Dziewczyny :) Jak się czujecie za kółkiem? >;))

[Lothar.]

W stanach dziewczyny startują razem z facetami iiiii mają wyniki >;PP

Oto prekursorka udziału płci pięknej w sportach motorowych; kobieta, która startowała w słynnych i trudnych wyścigach Indianapolis 500 i w NASCAR, właśnie została nagrodzona.Ta niesłychanie sympatyczna dama w sile wieku twierdzi, że ściganie się nie jest kwestią siły, ale ducha.

Janet Guthrie z Dyrektorem Simeon Foundation Automotive Museum
fot. Simeon Foundation Automotive Museum
Słowa te wypisane zostały zresztą na jednej ze ścian Simeon Foundation Automotive Museum założonego w 2008 roku w Filadelfii. Pierwszym laureatem nagrody "Spirit of Competition", przyznawanej przez Stowarzyszenie jest Mario Andretti - utytułowany, amerykański kierowca wyścigowy.

Tegoroczna laureatka, Janet Guthrie, 30 lat  temu była pierwszą kobietą, która wzięła udział w wyścigu Indianapolis 500, a następnie w 33 wyścigach serii NASCAR.  Nagrodę podczas uroczystej kolacji wręczył jej David Donohue, zwycięzca zeszłorocznego wyścigu Daytona 24-Hour. Pani inżynier aeronautyki, pilot, a także instruktor latania zaczynała swoją przygodę z wyścigami samochodowymi od Jaguara, czym zwróciła uwagę Rolla Vollstedta, który posadził ją za kierownicą Lightning-Offenhauser.  

Jak donosił New York Times, 22 maja 1977 roku Miss Guthrie prowadziła ten samochód z prędkością 190 mil na godzinę! Była też najlepszym nowicjuszem Indianapolis 500 tego roku. Wtedy w maju, ponad 30 lat temu, Janet Guthrie dziękowała swoim rodzicom za to, że nie wychowywali jej w poczuciu, że jako kobieta nie może czegoś robić. 9. miejsce, jakie zdobyła w klasyfikacji 1978 roku, było najwyższym zdobytym przez kobietę do czasu, kiedy Danica Patrick w 2005 uplasowała się na 4. pozycji Indy 500.

Okładka biografii Janet Guthrie
Przed pierwszym startem Janet Guthrie, męska część znawców tematu twierdziła, że kobiety nie mają odpowiednich zdolności, umiejętności i odwagi, a jej udział w wyścigu może zagrażać życiu innych na torze. Guthrie wykazywała odwagę nie tylko w samochodzie, ale także przeciwstawiając się takim poglądom. Do tego, borykała się oczywiście z brakiem funduszy. W czasach kiedy inni kierowcy posiadali budżet na poziomie 2 - 3 milionów dolarów, ona dysponowała sumą 120 000!
- Zastanawiałam się nad tym, że jestem pierwszą kobietą tutaj - mówiła - myślę, że trzeba podziękować ruchowi kobiecemu za stworzenie klimatu, który uczynił moją obecność możliwą.

Taka atmosfera panowała 30 lat temu. Dzisiaj Dyrektor Simeon Foundation Automotive Museum  Dr Frederick A. Simeone mówi:
- Wyścigi samochodowe to jeden z niewielu sportów, w którym kobiety mogą współzawodniczyć z mężczyznami i wygrywać.

- Wyścigi wymagają oddania wszystkiego co masz - intelektualnie, emocjonalnie i fizycznie - i jeszcze musisz znaleźć dodatkowe dziesięć procent i też ich użyć - jak twierdziła Janet Gurthie.

Nie oznacza to z pewnością, że nie jest to sport dla kobiet - o tym chyba wszyscy już dziś wiedzą!

https://www.motocaina.pl/artykul/nagroda-dla-pierwszej-kobiety-w-indy-500-1512.html

[Lothar.]

[Lothar.]

[Wenus]

Bez prawka jak bez ręki ale prwnie się czuje tylko na znanych mi trasach. A i tu małe "wpadki" mi się zdarzają - nie dalej jak trzy dni temu wyjeżdżam z bramy i słyszę, że ktoś krzyknął jakby i gwiżdże, rozglądam się a to sąsiad do mnie coś macha ręką, otwieram okno a on, że klapę od bagażnika mam u góry... Także bardziej ze mnie taki "kierowca z bombowca" ;-)))

[Amigoland]

Wenus napisał/a

Bez prawka jak bez ręki ale prwnie się czuje tylko na znanych mi trasach. A i tu małe "wpadki" mi się zdarzają - nie dalej jak trzy dni temu wyjeżdżam z bramy i słyszę, że ktoś krzyknął jakby i gwiżdże, rozglądam się a to sąsiad do mnie coś macha ręką, otwieram okno a on, że klapę od bagażnika mam u góry... Także bardziej ze mnie taki "kierowca z bombowca" ;-)))

W obcym terenie każdy czuje się nie pewnie. Tutaj już na kursie prawa jazdy ostrzegają, że jak zobaczysz obcą rejestrację, zachowaj większy odstęp, hehehe

[brunetka.]

Hej wszystkim.:)
I racja Ami ,uwaga obcy na drodze, no i racja bez prawka jak bez ręki.:))) Ale na autostradzie można sobie pozwolić na odrobinę więcej ,ostrożność jest w głowie .:)
Pozdrowionka.:)

[michalina]

Hej Wojtek,jak się czuję?
To zalezy od tego ,kto prowadzi
Do tej pory nie zrobiłam prawka;)

[Serenity]

Hej Michalinko :) mam podobnie. Zawsze miałam własnego kierowcę ;P
Jakiś czas temu, jak wracałam z okolic Wrocka (nocą) i na autostradzie były remonty (kilka kilometrów) co powodowało zwężenie jezdni, a poza tym oślepianie przez jadących w przeciwnym kierunku - nie czułam się za dobrze. I jak dojechaliśmy na nasze śląskie drogi, gdzie było, jak w Leningradzie;))) (słynne białe noce) to poczułam prawdziwą ulgę :)

[Lothar.]

>;))) Witam Panie >;)) Ale jak się uchowałyście? My robiliśmy prawa jazdy w okolicy Maury, a ja sam to czekałem aż ukończę 18 lat żeby odebrać już "dorosłe" prawo jazdy :) Auta się zrobiły w miarę tanie i dobrze by było jednak prawo jazdy zrobić, no bo jak jednak trzeba będzie gdzieś podjechać, to co? Ja jako dziecko się uczyłem jeździć :) nawet na Traktorze >;PPPP i konno choć bardziej się bałem konia niż traktora >;))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

>;))) Witam Panie >;)) Ale jak się uchowałyście? My robiliśmy prawa jazdy w okolicy Maury, a ja sam to czekałem aż ukończę 18 lat żeby odebrać już "dorosłe" prawo jazdy :) Auta się zrobiły w miarę tanie i dobrze by było jednak prawo jazdy zrobić, no bo jak jednak trzeba będzie gdzieś podjechać, to co? Ja jako dziecko się uczyłem jeździć :) nawet na Traktorze >;PPPP i konno choć bardziej się bałem konia niż traktora >;))

Wojtek, ja jak wspomniałam zawsze miałam swojego kierowcę ;)
Mój ex miał prawko i to wystarczyło. Teraz jak chcę np. zrobić większe zakupy, to dzwonię po taksówkę i wracam do domku za każdym razem innym samochodem ;)
Miałam sąsiada, który 200 metrów jechał do sklepu po paczkę fajek, a potem brzuch rósł i nogi siadały. Tak że ten...
Czasem warto nawet się przespacerować :)

[Lothar.]

Nalatałem się po "apartamencie" to myśl o spacerach jakoś mnie hmm onieśmiela >;PPPP Wiesz jak w dobrych miejscach podskoczyła cena za mieszkanie? Ten apartament ma 100m^2 a kosztował 1,5 mln w stanie deweloperski przy mnie babka się dopytywała to cena przez 4 miesiące podskoczyła i teraz te 1,5 wystarczy ledwie na 70m^2 normalnie ludzie powariowali. A icoś zabawnego widziałem, taką mechatą tapetę z dinozaurami w łazience, tapeta w łazience? Może jest wodoodporna? Dziwne, ceramika przechodzi w tapetę i nawet to estetycznie wygląda, ale niespotykane rozwiązanie ,mam zdjęcie, ale jak pan sputnik mnie obmawia, że upubliczniam wnętrza klientów, to się zastanawiam czy wklejać >;)) Co prawda nigdy nie podaje namiarów, ale jak widać coś zabolało >;PPP

[michalina]

Serenity napisał/a

Hej Michalinko :) mam podobnie. Zawsze miałam własnego kierowcę ;P
Jakiś czas temu, jak wracałam z okolic Wrocka (nocą) i na autostradzie były remonty (kilka kilometrów) co powodowało zwężenie jezdni, a poza tym oślepianie przez jadących w przeciwnym kierunku - nie czułam się za dobrze. I jak dojechaliśmy na nasze śląskie drogi, gdzie było, jak w Leningradzie;))) (słynne białe noce) to poczułam prawdziwą ulgę :)

Hej Sarenko:))
To pocieszające,że są kobiety,które mają jeszcze kierowców a niekoniecznie same nimi są;)
Kazdą podwózkę traktuje z wdzięcznością,nie lubie tylko pospiechu,np.mój mąż rusza zanim zdążę zapiąć pasy,irytuje mnie to;))I bardzo się boję jak facet chce się popisać i zapieprza a ja mam ochotę otworzyć drzwi i uciekać

[michalina]

Lothar. napisał/a

>;))) Witam Panie >;)) Ale jak się uchowałyście? My robiliśmy prawa jazdy w okolicy Maury, a ja sam to czekałem aż ukończę 18 lat żeby odebrać już "dorosłe" prawo jazdy :) Auta się zrobiły w miarę tanie i dobrze by było jednak prawo jazdy zrobić, no bo jak jednak trzeba będzie gdzieś podjechać, to co? Ja jako dziecko się uczyłem jeździć :) nawet na Traktorze >;PPPP i konno choć bardziej się bałem konia niż traktora >;))

Normalnie sie uchowałam:)Większość ma prawko a ja miałam jakieś lęki.Teraz to bym się nie bala ale nie chce mi się choć ponoć nigdy nie jest za późno;)

[michalina]

Lothar. napisał/a

Nalatałem się po "apartamencie" to myśl o spacerach jakoś mnie hmm onieśmiela >;PPPP Wiesz jak w dobrych miejscach podskoczyła cena za mieszkanie? Ten apartament ma 100m^2 a kosztował 1,5 mln w stanie deweloperski przy mnie babka się dopytywała to cena przez 4 miesiące podskoczyła i teraz te 1,5 wystarczy ledwie na 70m^2 normalnie ludzie powariowali. A icoś zabawnego widziałem, taką mechatą tapetę z dinozaurami w łazience, tapeta w łazience? Może jest wodoodporna? Dziwne, ceramika przechodzi w tapetę i nawet to estetycznie wygląda, ale niespotykane rozwiązanie ,mam zdjęcie, ale jak pan sputnik mnie obmawia, że upubliczniam wnętrza klientów, to się zastanawiam czy wklejać >;)) Co prawda nigdy nie podaje namiarów, ale jak widać coś zabolało >;PPP

Właśnie,o co kaman z tymi cenami mieszkań?
Ludzie poszaleli,kupują na potęgę bo im się wydaje,że to inwestycja.A tam,gdzie inwestuje ulica za chwilę większość straci,tak to działa.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

>;))) Witam Panie >;)) Ale jak się uchowałyście? My robiliśmy prawa jazdy w okolicy Maury, a ja sam to czekałem aż ukończę 18 lat żeby odebrać już "dorosłe" prawo jazdy :) Auta się zrobiły w miarę tanie i dobrze by było jednak prawo jazdy zrobić, no bo jak jednak trzeba będzie gdzieś podjechać, to co? Ja jako dziecko się uczyłem jeździć :) nawet na Traktorze >;PPPP i konno choć bardziej się bałem konia niż traktora >;))

Normalnie sie uchowałam:)Większość ma prawko a ja miałam jakieś lęki.Teraz to bym się nie bala ale nie chce mi się choć ponoć nigdy nie jest za późno;)

Trzeba jeździć Michalino >;) bo się traci wprawę i można się bać. Kiedyś nie jeździłem tydzień i pierwsze parę kilometrów było mało komfortowe >;))

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Nalatałem się po "apartamencie" to myśl o spacerach jakoś mnie hmm onieśmiela >;PPPP Wiesz jak w dobrych miejscach podskoczyła cena za mieszkanie? Ten apartament ma 100m^2 a kosztował 1,5 mln w stanie deweloperski przy mnie babka się dopytywała to cena przez 4 miesiące podskoczyła i teraz te 1,5 wystarczy ledwie na 70m^2 normalnie ludzie powariowali. A icoś zabawnego widziałem, taką mechatą tapetę z dinozaurami w łazience, tapeta w łazience? Może jest wodoodporna? Dziwne, ceramika przechodzi w tapetę i nawet to estetycznie wygląda, ale niespotykane rozwiązanie ,mam zdjęcie, ale jak pan sputnik mnie obmawia, że upubliczniam wnętrza klientów, to się zastanawiam czy wklejać >;)) Co prawda nigdy nie podaje namiarów, ale jak widać coś zabolało >;PPP

Właśnie,o co kaman z tymi cenami mieszkań?
Ludzie poszaleli,kupują na potęgę bo im się wydaje,że to inwestycja.A tam,gdzie inwestuje ulica za chwilę większość straci,tak to działa.

Złotówka leci "na pysk" to i uciekają "w towar" :)