Jeżeli chodzi o żołnierza zawodowego to tak. Kontakt z rodziną jest niewskazany, a nawet w legii cudzoziemskiej chyba zabroniony. Bo on jest przecież w pracy...

Ale jeżeli chodzi o ochotników, czy terytorialsów, jakich jest na Ukrainie większość. To taki kontakt jest wskazany. Tym bardziej że Rosjanie atakują obiekty cywilne, miasta, osiedla mieszkaniowe...Wtedy kontakt z rodziną uspokaja żołnierza że wszystko w porządku...
Druga tura bez Bonżura...