Szanowni Państwo,
zainteresowało mnie ostatnio użycie w języku polskim słowa sauté. Intuicyjnie rozumiałem je jako znaczące ‘bez dodatków’, ‘samo’. Zapytałem też kilkoro znajomych i ich definicje były zbliżone.
Słowniki zdają się jednak sugerować zupełnie inne znaczenie, a obserwowany brak dodatków wydaje się być tylko efektem ubocznym metody przyrządzania potrawy. Czy użycie tego słowa poza kulinariami, w powyższym rozumieniu, jest błędem językowym czy może być np. uzasadnioną metaforą?
Mamy tu do czynienia z metaforą, i to jak najbardziej uzasadnioną. Przymiotnik (i przysłówek) sauté podstawowo odnosi się do metody przyrządzania potraw i oznacza ‘usmażony w małej ilości tłuszczu, bez panierki’. W nowym, przenośnym znaczeniu oznacza ‘bez makijażu lub z minimalnym, prawie niewidocznym makijażem’ (Wyszła z domu sauté, Aktorka odważyła się zamieścić w internecie swoje zdjęcie sauté). Podstawa porównania („makijaż jak panierka”) jest na tyle wyrazista, że metaforę możemy uznać za bardzo udaną.
Katarzyna Kłosińska, Uniwersytet Warszawski
PS.
Po naszemu to....: goła, jak ją Pan Bóg stworzył