
Znalazlem w necie taki tekst:
"Prezydent Donald Trump 2 lata temu przeszedł na judaizm i wstąpił do synagogi Chabad Lubawicz w Nowym Jorku – w lutym bieżącego roku napisał żydowski publicysta David Elias Goldberg. Cztery miesiące po wyjawieniu informacji Goldberg zginął w niewyjaśnionych okolicznościach."
Postanowilem poszukac w sprawdzonym przez was zrodle czyli u pani Hanny Kazahari. To niebywale dociekliwa yutuberka z kontaktami w Bialym Domu i Pentagonie. Nie bylo latwo bo pani Hanna strasznie dlugo formuuje mysli aby wreszcie zbudowac kolejne zdanie. Niestety, nic na ten temat u niej nie znalazlem.
Ale sa inne materialy na ten temat. Coreczka Trumpa Ivanka juz wczesniej przeszla na judaizm wychodzac za maz za ortodoksyjnego Zyda Jareda Kushnera I to podobno oni namowili Donalda aby dolaczyl do ich wiary.
"W gabinecie teścia. Kushner został doradcą ds. umów handlowych i Bliskiego Wschodu. Silny lobbing stronnictwa izraelskiego przy Donaldzie Trumpie, w tym wspierający Ivankę i Jareda jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie Goldman Sachs, doprowadził do przekazania Kushnerowi wszystkich spraw Bliskiego Wschodu, w tym politykę Izraela i Iranu, na którego dziś spoglądają oczy całego świata, a o którym wiele informacji opublikował Godlberg. Pozycja Kushnera ewidentnie wzrasta, a według informacji, które opublikował m.in. zmarły żydowski publicysta, w 2020 roku, po wygranych wyborach, Trump ma uczynić z Kushnera wice-prezydenta Ameryki.
"6 grudnia 2017 roku Trump uznał Jerozolimę za część terytorium Izraela i za jego stolicę oraz postanowił przenieść do tego miasta ambasadę swojego państwa."
"14 maja 2018 roku niezwykle uroczyście obchodzono 70. rocznicę powstania państwa Izrael. W tym dniu nastąpiło też oficjalne przeniesienie ambasady Stanów Zjednoczonych z Tel Awiwu do Jerozolimy, co wywołało wśród Żydów „kumulację szczęścia”, manifestowaną na ulicach, na których wywieszono wielką liczbę transparentów i plakatów sławiących Donalda Trumpa. Widać też było liczne billboardy z jego wizerunkiem, a żydowscy mieszkańcy Jerozolimy ozdobili zdjęciami prezydenta amerykańskiego okna i balkony swych domów, a nawet samochody. Wśród haseł widniejących na plakatach wyróżniały się szczególnie dwa: „Trump czyni Izrael wielkim” i „Trump jest przyjacielem Syjonu”.
Juz tatus Donalda, Fredrick Trump wspieral finansowo Izrael.
"Tymczasem sam Donald Trump, syn Freda, jak donosi dziennik Yediot Ahronot, ofiarował znaczne pieniądze, gdy Żydzi dwukrotnie zostali wydaleni z terenów Palestyny przez własny rząd i szukali dachu nad głową.
W latach osiemdziesiątych Donald Trump przekazał pieniądze na pomoc w budowie nowej infrastruktury dla Żydów usuniętych z północnego Synaju, który decyzją premiera Menachema Begina, w ramach porozumienia pokojowego, powrócił do Egiptu. Następnie w 2005 roku, Trump ponownie przekazał wielkie pieniądze, aby pomóc przesiedlić Żydów z Gush Katif w Strefie Gazy, którzy zostali przepędzeni przez rząd Ariela Szarona."
22 marca 2019 roku Times of Israel pisał o Donaldzie Trumpie – „pierwszym żydowskim prezydencie Stanów Zjednoczonych”
Nie lubicie Zydow, wielbicie Trumpa a jednoczesnie nie podoba wam sie ustawa 447 ktora pejsate lobby pod przewodnictwem ziecia napisalo a koszerny Donald natychmiast i bez zadnych poprawek podpisal.
Jak te sprzecznosci godzicie?
Szalom Alejchem;)