![]() |
No to totalne przekłamanie bo np jakość życia w stolicy Kazachstanu mogła wzrosnąć poprzez budowę kanalizacji która w 90kilku procentach miast istnieje :) To takie niespecjalnie wymierne wskazanie :)
|
A pamiętasz Drapaku jak się nazywa stolica Kazachstanu?
![]() |
![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Demografia
Wzrost liczby ludności w mieście: 287 tys. – 1993 500 tys. – 2003 600 tys. – 2004[8] 701 tys. – 2010[9] 835 tys. – 2014[10] 860 tys. – 2015[11] 1 mln 47 tys. – 2018[12] Religia metropolia Astana archidiecezja Najświętszej Maryi Panny w Nur-Sułtanie sobór Zaśnięcia Matki Bożej w Nur-Sułtanie synagoga Beit Rachel w Nur-Sułtanie Gospodarka Ośrodek handlowo-usługowy dużego regionu rolniczego. Rozwinięty przemysł metalowy – głównie produkcja maszyn rolniczych, oraz materiałów budowlanych. Poza tym przemysł spożywczy, lekki, odzieżowy, zakłady naprawcze taboru kolejowego. Ważny węzeł drogowy i kolejowy ze stacją Astana, międzynarodowy port lotniczy. Transport Port lotniczy Nur-Sułtan stacja kolejowa w Nur-Sułtanie trolejbusy w Nur-Sułtanie port lotniczy Nur-Sułtan Edukacja W Nur-Sułtanie znajduje się pięć uczelni, w tym Euroazjatycki Uniwersytet Narodowy im. L.N. Gumilowa oraz Uniwersytet Nazarbajewa. Kultura W mieście znajduje się Kazachska Filharmonia Narodowa, muzea i kilka teatrów i wiele innych ośrodków kultury, do których można zaliczyć Bibliotekę Narodową, Salę Kongresową, Pałac Młodzieży i Prezydenckie Centrum Kultury. Głównym symbolem miasta jest wieża widokowa Bäjterek. Sport Poprzednią nazwę miasta nosi grupa kolarska Astana Pro Team, której kolarz Alberto Contador w 2009 wygrał Tour de France, a cały zespół klasyfikację drużynową. W 2014 inny kolarz ekipy, Vincenzo Nibali, również zwyciężył w Tour de France. W mieście znajduje się piłkarski stadion narodowy Astana Arena, którego budowa została zakończona w 2009 roku. Swoje mecze rozgrywa na nim FK Astana. Siedzibę w Nur-Sułtanie ma także klub FK Astana-1964, który korzysta ze starszego obiektu, Stadionu im. Każymukana Mungajtpasuly. Architektura pałac prezydencki Ak Orda pałac Pokoju i Pojednania Bäjterek Kazachska Filharmonia Narodowa Chan Szatyr Astana Arena Transport Tower A to Filharmonia Narodowa ![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Narsan coś tam ... co z tego że pokażesz super centrum :) a jakbyś pokazał ichnie dzielnice nie dla elity okazałby się że część wybudowana jest z suszonego wielbłądziego gówna.
Ja z Katowic zrobię ci takie zdjęcia że ho ho cud malina a wiem które dzielnice i miejsca to syf kiła i mogiła :) Tak się podjarałeś bo tam w tym wykazie warszawka jest :) nie bądź śmieszny :) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
Tygodnik „Polityka” po raz kolejny przygotował zestawienie, w którym próbuje porównać 66 polskich miast na prawach powiatu. Śląskie i zagłębiowskie miasta wypadają w nim bardzo słabo. Dlaczego tak się dzieje?
Tworząc ranking, „Polityka oparła się na przygotowanym przez OECD (organizację zrzeszającą najlepiej rozwinięte państwa świata) zestawieniu „Better Life Index”. Wyróżnia ono dziesięć kategorii, które w różnym stopniu wpływają na jakość życia. Są wśród nich: warunki mieszkaniowe, dochody, praca, wspólnota, edukacja, środowisko, społeczeństwo obywatelskie, zdrowie, zadowolenie z życia i bezpieczeństwo. Redakcja dodała do tego jeszcze jedną kategorię – jakość samorządu. Na każdą kategorię składa się od dwóch do czterech kryteriów. Np. edukacja to wydatki na oświatę w przeliczeniu na mieszkańca, średni wynik egzaminu gimnazjalnego z języka polskiego i matematyki oraz odsetek dzieci w wieku 3-4 lat chodzących do przedszkoli. Biorąc wszystkie kryteria pod uwagę, powstał Indeks Jakości Życia (IJŻ). Zanim zagłębię się w szczegóły, na początek porównanie. Pierwsza w rankingu Warszawa dostała w IJŻ 70,3 pkt, a 39. Katowice – 47,4 pkt. ostatni w zestawieniu Wałbrzych tylko 27,9 pkt. W czym stolica woj. śląskiego wypada najlepiej, a w czym najgorzej. Katowice znalazły się w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o „jakość samorządu”. W tym pojęciu dziennikarze „Polityki” wzięli pod uwagę: wydatki na kulturę w przeliczeniu na mieszkańca, wydatki na obsługę długu publicznego jako odsetek wydatków budżetu miasta, poziom dofinansowania z Unii Europejskiej w perspektywie 2007-13 w przeliczeniu na mieszkańca oraz długość ścieżek rowerowych w relacji do powierzchni miasta. Stolica woj. śląskiego otrzymała 53,1 pkt. Lepsze są tylko Sopot (70,8), Zamość (55,2) i Wrocław (53,5). Również na czwartym miejscu stolica woj. śląskiego uplasowała się pod względem dochodów. Tu zostały wzięte pod uwagę przeciętne wynagrodzenie (GUS) i dochody budżetu miasta na mieszkańca (Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”). Wyżej są tylko Warszawa (83), Sopot (74) i Jastrzębie-Zdrój (61,8). Katowice nie najgorzej wypadają jeszcze w kategorii „wspólnota” obejmującą relację samobójstw do liczby mieszkańców i zaufanie do innych ludzie (Diagnoza Społeczna). Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Największy wpływ na niską pozycję Katowic w rankingu ma „bezpieczeństwo”, które obejmuje liczbę przestępstw w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców (GUS) oraz zadowolenie ze stanu bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania (Diagnoza Społeczna). 24 pkt. to zdecydowanie najgorszy wynik spośród wszystkich 66 miast. Wprawdzie Chorzów dostał o pkt. ale to może być błąd. Słabo wygląda też sytuacja w kategorii „zdrowie” (liczba lekarzy w przeliczeniu na mieszkańca – GUS i zadowolenie ze stanu zdrowia – Diagnoza Społeczna) – 27,1 pkt. Jeszcze gorzej na tle konkurencji Katowice wypadają w kryterium „zadowolenia z życia”. Ta kategoria obejmuje dosyć trudno mierzalne pojęcia jak satysfakcję z życia i poziom szczęścia (Diagnoza Społeczna). 33,9 pkt. pozwoliło wyprzedzić Siedlce (0,0), Chełm (13,1), Wałbrzych (17,3), Lublin (17,8), Tarnobrzeg (25,2), Zabrze (25,4), Gorzów Wielkopolski (28,4), Białystok (28,6). W pozostałych kategoriach, czyli warunkach mieszkaniowych, pracy, edukacji, środowisku i społeczeństwie obywatelskim Katowice mieszczą się w środku stawki. Jakie z tych danych można wyciągnąć wnioski? Przede wszystkim w Katowicach nie jest bezpiecznie, co ma pewnie wpływ na poziom szczęścia i zadowolenia z życia. W mieście pracuje też zbyt mało lekarzy, a ludzie czują się chorzy. Z drugiej strony zarobki są całkiem dobre, miasto wykorzystało dużo pieniędzy z UE, mamy też stosunkowo dużo ścieżek rowerowych. Powstaje jednak pytanie czy pod uwagę brane były wszystkie ścieżki? Jeśli tak, to wynik pewnie zawyżyły leśne dukty. Co ciekawe, najlepiej z miast woj. śląskiego wypadły w rankingu Tychy, które zajęły 9. miejsce (55,8 IJŻ). 19. są Gliwice (52,4), 30. Jastrzębie-Zdrój (49,2), 34. Rybnik (48,2), 40. Bielsko-Biała (47), 41. Dąbrowa Górnicza (46,6), 42. Żory (45,9), 44. Częstochowa (45,7), 50. Piekary (42,3), 51. Jaworzno (41,8), 53. Siemianowice Śląskie (41,5), 54. Bytom (41,1), 55. Mysłowice (40,8), 56. Sosnowiec (40,6), 59. Świętochłowice (39,2), 62. Ruda Śląska (37,2), 63. Zabrze (36,6), 64. Chorzów (35,9). Jak widać, końcówka zestawienia to niemal wyłącznie miasta aglomeracji śląsko-dąbrowskiej. Dlatego autorzy rankingu piszą m.in. „Gdybyśmy chcieli znaleźć jeden region szczególnie potrzebujący pomocy, będzie nim z pewnością Górny Śląsk. W tamtejszych miastach statystycznie zarabia się co prawda dobrze (średnią zawyżają górnicy), ale pod wieloma innymi względami nie są one atrakcyjnym miejscem do życia. (…) Wiele z nich ma wysoki odsetek samobójstw, sporą przestępczość, marna warunki mieszkaniowe i bardzo niskie poczucie wspólnoty wśród mieszkańców. Być może nadszedł już czas, aby region Górnego Śląska uznać za poważny problem społeczny, wymagający unijnej pomocy nawet bardziej niż obszary Polski wschodniej?”. Oczywiście każdy ranking oparty na suchych danych nie może w pełni oddać specyfiki miast. Trudno też oceniać subiektywne poczucie zadowolenia z życia czy poziomu szczęścia. Bardziej wymierny jest poziom przestępczości czy liczba dzieci chodzących do przedszkoli. Tak czy inaczej, nieprzypadkowo śląskie miasta są w tym rankingu tak nisko. To drogowskaz dla wszystkich tych, którzy 16 listopada lub dwa tygodnie później wygrają wybory. Po czterech latach będzie można sprawdzić które miasta spadły, a które awansowały w indeksie jakości życia. https://katowice24.info/katowice-na-39-miejscu-w-rankingu-jakosci-miejskiego-zycia-co-z-tego-wynika/ ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Dałem tylko przykład teroz się tym aferujesz zabawne :) Więc skoro spadło w Londinium np w Chelsea to logiczne że jeśli na Pragie w Warszawie wzrosło to to jest wyznacznik czegoś :) tylko czego ? burżuje z Chelsea przeprowadzą się na Pragie :) Bez jaj demonologu czy ci dziś aby słoneczko nie przygrzało w dekiel ? :)
|
Lało i nieprzyjemnie się jechało w deszczu 3,5h Więc "słonko nie przygrzało "papisto" >;)) Ale zmęczony jestem, robię pizzę po Polsku to możesz się wirtualnie załapać >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie wiem co chcesz udowodnić że Warszawa jest atrakcyjniejsze od Katowic ? pewnie jest jako stolica gdzie mieści się zdecydowana większość głównych urzędów państwowych i zarządów spółek ? Ogólnie Warszawa to SYF znacznie większy niż Katowice a że ściągają do niego teraz największe patologie dewiańci seksualni i łowcy okazji to wynik zarządzana pobolszewickich urzędasów :) I tak wolę mieszkać w Katowicach niż w tym dewincko komuszym grajdole :) W Polsce jest wiele piękniejszych i lepiej zarządzanych miast wystarczy Wrocław, Poznań czy Kraków - to prawdziwa stolica Polski nie priwislańskiego kraju :) |
Patrz na całość a nie pojedyncze kawałki, które miasta i dlaczego dynamicznie się rozwijają a które tracą. Dlaczego Rzym tak podupada a Tallin, Wilno, Praga się rozwijają?
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ja bym raczej powiedział, że to postęp cywilizacyjny, wpływa na jakość życia. Kazachstan zajmuje powierzchnie chyba większą od Europy, hehehe. Poza tym mają ropę i inne minerały. Po oderwaniu się od sowietów, stanęli na nogach. No gospodarczym. Bo pod wpływem politycznym są nadal...Nie uwierzysz ale Kazachstan szuka nawet w Niemczech ludzi do pracy. Oferuje bardzo dobre zarobki z luksusowym mieszkaniem...Córka kolegi Turka, po skończeniu studiów, miała tam ofertę pracy...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Więc wybrałbyś Wilno ? dynamiczny rozwój takiej mieściny jak Wilno może oznaczać zakup 5 nowych zestawów tramwaju :) Takie porównania są śmieszne. Praga ? atrakcyjna ?może dla turystów dla mieszkańców troche gorzej. blokowiska :) Kiedyś był ranking europejskich miast w których najlepiej sie mieszka pierwsze miejsce Wiedeń :) Pytanie czy ktoś mieszkający na Bayerach chciałby zamieszkać w czerwonym Berlinie dlatego że tam ileś nowych biurowców postawili :) żarty, ten ranking to czystej wody manipulacja :) Lizbona na wysokiej pozycji czy chciałbyś zamieszkać w Lizbonie :) Byłeś tam? fajnie jest na dwa tygodnie na wycieczce :) |
Zaraz mi się przypomniało przysłowie..."Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" no jeszcze jedno..."Starych drzew się nie przesadza"...Duże miasta, dużo hałasu i spalin. Starsi potrzebują spokoju...A nie tam żeby mnie kto w tłumie potrącał...Poza tym mieszkałem w Warszawie i duże miasta mi już nie imponują, więcej bandziorstwa i złodziejów...
Druga tura bez Bonżura...
|
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
Jak Hiszpania to raczej chłodniejsze miejsca i nie duże miasta ja nie przepadam za ludycznością ich społeczności.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Świat się szybko rozwija Andrzeju a EU i stany... zwalniają.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
W Hiszpani nie ma chłodnych miejsc, chyba że w lodówce, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Szczególnie jak się siedzi na ropie...To można się szybko rozwijać...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |