Dlaczego różnimy się tak bardzo od własnych rodziców?

[Lothar.]

Z jednej strony podobieństwo fizyczne jest, obyczaje są, ale... w głowie zupełnie co innego >;)) Wizja kosmicznych podróżników, poszukujących miejsca do rozwoju nabiera większego prawdopodobieństwa >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Z jednej strony podobieństwo fizyczne jest, obyczaje są, ale... w głowie zupełnie co innego >;)) Wizja kosmicznych podróżników, poszukujących miejsca do rozwoju nabiera większego prawdopodobieństwa >;))

A skąd wiesz co było w głowie rodziców? A nawet dziadków? A skąd się wziął pan Twardowski?

[Amigoland]

Wizja latania i szybkiego przemieszczania się jest tak stara, jak stara jest ludzkość...Tak myślę...

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Z jednej strony podobieństwo fizyczne jest, obyczaje są, ale... w głowie zupełnie co innego >;)) Wizja kosmicznych podróżników, poszukujących miejsca do rozwoju nabiera większego prawdopodobieństwa >;))

A skąd wiesz co było w głowie rodziców? A nawet dziadków? A skąd się wziął pan Twardowski?

Bo... ich znałem >;)) Koniec języka za przewodnika >;PP

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Wizja latania i szybkiego przemieszczania się jest tak stara, jak stara jest ludzkość...Tak myślę...

To ludzkie marzenia >;) Jak miałbyś wolny transport, to byłbyś poza czyjakolwiek władzą >;)) Jak dyscyplinować takich ludzi, jak straszyć więzieniem? Jak samemu strasząc mozna wyladować natychmiast na szczycie np K2. I powodzenia. Więcej ochotników nie będzie, A jak byś wysłał WEZWANIE do Naczelnika US aby się wytłumaczył to ten miałby nieprzespane noce co z tym zrobić, bo powrót o własnych siłach ze szczytu K2 to nie bułka z masłem >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Z jednej strony podobieństwo fizyczne jest, obyczaje są, ale... w głowie zupełnie co innego >;)) Wizja kosmicznych podróżników, poszukujących miejsca do rozwoju nabiera większego prawdopodobieństwa >;))

A skąd wiesz co było w głowie rodziców? A nawet dziadków? A skąd się wziął pan Twardowski?

Bo... ich znałem >;)) Koniec języka za przewodnika >;PP

I zwierzali ci się ze wszystkiego? Nawet ze swoich wizji? Oj coś zalewasz Wojtek, hehehe

[Lothar.]

Bo to nie trzeba pytać Andrzeju, a słuchać i patrzeć >;)) Wyrodziłem się jestem inny, czarna owca