Amigoland napisał/a
Amigoland napisał/a
Wenus napisał/a
Benio i powodzenie to dwie sprzeczności, tyle jego co sobie popatrzy, inaczej taki pogryziony po tych nocnych eskapadach by nie był 😁
No tak. Jakby więcej żarł, to i siłki miałby więcej. Sam sobie winien

A tak to musi czekać na swoją kolej, aż te stare koty powyzdychają


Znam to,moje kocury wracały z eskapad mocno sfilcowane;)
Teraz mam kotki i jest spokój:)Mają całe,ie nadgryzione uszy,nie wyłażą im żadne kłaki ,nie maja strupów itd;)