michalina napisał/a
Hej A migo:)
Od kilku lat kazda nowo wydana książka jakiej bym nie tknęła zahacza w pobocznych (lub głównych wątkach )o Żydów.
Więc jak ktoś ma ochotę coś wydać to powinien chociaż napomknąć na ten temat;)
Nie potrzebuje chyba napomykać, hehehe. Nic się nie dzieje bez wiadomości lub udziału żydów. Oni po prostu trzymają rękę na pulsie i są wszędzie. Jak jesteś w mediach, to jesteś wszędzie...
Druga tura bez Bonżura...