Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
20 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
Trzeba sobie zadać pytanie, czy Polska jest niepodległa?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Aaa to wszędzie tak jest...W Niemczech też
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
Dlaczego składki z ZUS-em przepadają? Aaa to trzeba by dokładnie przeczytać umowę którą zawieramy z ZUS-em. Tam stoi jak wół. "Petent nabiera prawa do poboru emerytury, po osiągnięciu ustawowego wieku"
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Cześć Andrzeju >;) Ja nie jestem zwolennikiem "pożyczania" Mój znajomy chciał pożyczyć 400 tyś a wiem, że nie spłaci, grzecznie odmówiłem >;) Przynajmniej wiem, że spisał mnie na straty. To ciekawa myśl >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Dlaczego składki z ZUS-em przepadają? Aaa to trzeba by dokładnie przeczytać umowę którą zawieramy z ZUS-em. Tam stoi jak wół. "Petent nabiera prawa do poboru emerytury, po osiągnięciu ustawowego wieku"
To nie jest umowa zawierana dobrowolnie, Andrzeju. Umowa jest zawarta pod groźbą więzienia. Nie przystąpisz do piramidy, to pójdziesz siedzieć, ot zwykłe wymuszenie bandyckie. To ciekawe spojrzeć na Polskę, jako na kraj bandycki, niszczący Polaków.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Aaa to wszędzie tak jest...W Niemczech też
To pomysł pana Bismarcka, Andrzeju >;)) Na początku piękny biznes, a na końcu bankructwo jak w każdej piramidzie. Co dostaną ci co dziś wpłacają składki?

alążki nowoczesnych systemów ubezpieczeń zdrowotnych pojawiły się dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Pierwszym był model wypracowany w Królestwie Prus za czasów Otto von Bismarcka. W 1881 roku wprowadzono tam ubezpieczenia społeczne dla osób niezdolnych do pracy z powodu wieku lub inwalidztwa, a następnie, w 1883 roku ubezpieczenie chorobowe, w 1884 roku – wypadkowe, a w 1889 roku – emerytalne i rentowe.

Początkowo ubezpieczenia wprowadzone reformą Bismarcka z 1883 roku obejmowały wyłącznie robotników – nie dotyczyły nawet ich rodzin. Jednak z biegiem lat ich zakres był rozszerzany. W 1911 roku weszła tam w życie ordynacja ubezpieczeniowa, która obejmowała ochroną już nie tylko robotników, ale również rolników oraz pracowników intelektualnych. To właśnie system pruski stał się fundamentem dla rozwoju nowoczesnego systemu ochrony zdrowia opartego o ubezpieczenia społeczne.

Kluczowym elementem tego modelu jest obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne opłacane ze składek pracowników oraz pracodawców, z którego wkłady są uzupełniane z budżetu państwa. Obecnie systemy oparte na tym fundamencie funkcjonują m.in. w Niemczech, Francji, Belgii, Izraelu czy Austrii, a także w Polsce.
Modele alternatywne – narodowa służba zdrowia: Wielka Brytania i Rosja

W późniejszym okresie rozwinęły się konkurencyjne modele opieki zdrowotnej. Szczególnie wymienić warto systemy narodowej służby zdrowia, określane inaczej jako modele budżetowe. Dwa kluczowe to:

a) model radziecki, nazywany modelem Siemaszki, wprowadzony w ZSRR w 1917 roku – zgodnie z nim usługi medyczne były finansowane wyłącznie z budżetu państwa, a ochrona zdrowia była planowana centralnie. Na nim opierały się systemy ochrony zdrowia w wielu krajach bloku socjalistycznego, w tym w PRL-u;

b) model brytyjski, Beveridge’a – powstał w 1948 roku i był podwaliną pod NHS (National Health System)  działający do dzisiaj na terenie UK. Zakłada finansowanie usług medycznych z budżetu państwa lub samorządów oraz pełną dostępność obywateli do opieki medycznej, jednak pacjenci partycypują w kosztach. Ten model obowiązuje nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również w Szwecji, Finlandii, Irlandii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech czy Grecji.
Polski system ochrony zdrowia po odzyskaniu niepodległości

System ochrony zdrowia na ziemiach polskich po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku wymagał integracji – na terenie każdego z zaborów obowiązywały inne zasady. Najbardziej rozwinięty był omówiony już wcześniej system ubezpieczeń społecznych obowiązujący na terenie Prus.

Pierwsze kroki w celu regulacji systemu ubezpieczeń społecznych i medycznych poczyniono już tuż po odzyskaniu niepodległości. Jeszcze w 1918 roku utworzono Ministerstwo Zdrowia Publicznego, a 11 stycznia 1919 roku został wydany dekret o obowiązkowym ubezpieczeniu na wypadek choroby, podpisany przez Józefa Piłsudskiego oraz premiera Józefa Moraczewskiego. Rok później zakres ochrony został rozszerzony, m.in. o opiekę dla kobiet ciężarnych. Te przepisy umożliwiły funkcjonowanie przedwojennych kas chorych oraz odpowiedników dzisiejszych lekarzy rodzinnych. Warto jednak pamiętać, że wówczas ubezpieczenia społeczne nadal obejmowały niewielki odsetek ludności, bo dotyczyły ok. 17% obywateli.

W 1930 roku nastąpiła kolejna reforma i reorganizacja systemu – w miejsce działających wcześniej 243 utworzono 61 Kas Chorych zrzeszonych w centralnym związku. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w roku 1933, kiedy podpisano tzw. ustawę scaleniową, której zadaniem było doprowadzenia do wyrównania warunków ubezpieczeń dla przedstawicieli wszystkich klas społecznych. W miejsce kas chorych powstały tzw. ubezpieczalnie społeczne, których zadaniem było przede wszystkim zabezpieczanie świadczeń leczniczych, ale także obsługa składek. W konsekwencji już rok później powstał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który przejął wszystkie zadania związane z obsługą ubezpieczeń społecznych.

Czytaj też:

    Kto odpowiada za ubezpieczenie społeczne lekarzy skierowanych do pracy
    Lekarz – przedsiębiorca złoży ZUS DRA w każdym miesiącu
    Czy trzeba opłacać składki ZUS, prowadząc gabinet lekarski i pracując na etacie
    Czy musisz płacić ZUS od umów na dyżury

Ubezpieczenia społeczne po II wojnie światowej

W okresie po II wojnie światowej, z uwagi na zmianę sytuacji politycznej w Polsce oraz ustroju – na socjalistyczny – zmianie uległ również sposób realizacji opieki zdrowotnej. Wprowadzono budżetowy model zarządzania służbą zdrowia, oparty o model radziecki (Siemaszki) z 1917 roku.

Kolejne zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych nastąpiły dopiero po przywróceniu demokracji, a więc po roku 1989. Nad reformą pracowano jeszcze przy Okrągłym Stole, jednak zmiany ostatecznie wprowadzono w roku 1998, Ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Warto wiedzieć, że:

    w 1997 roku przywrócono system oparty na znanych z okresu przedwojennego Kasach Chorych. Obowiązywał aż do roku 2003;
    od 2003 roku Kasy Chorych zastąpił Narodowy Fundusz Zdrowia, mający 16 oddziałów wojewódzkich.

Obecnie polski system opieki zdrowotnej funkcjonuje w modelu ubezpieczeniowym, bazującym na koncepcji Bismarcka z 1883 roku. Warto pamiętać, że obok świadczeń objętych ubezpieczeniem społecznym, realizowanych w ramach umowy z NFZ, pacjenci mogą skorzystać również z prywatnych usług medycznych w modelu pełnopłatnym. Coraz popularniejsze stają się również ubezpieczenia prywatne.

    Idea opieki społecznej i zdrowotnej wywodzi się z czasów starożytnych, ewoluując przez wieki od jałmużny i instytucji opiekuńczych, do bardziej formalizowanych systemów ubezpieczeń społecznych. Inspiracje dla tych systemów można znaleźć w tekstach takich jak Kodeks Hammurabiego, Nowy Testament i myśl społeczna Arystotelesa.

    W XIX i XX wieku medycyna jako nauka rozwijała się dynamicznie, z wydarzeniami takimi jak odkrycie bakterii, szczepionek i antybiotyków, rozwój psychiatrii, technologii diagnostycznych, technologii sterylizacji oraz edukacji medycznej. Te postępy przyczyniły się do instytucjonalizacji opieki zdrowotnej w obecnej formie.

    W Polsce system opieki zdrowotnej ewoluował od systemu ubezpieczeń społecznych w okresie międzywojennym, przez model budżetowy (model Siemaszki) wprowadzony po II wojnie światowej, do obecnego modelu ubezpieczeniowego, opartego na koncepcji Bismarcka, który łączy usługi finansowane z ubezpieczeń społecznych realizowanych przez NFZ z prywatnymi usługami medycznymi.

Autor: Sławomir Jagieła

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Cześć Andrzeju >;) Ja nie jestem zwolennikiem "pożyczania" Mój znajomy chciał pożyczyć 400 tyś a wiem, że nie spłaci, grzecznie odmówiłem >;) Przynajmniej wiem, że spisał mnie na straty. To ciekawa myśl >;))
No...400 tyś, to niezła sumka
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Aaa to wszędzie tak jest...W Niemczech też
To pomysł pana Bismarcka, Andrzeju >;)) Na początku piękny biznes, a na końcu bankructwo jak w każdej piramidzie. Co dostaną ci co dziś wpłacają składki?

alążki nowoczesnych systemów ubezpieczeń zdrowotnych pojawiły się dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Pierwszym był model wypracowany w Królestwie Prus za czasów Otto von Bismarcka. W 1881 roku wprowadzono tam ubezpieczenia społeczne dla osób niezdolnych do pracy z powodu wieku lub inwalidztwa, a następnie, w 1883 roku ubezpieczenie chorobowe, w 1884 roku – wypadkowe, a w 1889 roku – emerytalne i rentowe.

Początkowo ubezpieczenia wprowadzone reformą Bismarcka z 1883 roku obejmowały wyłącznie robotników – nie dotyczyły nawet ich rodzin. Jednak z biegiem lat ich zakres był rozszerzany. W 1911 roku weszła tam w życie ordynacja ubezpieczeniowa, która obejmowała ochroną już nie tylko robotników, ale również rolników oraz pracowników intelektualnych. To właśnie system pruski stał się fundamentem dla rozwoju nowoczesnego systemu ochrony zdrowia opartego o ubezpieczenia społeczne.

Kluczowym elementem tego modelu jest obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne opłacane ze składek pracowników oraz pracodawców, z którego wkłady są uzupełniane z budżetu państwa. Obecnie systemy oparte na tym fundamencie funkcjonują m.in. w Niemczech, Francji, Belgii, Izraelu czy Austrii, a także w Polsce.
Modele alternatywne – narodowa służba zdrowia: Wielka Brytania i Rosja

W późniejszym okresie rozwinęły się konkurencyjne modele opieki zdrowotnej. Szczególnie wymienić warto systemy narodowej służby zdrowia, określane inaczej jako modele budżetowe. Dwa kluczowe to:

a) model radziecki, nazywany modelem Siemaszki, wprowadzony w ZSRR w 1917 roku – zgodnie z nim usługi medyczne były finansowane wyłącznie z budżetu państwa, a ochrona zdrowia była planowana centralnie. Na nim opierały się systemy ochrony zdrowia w wielu krajach bloku socjalistycznego, w tym w PRL-u;

b) model brytyjski, Beveridge’a – powstał w 1948 roku i był podwaliną pod NHS (National Health System)  działający do dzisiaj na terenie UK. Zakłada finansowanie usług medycznych z budżetu państwa lub samorządów oraz pełną dostępność obywateli do opieki medycznej, jednak pacjenci partycypują w kosztach. Ten model obowiązuje nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również w Szwecji, Finlandii, Irlandii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech czy Grecji.
Polski system ochrony zdrowia po odzyskaniu niepodległości

System ochrony zdrowia na ziemiach polskich po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku wymagał integracji – na terenie każdego z zaborów obowiązywały inne zasady. Najbardziej rozwinięty był omówiony już wcześniej system ubezpieczeń społecznych obowiązujący na terenie Prus.

Pierwsze kroki w celu regulacji systemu ubezpieczeń społecznych i medycznych poczyniono już tuż po odzyskaniu niepodległości. Jeszcze w 1918 roku utworzono Ministerstwo Zdrowia Publicznego, a 11 stycznia 1919 roku został wydany dekret o obowiązkowym ubezpieczeniu na wypadek choroby, podpisany przez Józefa Piłsudskiego oraz premiera Józefa Moraczewskiego. Rok później zakres ochrony został rozszerzony, m.in. o opiekę dla kobiet ciężarnych. Te przepisy umożliwiły funkcjonowanie przedwojennych kas chorych oraz odpowiedników dzisiejszych lekarzy rodzinnych. Warto jednak pamiętać, że wówczas ubezpieczenia społeczne nadal obejmowały niewielki odsetek ludności, bo dotyczyły ok. 17% obywateli.

W 1930 roku nastąpiła kolejna reforma i reorganizacja systemu – w miejsce działających wcześniej 243 utworzono 61 Kas Chorych zrzeszonych w centralnym związku. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w roku 1933, kiedy podpisano tzw. ustawę scaleniową, której zadaniem było doprowadzenia do wyrównania warunków ubezpieczeń dla przedstawicieli wszystkich klas społecznych. W miejsce kas chorych powstały tzw. ubezpieczalnie społeczne, których zadaniem było przede wszystkim zabezpieczanie świadczeń leczniczych, ale także obsługa składek. W konsekwencji już rok później powstał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który przejął wszystkie zadania związane z obsługą ubezpieczeń społecznych.

Czytaj też:

    Kto odpowiada za ubezpieczenie społeczne lekarzy skierowanych do pracy
    Lekarz – przedsiębiorca złoży ZUS DRA w każdym miesiącu
    Czy trzeba opłacać składki ZUS, prowadząc gabinet lekarski i pracując na etacie
    Czy musisz płacić ZUS od umów na dyżury

Ubezpieczenia społeczne po II wojnie światowej

W okresie po II wojnie światowej, z uwagi na zmianę sytuacji politycznej w Polsce oraz ustroju – na socjalistyczny – zmianie uległ również sposób realizacji opieki zdrowotnej. Wprowadzono budżetowy model zarządzania służbą zdrowia, oparty o model radziecki (Siemaszki) z 1917 roku.

Kolejne zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych nastąpiły dopiero po przywróceniu demokracji, a więc po roku 1989. Nad reformą pracowano jeszcze przy Okrągłym Stole, jednak zmiany ostatecznie wprowadzono w roku 1998, Ustawą z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Warto wiedzieć, że:

    w 1997 roku przywrócono system oparty na znanych z okresu przedwojennego Kasach Chorych. Obowiązywał aż do roku 2003;
    od 2003 roku Kasy Chorych zastąpił Narodowy Fundusz Zdrowia, mający 16 oddziałów wojewódzkich.

Obecnie polski system opieki zdrowotnej funkcjonuje w modelu ubezpieczeniowym, bazującym na koncepcji Bismarcka z 1883 roku. Warto pamiętać, że obok świadczeń objętych ubezpieczeniem społecznym, realizowanych w ramach umowy z NFZ, pacjenci mogą skorzystać również z prywatnych usług medycznych w modelu pełnopłatnym. Coraz popularniejsze stają się również ubezpieczenia prywatne.

    Idea opieki społecznej i zdrowotnej wywodzi się z czasów starożytnych, ewoluując przez wieki od jałmużny i instytucji opiekuńczych, do bardziej formalizowanych systemów ubezpieczeń społecznych. Inspiracje dla tych systemów można znaleźć w tekstach takich jak Kodeks Hammurabiego, Nowy Testament i myśl społeczna Arystotelesa.

    W XIX i XX wieku medycyna jako nauka rozwijała się dynamicznie, z wydarzeniami takimi jak odkrycie bakterii, szczepionek i antybiotyków, rozwój psychiatrii, technologii diagnostycznych, technologii sterylizacji oraz edukacji medycznej. Te postępy przyczyniły się do instytucjonalizacji opieki zdrowotnej w obecnej formie.

    W Polsce system opieki zdrowotnej ewoluował od systemu ubezpieczeń społecznych w okresie międzywojennym, przez model budżetowy (model Siemaszki) wprowadzony po II wojnie światowej, do obecnego modelu ubezpieczeniowego, opartego na koncepcji Bismarcka, który łączy usługi finansowane z ubezpieczeń społecznych realizowanych przez NFZ z prywatnymi usługami medycznymi.

Autor: Sławomir Jagieła
System na razie zostanie jaki jest. Kombinują tylko jak podnieść stawki
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
W tych latach unia ma przejąć służbę zdrowia w krajach unijnych. Ciekawe co wymyślą
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Chałupę postawisz >;) Ja się naoglądałem przekrętów już za młodu, to taki ufny, to nie jestem >;)) Są banki co chętnie udzielą kredytu, tylko im trzeba oddać >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
W tych latach unia ma przejąć służbę zdrowia w krajach unijnych. Ciekawe co wymyślą
A co oni mogą wymyślić, Andrzeju? Nowe podatki i praca do 80?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Cześć Andrzeju >;) Ja nie jestem zwolennikiem "pożyczania" Mój znajomy chciał pożyczyć 400 tyś a wiem, że nie spłaci, grzecznie odmówiłem >;) Przynajmniej wiem, że spisał mnie na straty. To ciekawa myśl >;))
Ile chciał pozyczyć?!400 tys,"tylko"400 tys i dlaczego tak mało?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Amigoland
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Cześć Andrzeju >;) Ja nie jestem zwolennikiem "pożyczania" Mój znajomy chciał pożyczyć 400 tyś a wiem, że nie spłaci, grzecznie odmówiłem >;) Przynajmniej wiem, że spisał mnie na straty. To ciekawa myśl >;))
Ile chciał pozyczyć?!400 tys,"tylko"400 tys i dlaczego tak mało?
Rozwiódł się i chce stawiać nowe gniazdko >;) A ja mam to finansować >;)) Pewnie na tyle ocenił możliwości i hmm łatwowierność >;)) Za zakochanym facetem stoi kobieta, więc to nie on, a ona mówi >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Przypomnijmy, że przed „Polskim ładem” – czyli do końca 2021 roku – składka na NFZ była w zdecydowanej większości (7,75% z 9%) odliczana od podatku PIT. Zatem efektywnie podatnik płacił tylko 1,25%. Ale rząd Morawieckiego w praktyce wprowadził nam nowy podatek od pracy w wymiarze 7,75% (i to z zerową kwotą wolną!), gdy składka zdrowotna stała się nieodliczalna od PIT-u. Jeszcze bardziej zabolało to samozatrudniowych i drobny biznes, który zamiast oddawać rządowi stałą miesięczną kwotę (będącą pochodną średniego wynagrodzenia), zaczął płacić dodatkowe 4,9% od uzyskiwanego dochodu lub od 419,46 zł do 1258,39 zł miesięcznie w zależności od uzyskiwanych przychodów.
Polityczna epopeja „bękarta Polskiego ładu”

- Do tygodnia powinny być znane założenia zmian w zasadach rozliczania składki zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców – powiedział 19 marca premier Donald Tusk. To było ponad cztery miesiące temu! Choć rządowa propozycja została opublikowana 30 marca, to wciąż nie trafiła pod obrady Sejmu.

Wiadomo jedynie, że nie ma powrotu do rozwiązań sprzed „Polskiego ładu”. - Powrót do takiego rozwiązania w warunkach 2025 r. kosztowałby ponad 100 mld zł - stwierdził wiceminister finansów Jarosław Neneman. W ten sposób rząd przyznał się, że w ramach „Polskiego ładu” z podatników ściągnięto o sto miliardów złotych więcej, niż gdyby obowiązywały stare zasady. Nieźle!

Nadal jednak nie wiemy, jak będzie wyglądała nowe wersja tej daniny. Premier Tusk dodał też, że nie będzie powrotu do starego modelu, bo ten „nie był do końca w porządku wobec wszystkich płatników składki”. Chodziło o to, że nawet znakomicie zarabiający przedsiębiorcy (np. wykonujący wolne zawody) płacili na NFZ znacznie mniej od szeregowych pracowników. Zasady PiS-owskiego „Polskiego ładu” chce kontynuować za to Lewica, która zaproponowała po prostu wprowadzenie nowego 9-procentowego podatku od pracowników, przedsiębiorców i przedsiębiorstw (tj. płatników CIT-u). Byłoby to więc rozszerzenie obecnego zakresu składki zdrowotnej i zwiększenie skali fiskalizmu.
Czy zdrowie powinno zależeć od zarobków?

Istnienie państwowego sektora medycznego wymusza Konstytucja RP, a dokładnie jej artykuł 68 głoszący, że „każdy ma prawo do ochrony zdrowia”. I że (ustęp 2) „obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.” Wszystko fajnie, ale w prawdziwym życiu okazuje się, że lekarze i pielęgniarki nie chcą pracować za darmo, elektrownie żądają zapłaty za energię dostarczoną szpitalom, a koncerny farmaceutyczne domagają się zapłaty za swoje produkty. Ktoś więc musi za to wszystko zapłacić. Ktoś, czyli podatnik, któremu władza łaskawie „ufundowała” ów przywilej.

Powinniśmy więc zacząć od kwestii fundamentalnych, czyli:

    jaki „pakiet medyczny” ma być finansowany z pieniędzy podatników. Przecież nikt nie napisał, że musi to być „full opcja”.
    Kto ma za to wszystko płacić.
    I dlaczego tak dużo.

W tym artykule zajmiemy się tylko kwestią drugą i trzecią. Obecnie na NFZ przymusowo zrzucają się przede wszystkim pracownicy etatowi, samozatrudnieni i drobni przedsiębiorcy (bo duzi prowadzą firmy z osobowością prawną), ale też osoby wykonujące wolne zawody, zleceniobiorcy, duchowni, emeryci, renciści, artyści oraz niektórzy rolnicy (tj. ci gospodarujący na przynajmniej 6 ha płacą symboliczną złotówkę miesięcznie od każdego hektara przeliczeniowego). Płacą zatem prawie wszyscy (poza dziećmi), ale dziś system opieki zdrowotnej utrzymują przede wszystkim pracownicy, którzy generują 51% przychodów NFZ-u.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo:)
Zrobią nam taki pierdolnik że się nie pozbieramy.
Wszystko jest po to,by podkręcić te składki do maksimum.
Niektorych może zwolnia z tych składek ale to ryzyko:zlamie się noga i co dalej?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Przyznaj Wojtek. Masz sąsiada któremu pożyczyłeś kasy na dom. Sąsiad nie doczekał i "zszedł". No i co z twoją kasą? Rozglądasz się jakby ją odzyskać Cześć Wojtek...
Cześć Andrzeju >;) Ja nie jestem zwolennikiem "pożyczania" Mój znajomy chciał pożyczyć 400 tyś a wiem, że nie spłaci, grzecznie odmówiłem >;) Przynajmniej wiem, że spisał mnie na straty. To ciekawa myśl >;))
Ile chciał pozyczyć?!400 tys,"tylko"400 tys i dlaczego tak mało?
Rozwiódł się i chce stawiać nowe gniazdko >;) A ja mam to finansować >;)) Pewnie na tyle ocenił możliwości i hmm łatwowierność >;)) Za zakochanym facetem stoi kobieta, więc to nie on, a ona mówi >;))
Pewnie tak ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Prawo jest dla Polaków czy zaborców?

Lothar.
Sama koncepcja jest ciekawa Michalino. Idziesz do kogoś z pomysłem "daj mi dom" bez żadnych przemyśleń o konsekwencjach, normalnie wampiryzm w czystej postaci. Ale trafiła kosa na kamień >;))