygranej bądź desperacją w ostatniej fazie rozwoju uzależnienia. Głód hazardowy jest symptomem okresów abstynencji i kończy się powrotem do zachowań nałogowych.

Utrata lub poważne ograniczenie kontroli nad graniem – trudność z utrzymaniem bezpiecznego sposobu grania. Pomimo podejmowanych prób kontrolowania grania poprzez ograniczanie czasu czy ilości inwestowanych pieniędzy powracanie do grania.

Zmienna tolerancja na granie – wydłużanie czasu grania, zwiększanie stawek i częstotliwości grania. Dotychczasowy sposób grania nie jest w stanie go nasycić.

Zespół abstynencyjny – przeżywanie tzw. „moralnego kaca” po graniu. Przeżywanie poczucia wstydu, winy, złości, pogardy dla siebie samego. Kolejne zagranie pełni funkcję swoistego „klinu” i służy zredukowaniu poziomu przeżywanych negatywnych uczuć.

Kontynuowanie gry, pomimo ponoszenia negatywnych konsekwencji.

Granie jest główną treścią życia – staje się sposobem na ucieczkę przed rzeczywistymi problemami, odcięciem się od przeżywania przykrych stanów emocjonalnych.
Przyczyny uzależnienia od hazardu

Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego dana osoba popadła w nałóg hazardowy. Fakt, że ktoś gra w gry hazardowe nie przesądza, że będzie miał problem z uzależnieniem. Badania wskazują na pewien rodzaj czynników, które zwiększają ryzyko zachorowania na chorobę hazardową.

Ryzykowne czynniki osobowościowe predestynujące do zachowań hazardowych

    Niskie poczucie własnej wartości.
    Postrzeganie poczucia własnej wartości przez pryzmat sukcesu finansowego.
    Potrzeba bycia kimś wyjątkowym, ważnym we własnej ocenie i innych.
    Potrzeba stymulacji, pobudzenia, adrenaliny, przeżywania silnych stanów emocjonalnych, jako potencjalne źródła przyjemności.
    Pociąg do ryzyka.
    Niedojrzałość emocjonalna.
    Chwiejność emocjonalna, tendencje do impulsywności i problemy z kontrolowaniem własnego zachowania.
    Potrzeba bycia najlepszym, człowiekiem sukcesu.
    Poczucie osamotnienia, alienacji społecznej.
    Problemy w tworzeniu relacji z innymi.
    Brak dostatecznych umiejętności społecznych.
    Przeżywanie w przeszłości lęków, objawów depresyjnych.
    Nadużywanie w przeszłości alkoholu, narkotyków i leków.
    Łatwość popadania w stan nudy i brak tolerancji dla przeżywania jej.
    Problemy w radzeniu sobie z rzeczywistymi trudnościami i wyzwaniami, stresogennymi sytuacjami.
    Uciekanie w świat fantazji, złudzeń i iluzji.

Rzadko się zdarza by osoby na pierwszych etapach rozwoju uzależnienia od hazardu decydowały się na profesjonalne leczenie, choć oczywiście im wcześniej tym lepiej. Zdarza się, że osobiste postanowienia o zaprzestaniu grania stają się skuteczne, choć najczęściej jest to krótkotrwały sukces. Zazwyczaj osoby te powracają do grania, a nasilenie objawów wzrasta i to w dość krótkim czasie. W przekonaniu hazardzisty okresy abstynencji są dowodem na to, że jeśli chce to może przestać grać i potrafi kontrolować tę przyjemność, gdy w rzeczywistości jest odwrotnie, świadczy to o poważnym problemie uzależnienia. Jak wspomniano wcześniej uzależnienie od hazardu jest schorzeniem przewlekłym i nieuleczalnym, a nawet śmiertelnym, obarczonym wysokim ryzykiem samobójstwa i wycieńczeniem zdrowia fizycznego. Oznacza to, że zawsze istniej ryzyko, że hazardzista porzuci abstynencję i powróci do grania. Statystyki pokazują, że rzadko hazardziści zgłaszają się do specjalistów uzależnień behawioralnych, mówiąc „jestem uzależniony od hazardu i proszę o pomoc”. Zazwyczaj podejmując kolejne próby poradzenia sobie samemu i miewając okresy abstynencji, przez większość życia udowadniają sobie i otoczeniu, że nie mają żadnego problemu z uzależnieniem. W zdecydowanej większości przypadków próby skutecznego poradzenia sobie samemu z nałogiem są skazane na niepowodzenie. Podstawą do efektywnego leczenia jest nabycie świadomości zmian w funkcjonowaniu, jakie nastąpiły w skutek uzależnienia. Nabycie wiedzy z zakresu specyfiki tej choroby, umiejętność identyfikowania jej przejawów oraz umiejętność radzenia sobie z tymi przejawami i umiejętność konstruktywnego radzenia sobie ze swoimi emocjami jest szansą skutecznego leczenia. Tak, więc bez profesjonalnego leczenia i pomocy specjalisty wyjście z nałogu jest mało prawdopodobne. Podstawową formą pomocową jest psychoterapia nałogowego hazardzisty.
Terapia uzależnień od hazardu

Za skuteczną psychoterapię uzależnienia od hazardu uznaje się psychoterapię integracyjną, która korzysta z koncepcji poznawczo-behawioralnej, psychodynamicznej, humanistycznej i egzystencjalnej. Równolegle bądź w dalszym etapie jest proponowana psychoterapia małżeńska lub rodzinna. W niektórych przypadkach wskazane jest podjęcie psychiatrycznego leczenia farmakologicznego ( np. nasilone zaburzenia nastroju, objawy depresyjne, lękowe).
Na czym polega proces zdrowienia od hazardu?

Samo zaprzestanie grania, czyli okres abstynencji nie rozwiązuje problemu. Sama abstynencja nie jest ani celem samym w sobie, ani dowodem uporania się z problemem. Bywa, wręcz przeciwnie, że jest dowodem, że mamy do czynienia z patologicznym hazardem. Abstynencja jest środkiem do procesu zdrowienia.

Uważa się, właściwy proces terapeutyczny i zdrowienie, powinny zachodzić w kilku etapach.  Każda z faz zmiany terapeutycznej, jak i czas jej trwania jest zależne od specyfiki każdego pacjenta. Zarzucenie któregokolwiek z tych etapów, bądź przepracowanie go w lekceważący sposób, bez wystarczająco wewnętrznej motywacji może skutkować zaburzonym procesem zdrowienia. A podjęcie psychoterapii może być kolejną manipulacją, oszukiwaniem siebie i bliskich. Bywa, że pierwsze fazy i zbudowanie wewnętrznej motywacji do zmiany trwają latami, bywa, że proces terapeutyczny należy cofnąć do poprzednich etapów z powodu powrotu do nałogowych zachowań.

W fazie wstępnej zazwyczaj hazardzista neguje problem hazardu, choć przyznaje, że gra. Nie ma motywacji do leczenia, ponieważ bardzo silnie zaprzecza problemowi uzależnienia i nie rozpoznaje go. Najczęściej osoba uzależniona, w tej fazie zwraca się po pomoc pod presją zewnętrzną. Na tym etapie proces psychoterapeutyczny może jedynie skupiać się na dostarczaniu wiedzy z zakresu specyfiki problemu i konfrontowaniem jego przekonań z opiniami innych i skutkami grania.

W fazie zastanowienia hazardzista identyfikuje się z problemem, jednak podjęcie decyzji o rezygnacji z grania odsuwa od siebie. Może próbować ograniczać granie lub mieć okresową abstynencję. Istotne jest wzmacnianie przekonań hazardzisty ku pozytywnej zmianie i kształtowanie realnej oceny skutków grania.

W fazie aktywnego przygotowania, na bazie wniosków z poprzednich etapów pojawia się wewnętrzna motywacja do podjęcia leczenia uzależnienia. Tym samym pojawia się szansa, że pacjent utrzyma się w procesie psychoterapeutycznym, ponieważ tylko wewnętrzna, uczciwa motywacja i zaangażowanie może być gwarantem skutecznego procesu leczenia. Praca nad świadomością choroby i nieodwracalności tego faktu, bo można mieć wpływ na jej remisję, ale nie całkowite wyleczenie wymaga czasu. Proces pogodzenia się z faktem zachorowania, który ma często charakter konfrontacji z iluzjami i zaprzeczeniami, i jest odczarowywaniem fałszywej perspektywy rzeczywistości hazardzisty, może trwać miesiące a nawet lata. Samoświadomość i uznanie swojej bezsilności wobec grania jest czynnikiem fundamentalnym, w oparciu, o który można budować nową rzeczywistość.

W fazie działania są podejmowane kroki zmierzające do zdrowienia. Są to pierwsze próby zmiany dotychczasowego stylu życia, porządkowania go w każdej sferze, emocjonalnej, rodzinnej, ekonomicznej i hierarchii wartości. Dochodzi do konfrontacji z przykrymi stanami emocjonalnymi, oraz utrwalania świadomości bycia chorym. Praca terapeutyczna skupia się na ocenie zdolności do panowania nad nałogiem i dotychczasowych mechanizmach manipulacji, oszukiwania samego siebie i innych. Ogromne znaczenie ma tu proces wspierania pacjenta w jego działaniach.

W fazie utrwalania zmian dochodzi do procesów pozytywnego rozwoju osobowości, np. poprzez uczenie się konstruktywnych sposobów rozwiązywania rzeczywistych problemów i konfliktów, budowanie relacji społecznych, uczenie się umiejętności społecznych i nowych dojrzałych zachowań. Trenuje asertywność i utrzymywanie zdrowej równowagi pomiędzy różnymi obszarami życia. Uczy się identyfikowania własnych emocji i konstruktywnego radzenia sobie z nimi. Być może hazardzista w ogóle nie posiadał wcześniej tych umiejętności a być może zostały porzucone wraz z rozwojem uzależnienia od hazardu. Jednocześnie praca terapeutyczna skupia się na utrwalaniu świadomości uzależnienia, nabywaniu umiejętności rozpoznawania ryzyka nawrotu i umiejętności zapobiegania nawrotom choroby.

Faza zapobiegania nawrotom. Ryzyko powrotu do nałogu istnieje na każdym etapie procesu psychoterapeutycznego. Nauka rozpoznawania zjawiska głodu hazardowego, który przejawia się w stanach emocjonalnych, myśleniu i zachowaniu i konstruktywnego radzenia sobie z nim, aby nie powrócić do grania, jest ważną umiejętnością wzmacniającą abstynencję. Uzyskanie wysokiego poziomu kontroli nad głodem abstynenckim i abstynencją świadczą o zdrowieniu. Należy, bowiem pamiętać, że głód hazardowy osoba uzależniona nosi w sobie, niezależnie od tego jak długim jest abstynentem i jak dobrze układa się jego proces zdrowienia i jakość życia. Wypracowanie własnego przekonania w trakcie procesu leczenia, o bezpowrotnej utracie kontroli nad graniem, że „jestem uzależniony od grania i zawsze już tak będzie. Nie panuję nad graniem i nie jest ta przyjemność dla mnie”, jest kluczowe dla większego prawdopodobieństwa trwałej i stabilnej abstynencji.

Istotnym etapem w procesie zdrowienia jest etap realnej oceny strat, jakie niosło za sobą granie. Świadomość negatywnych skutków, negatywnego życiowego bilansu z powodu uzależnienia jest sednem procesu psychoterapeutycznego i wiąże się z podjęciem odpowiedzialności za swoje zachowania. Dokonywanie tego rozliczenia, powinno wiązać się zadośćuczynieniem swoim bliskim, jeśli takiego można dokonać.
Jak postępować z hazardzistą i jak pomóc uzależnionemu od hazardu?

To częste pytania bezradnych rodzin w przypadku hazardzisty, który nie ma krytycyzmu do problemu i motywacji do leczenia. Z doświadczenia wynika, że warto w takich przypadkach rozpocząć pracę od terapii rodzinnej, czy to z udziałem uzależnionej osoby czy też bez niej. Rodzinne interwencje terapeutyczne, zmiana zachowań rodziny i konsekwentne dążenie do podjęcia leczenia przez osobę chorą, może odnieść pożądany skutek, nawet jeśli będzie to dotarcie do specjalisty bez wewnętrznej motywacji, a jedynie pod presją rodziny.

Centrum Medyczne Salus Pro Domo w Warszawie oferuje kompleksowy program leczenia uzależnienia od hazrdu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Facet powinien mieć hobby >;))

Lothar.
Prawie 6  lat nie pije, a mam ochotę. Jakie miałem szczęście, że nie wkręciłem się w narkotyki, ani hazard, bo musiał bym żyć, w tej.... tęsknocie >;))