Czy bliskim, mogą wadzić nasze sukcesy? :)

[Lothar.]

[michalina]

jak wam się chce obejrzec to luknijce,to o sukcesach i jak ludzie reaguja;ciekawe co wy na to;)
Mam swoje zdanie w tej materii ale musze lecieć,miłego!

[Lothar.]

U nas jak do czegoś dojdziesz Michalino to powiedzą że ukradłaś 😈 chyba każdy ocenia po sobie 😁

[michalina]

Lothar. napisał/a

U nas jak do czegoś dojdziesz Michalino to powiedzą że ukradłaś 😈 chyba każdy ocenia po sobie 😁

Wojtek,oczywiscie ludzie odnoszą sukcesy i ok.
Ale mnie wkurza jak bajdurzą,że KAŻDY TAK MOŻE i ze oni oczywiście własną pracą,krwawicą itdeeeeee,łeeeeee,nie mogę tego słuchac.
Sukces finansowy to wypadkowa wielorakich danych,pochodzenie,wrodzona żyłka do biznesu,inteligencja,wiedza,dobre znajomosci,wdrożenie przez kogoś kogo poznaliśmy ale gdybyśmy nie poznali to by tego nie było,predyspozycje psychiczne,wsparcie rodziny,tego jest multum.
A kto by tej pani zapchane rury przeczyscił  jakby wszyscy byli biznesmenami pijącymi ayahuascę na terapii tej pani?
Nie mogew tego słuchać.
Szacun za pracę ale niech nie bajdurzy;))
Ona mówi,że doatała wiele i dzieli się tym,co dosatała...Neurofeedback u niej w Portugalii to ok.30 000;))
Za tyle to ja się tez podzielę swoja wiedzą

[Lothar.]

Szczęściu trzeba pomagać Michalino. Myślę o spotkaniach z ludźmi których się specjalnie nie lubi i dać im zarobić jak się u siebie nie przelewa. No i ryzyko, jak się nie ma "szczęścia" to ryzykowanie to szaleństwo. To bardzo złożone nieprzewidywalne zjawisko. Warto wierzyć w siebie >;)

V Papież

Karta Tarota przedstawia Papieża lub przywódcę religijnego, któremu służą jego wyznawcy. Papież ma kontakt z wiernymi, ale jednocześnie jest wyżej niż inni, bliżej nieba. Ma dar błogosławienia i rozgrzeszenia, jak również przekazuje ludziom wolę boską. Karta Papież oznacza religijność, konieczność ulegania wyższemu prawu, potrzebę przynależności do grupy, wyższe prawo, moralność.

[michalina]

Lothar. napisał/a

Szczęściu trzeba pomagać Michalino. Myślę o spotkaniach z ludźmi których się specjalnie nie lubi i dać im zarobić jak się u siebie nie przelewa. No i ryzyko, jak się nie ma "szczęścia" to ryzykowanie to szaleństwo. To bardzo złożone nieprzewidywalne zjawisko. Warto wierzyć w siebie >;)

V Papież

Karta Tarota przedstawia Papieża lub przywódcę religijnego, któremu służą jego wyznawcy. Papież ma kontakt z wiernymi, ale jednocześnie jest wyżej niż inni, bliżej nieba. Ma dar błogosławienia i rozgrzeszenia, jak również przekazuje ludziom wolę boską. Karta Papież oznacza religijność, konieczność ulegania wyższemu prawu, potrzebę przynależności do grupy, wyższe prawo, moralność.

Wiesz,zaczęłam się zastanawiać dlaczego wyladowałam w finansach tak nisko.
Przeanalizowałam sytuację i zrozumialam,ze całe zycie chcialam tylko przetrwać i nie przyszło mi do głowy by pomysleć o prawdziwym zarabianiu.Po prostu nie byłam zainteresowana pieniędzmi,zarabianiem i rozmawianiem o nich;)
Taką mam naturę i niewielkie potrzeby.
I nie mam pretensji do nikogo,do siebie tez nie mam ,było jak było;))
Ale za to mam sporo wiedzy,sporo znajomych i sporo godzin spędzonych w słońcu nad woda ,to tez jest coś
I dzięki temu będę lepiej znosic swoja starośc z najniższą emeryturą

[Lothar.]

Wszyscy jedziemy na jednym wózku Michalino. Dziś rozmawiałem z panem z 70 co dalej pracuje bo 2 tyś emerytury to za mało aby przeżyć.

[Amigoland]

Ja też w swoim życiu nie kłóciłem się nigdzie o podwyżki. Przypominałem się pro-forma. Czasami skutkowało, czasami nie. Żyłem skromnie, wolałem odłożyć na "czarną godzinę" niż rozbijać się po świecie...Teraz mogę. ale nigdzie mnie nie ciągnie

[Lothar.]

Mam podobnie, Andrzeju >;) I tak sporo "'zwiedzam" >;))

[michalina]

Amigoland napisał/a

Ja też w swoim życiu nie kłóciłem się nigdzie o podwyżki. Przypominałem się pro-forma. Czasami skutkowało, czasami nie. Żyłem skromnie, wolałem odłożyć na "czarną godzinę" niż rozbijać się po świecie...Teraz mogę. ale nigdzie mnie nie ciągnie

[Lothar.]

Przed covidami i innymi hmm podmianami ludności, to Francuzi mieli ciekawy pomysł na wcześniejszą emeryturę, w wieku 58 aby mieć krzepę cieszyć się emeryturą. Teraz wszystko idzie na socjal dla kolorowych, a mają pracować jak u nas, do śmierci >;)

[michalina]

Lothar. napisał/a

Przed covidami i innymi hmm podmianami ludności, to Francuzi mieli ciekawy pomysł na wcześniejszą emeryturę, w wieku 58 aby mieć krzepę cieszyć się emeryturą. Teraz wszystko idzie na socjal dla kolorowych, a mają pracować jak u nas, do śmierci >;)

Wojtek ja nie dam rady pracować do śmierci;)
Mój tata pracował do 80 ale wiesz,miał jeszcze siłę no i miał gdzie pracować;)
Dużo ludzi ma odłożoną kasę i dadzą radę ;)
Moje kolezanki niektóre mają po 5 tys.emerytury,spokonie za to przezyja,jeźdżą na wycieczki,do SPA,na wczasy za granicę,kupuja co chcą ,dobrze im się zyje;)

[Lothar.]

Budżet się wali Michalino, więc i emerytury przestają być pewnym źródłem utrzymania. Firmy padają jak muchy, kto będzie pracował na te emerytury jak w budżecie 2025 przewidują 289mld deficytu przy wzroście vat i cit >;)) czyli realnie 350 co oznacza bankructwo. Myślę że dlatego chcą tak szczepić emerytów, problem sam się rozwiąże.

[michalina]

Lothar. napisał/a

Budżet się wali Michalino, więc i emerytury przestają być pewnym źródłem utrzymania. Firmy padają jak muchy, kto będzie pracował na te emerytury jak w budżecie 2025 przewidują 289mld deficytu przy wzroście vat i cit >;)) czyli realnie 350 co oznacza bankructwo. Myślę że dlatego chcą tak szczepić emerytów, problem sam się rozwiąże.

Jak mowię znajomym,ze może nie byc emerytur to się oburzaja;)
Aalbo mówią,że czym ja się przejmuję,że się firmy zamykają,ze to nie moja sprawa
Ludzie są nadzwyczaj tępi;)
W plandemii jak sie wyszczepili i jak szpitale były prawie nieczynne to tylu emerytów powymierało że az z tego wszystkiego podoliczali "covidowe"do emerytur;))
Teraz juz tego nie ma ale może jak ten Grzeskowski znów napędzi plandemię to nadumieralność podskoczy;))

[Lothar.]

Ja już nic nie mówię w temacie >;) Módlmy się żebyśmy nie mieli racji. No bo jak w wieku emerytalnym, po przerwie znaleść pracę?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Budżet się wali Michalino, więc i emerytury przestają być pewnym źródłem utrzymania. Firmy padają jak muchy, kto będzie pracował na te emerytury jak w budżecie 2025 przewidują 289mld deficytu przy wzroście vat i cit >;)) czyli realnie 350 co oznacza bankructwo. Myślę że dlatego chcą tak szczepić emerytów, problem sam się rozwiąże.

Prezydent do tego nie dopuści. Prędzej rozgoni tych Tuskowych nierobów i destruktorów...

[Lothar.]

Andrzeju to aktorzy, robią co stany nakażą >;)