To ja się wczoraj wieczorem "rozbudziłem" mam taki zbiornik do szybkiego kompostu, taka wielka czarna beka >;)) no i tam napuściłem dżdżownic kalifornijskich i trochę im wody dolałem. Jak one urosły i na wierzch powyłaziły, a jakie paskudne i wyglądały jak by chciały łapać do tej beki. Tak to jest, kobity mają jakieś chore fantazje, a potem strach iść na kompost.