Lothar. napisał/a
Czy to nie przyznanie się do .... porażki, Andrzeju? Na najnowsze odkrycia nie możemy liczyć, bo mają charakter biznesowo korporacyjny i księgowość za tym stoi >;) Pozostaje nam Prewencja i odwieczne metody Przodków. Czy my przez to nie jesteśmy Ofiarami Pazerności zachodnich społeczeństw, gdzie Pieniądz jest Bogiem?
Człowiek nigdy nie dorówna wiedzą Stwórcy. Bo Stwórca już o to zadbał, tak człowieka stwarzając, żeby nie wykorzystywał w pełni swojego mózgu. To że jesteśmy ofiarami pazerności innych, to fakt. Na zdrowiu dobrze się zarabia. Stąd ten cały "przemysł" w którym 'lekarze są jednym z ogniw. Leczą skutki a nie przyczyny. A pacjent i tak jest zadowolony, bo nie boli i może jakoś funkcjonować. Lekarze wmawiają pacjentom, że nie da się nic zrobić, że medykamenty trzeba brać do końca życia...Cześć Wojtek. Witajcie Duszki.
Druga tura bez Bonżura...