Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
14 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
Wczoraj Pani dyr Przedszkola powiedziała że w masce by mnie nie poznała >;)) Hmm nie pomylcie się dziewczyny  

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
>;)))
Jesteś bystrym facetem Drapaku :) więc Ironia ci nie umyka? >;))) Jestem zwykłym, w miarę przyzwoitym człowiekiem, który porzucił Sektę, w której został wychowany. Sekta nie wybacza i nie pozwala Odejść (B16 przywrócił "raz katolik zawsze katolik") więc moja Wolność Dziecka Bożego czyni ze mnie "diabła" w oczach tych co dalej tkwią we wrogiej Polsce Sekcie. Patrz Uważnie i Myśl >;)) Pan wojtek tak jak i Serafin Samael i być może Juda is Kariot nie są tymi którzy istnieją w twoich Archetypach, wpisanych wtedy jak byłeś malutkim dzieckiem, aby ominąć twoje krytyczne myślenie. Czy jestem Diabłem z opowieści dla Ludu? Czy tylko zostałem tak obmówiony i bawi mnie symbolika Parafian? >;PP

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Muszę powiedzieć że w dobie tych masek. Ludzie częściej zaglądają sobie w oczy, hehehe...Nie staram się nikogo rozpoznawać. Raz mnie rozpoznano w sklepie i pozdrowiono. Głupio mi było że pierwszy nie pozdrowiłem. Już chciałem zdjąć maskę i coś powiedzieć...Ale się opamiętałem. Bo byłem przecież w sklepie. Przy zakupach udoskonaliłem swój system rozmawiania gestami, pokazywania karty, jak chcę płacić kartą, potakiwanie głową lub negowanie głową, pokazywanie palcem co chcę i palcami...Ile sztuk, hehehe... No i wydawanie różnych dżwięków, jak ...Acha, yyyhmm...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
Muszę powiedzieć że w dobie tych masek. Ludzie częściej zaglądają sobie w oczy, hehehe...Nie staram się nikogo rozpoznawać. Raz mnie rozpoznano w sklepie i pozdrowiono. Głupio mi było że pierwszy nie pozdrowiłem. Już chciałem zdjąć maskę i coś powiedzieć...Ale się opamiętałem. Bo byłem przecież w sklepie. Przy zakupach udoskonaliłem swój system rozmawiania gestami, pokazywania karty, jak chcę płacić kartą, potakiwanie głową lub negowanie głową, pokazywanie palcem co chcę i palcami...Ile sztuk, hehehe... No i wydawanie różnych dżwięków, jak ...Acha, yyyhmm...
Jak Cię tak czytam Ami, to mam wrażenie, że wracamy do epoki...kamienia łupanego;P
Jak w filmie "Walka o ogień" na którym oczywiście zasnęłam;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
Tam takie hmm prawie romantyzmy z księżycem w tle, to "grzech" spać >;)) Film był niezły :) a u nas tylko na wejściu się pytamy czy maski obowiązują i się dopasowujemy >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Może masz ciasną maskę Andrzeju, ja normalnie mówię złożonymi zdaniami :) Broda i wąsiska się przydają, maska jest dalej od ust >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Tam takie hmm prawie romantyzmy z księżycem w tle, to "grzech" spać >;)) Film był niezły :) a u nas tylko na wejściu się pytamy czy maski obowiązują i się dopasowujemy >;))
No jak niezły, jak zasnęłam?;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Może masz ciasną maskę Andrzeju, ja normalnie mówię złożonymi zdaniami :) Broda i wąsiska się przydają, maska jest dalej od ust >;))
Nie, wcale nie jest ciasta. Te gumki to mało co trzymają, ona się mało co trzyma na nosie, hehehe. Staram się nie oddychać ustami bo zaraz mnie drapie w gardle i dostaję napadu kaszlu, co oczywiście powoduje panikę w sklepie...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Muszę powiedzieć że w dobie tych masek. Ludzie częściej zaglądają sobie w oczy, hehehe...Nie staram się nikogo rozpoznawać. Raz mnie rozpoznano w sklepie i pozdrowiono. Głupio mi było że pierwszy nie pozdrowiłem. Już chciałem zdjąć maskę i coś powiedzieć...Ale się opamiętałem. Bo byłem przecież w sklepie. Przy zakupach udoskonaliłem swój system rozmawiania gestami, pokazywania karty, jak chcę płacić kartą, potakiwanie głową lub negowanie głową, pokazywanie palcem co chcę i palcami...Ile sztuk, hehehe... No i wydawanie różnych dżwięków, jak ...Acha, yyyhmm...
Jak Cię tak czytam Ami, to mam wrażenie, że wracamy do epoki...kamienia łupanego;P
Jak w filmie "Walka o ogień" na którym oczywiście zasnęłam;))

No nie, pewnie momenty przespałaś, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Sylwia
Administrator
Amigoland napisał/a
No nie, pewnie momenty przespałaś, hehehe
A momenty były?! hahaha
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
No nie, pewnie momenty przespałaś, hehehe
A momenty były?! hahaha
Były
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Sylwia
Administrator
I dlatego niezły?  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Może masz ciasną maskę Andrzeju, ja normalnie mówię złożonymi zdaniami :) Broda i wąsiska się przydają, maska jest dalej od ust >;))
Nie, wcale nie jest ciasta. Te gumki to mało co trzymają, ona się mało co trzyma na nosie, hehehe. Staram się nie oddychać ustami bo zaraz mnie drapie w gardle i dostaję napadu kaszlu, co oczywiście powoduje panikę w sklepie...
Ja oddycham nosem i jak muszę się więcej ruszać, to żeby się nie dusić, to opuszczam maskę, ale tak, żeby choć o kawałek nosa się opierała >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zakładając Maski się Zmieniamy?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
I dlatego niezły?  
Zaraz będę spojlerował >;)) Podobają mi się twoje oceny filmowe Serenko >;PP Przeważnie takie sceny są trochę krępujące bo jednak wyobraźnia widza powinna mieć.... trochę zajęcia >;PP A główny bohater spodobał się wodzowi wyżej rozwiniętego plemienia (duży silny, zdrowe zęby i hmm nie tylko >;P) to kazał mu zapładniać swoje córki co się nie spodobało dziewczynie która się w nim zakochała..... >;) Miłego oglądania