Nasza Historia wskazuje że wyznawanie obcych bogów, się mści na losie narodu i sprowadza Martyrologie. Czy nie czas, odszukać Własnego Elohim, aby nam Błogosławił?
|
BOGOWIE SŁOWIAN I MIEJSCA W CHORWACJI POWIĄZANE Z ICH ISTNIENIEM
Ewelina Sadura Marinović Mitologia jest obszernym zbiorem wierzeń oraz legend danej społeczności. Ukazuje przede wszystkim opowieści o bóstwach i istotach posiadających nadprzyrodzoną siłę, w którą wierzyła dana ludność. Mitologia słowiańska rozróżnia czterech najważniejszych bogów do których zalicza się Perun, Świętowit, Swaróg i Weles. Bogowie Słowian posiadali niezwykłe moce i obdarzeni byli niewyobrażalnymi siłami. Do nich Słowianie wznosili swoje modły i prośby, oddawali hołdy i uwielbienie. Dzieje mityczne to daleka przeszłość, ale jej ślady pozostały do dnia dzisiejszego. Zarówno w Polsce, tak samo i w Chorwacji istnieją miejsca na mapie, które swoją nazwą nawiązują do dawnych wierzeń i poglądów ludzkich. Wiele symboli i znaków z dawnych czasów przedostało się do naszego współczesnego życia. Dawne wierzenia odegrały też znaczącą rolę na rozwój danej kultury i społeczności. Bogowie Słowian: Perun Perun to nic innego jak piorun. Jego imię kojarzone było z tym, który uderza, włada piorunami. Był bogiem grzmotów i błyskawic, ale również przedstawiany jako bóg waleczności i męskości. Symbolem Peruna był dąb, mocne i silne drzewo z rodziny bukowatych. Perun bardzo często przesiadywał w koronie dębu i z tego właśnie miejsca władał piorunami. Stąd też, uważa się, że dąb jest drzewem świętym, a nawet drzewem życia. Cały rytuał związany z oddawaniem hołdu Perunowi odbywał się zazwyczaj w dębowych lasach i zagajnikach. Bóg piorunów przedstawiany był jako postać silnego mężczyzny ze złotą brodą oraz srebrzystymi włosami. Magicznym amuletem Peruna była strzałka piorunowa, czyli skamieniałość powstała w wyniku uderzenia pioruna w ziemię. Dawni Słowianie, uważali, że uderzenia pioruna były uświęcające, a samo miejsce, w którym nastąpiło uderzenie miało uzdrowicielską moc. Świętowit Świętowit pojawiający się również pod wieloma innymi nazwami takimi jak: Svetovit, Svetovid, Sudvid, Svantevid, Vid, to w mitologii słowiańskiej najwyższe bóstwo ze wszystkich. Uważany za wszechmocnego boga – pana niebios, płodności i urodzaju oraz boga słońca, ognia i wojny. Najprościej ujmując Świętowit, to ten, który włada i rozporządza mocą nadprzyrodzoną. Pierwszy człon imiona odczytuje się jako tego, który jest święty, natomiast drugi człon -wit to pan który widzi, zna, dostrzega. Świętowit przedstawiany był jako postać o czterech twarzach, patrzący we wszystkie kierunki świata. Symbolem boga był ogromny miecz a jego świętym zwierzęciem biały koń, uznawany za zwierzę wróżebne przepowiadające przyszłość. Wierzono, że przed wyprawą na wojnę koń potrafił przewidzieć zwycięstwo lub porażkę. Ruch konia lewą nogą był przepowiednią klęski, natomiast prawą, oznaczał zwycięstwo w bitwie. Swaróg W języku chorwackim występujący pod imieniem Svarog, to bóg słońca, powietrza i nieba. Jego imię wywodzi się od słowa „swar” oznaczającego blask. Był bogiem utożsamiany ze słońcem, ogniem, płomieniami oraz uznawanym za władcę całego kosmosu. Słowinie wierzyli, że spotkają Sworoga we wszystkim co jest powiązane z ogniem i blaskiem. Z wielka czcią i godnością obchodzili się z płomieniami domowych palenisk, a powstały żar z ogniska przechowywali i przenosili do nowych miejsc zamieszkania. Przez długi czas, Słowianie mieli zwyczaj pokłonu i modlitwy do wschodzącego i zachodzącego słońca, nie wskazywali też palcem w jego kierunku, nie ustawiali się do niego plecami. Weles Weles to bóg bydła, magii i zaświatów. Kojarzony też z rzemiosłem, sztuką i bogactwem. Występujący również pod nazwą Welos, Velinas, Veles, Volos. Pierwszy człon jego imienia wel- oznacza władający, wielki, natomiast drugi człon -les to władający lasem. Był bogiem z trzema twarzami, gdzie każda z nich skierowana była w inną stronę – ku niebu, ziemi i świata podziemnego. Wierzono, że posiadając trzy twarze, włada trzema królestwami – niebem, ziemią i piekłem. Według wierzeń Weles posiadał umiejętność przeobrażania się w różne postaci zwierząt. Czasami pod postacią starca z długą siwą brodą pojawiał się wśród ludzi prosząc o wodę do picia. Kto nie podał starcowi wody, to przez resztę życia czekały go same przykrości i niepowodzenia. źródło: „Mitologia Słowian” Aleksander Gieysztor Wierzenia w bogów na wyspie Brač Legendy głoszą, że mieszkańcy wyspy Brač równie mocno wierzyli w bóstwa posiadające moce i siły nadprzyrodzone. Przekonani byli, że bogowie przyczynili się do powstania ich wyspy. Kiedy pierwsi mieszkańcy Brača weszli na dzisiejszy szczyt Vidova Gora, a im oczom ukazał się piękny i zapierający dech w piersiach widok na wszystkie strony świata, wierzyli, że tym właśnie miejscem musiał władać Vid, czyli jeden z naszych tytułowych bogów – Świętowit. Jego cztery twarze, każda odwrócona w inną stronę świata i jego cztery pary oczu obejmujące wzrokiem cały świat chroniły i strzegły mieszkańców przed złem. Tak też, od boga Vida powstała nazwa Vidova Gora. Na Vidovej można zobaczyć także ruiny niewielkiej kaplicy pod wezwaniem świętego Vida, która według wierzeń mieszkańców została wybudowana na jeszcze wcześniejszych pozostałościach dawnego sanktuarium słowiańskiego, w którym był sławiony Świętowit. Innym przykładem miejsca, gdzie można się doszukać mitycznych postaci jest Smocza Jaskinia nad miejscowością Murvica. Tutaj, co ciekawsze, świat mitologii i pogaństwa łączy się ze światem chrześcijaństwa. W jaskini widnieją symbole dawnych wierzeń – księżyc i smok. Według mitologii smok obdarzony był dużą inteligencją, posługiwał się magią oraz potrafił władać ludzką mową. Bogowie Słowian Vidova Gora – pozostałości kaplicy św. Vida Bogowie Słowian Smocza Jaskinia na Braču Przykłady innych miejsc w Chorwacji powiązanych z mitologicznymi bogami: – Wzgórze Perun Wzgórze położone nad miejscowością Podstrana. Perun – władca piorunów – Wzgórze Sutvid Wzgórze położone nad miejscowością Tučepi. Sutvid (Świętowit) – władca niebios – Szczyt Troglav Najwyższy szczyt w Paśmie Gór Dynarskich w Chorwacji. Troglav – władca przestrzeni – Mokošica Niewielka miejscowość nieopodal Dubrovnika. Mokoš – bogini płodności – Volosko Rybacka miejscowość w okolicach miasta Rijeka. Volos (Weles) – władca bydła, magii i zaświatów To tylko nieliczne przykłady miejsc jakie udało mi się dla Was odszukać, które swoją nazwą powiązane są z bogami występującymi w mitologii słowiańskiej. Zwiedzając Chorwację warto zagłębiać się w historię danego miejsca, bo może się okazać, iż skrywa ona w sobie wiele ciekawych opowieści i niewyjaśnionych legend. Share on FacebookTweet about this on TwitterEmail this to someone Powiązane wpisy: No related posts. |
![]() Weles, Wołos (w źródłach staroruskich: Velesъ, Volosъ bogъ) – bóg słowiański. Podziemny bóg magii, przysiąg, sztuki, rzemiosła, kupców, a przede wszystkim bogactwa. W tym ostatnim wymiarze przypisuje się Welesowi opiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówcześnie miernikiem dobrobytu. Aleksander Brückner sprzeciwił się jednak postrzeganiu Wołosa jako „bydlęcego boga” i wskazał na podobieństwo imienia bóstwa do imienia świętego Własa (czyli św. Błażeja, dla prawosławnych Słowian opiekuna bydła) jako prawdopodobne źródło pomyłki XI-wiecznych kronikarzy[3]. W folklorze Weles przedstawiany jest jako władca zaświatów – Nawii, na której łąki wyprowadza dusze. Źródła pisane (Powieść minionych lat) podają, że podczas zawierania traktatów przysięgała na niego „cała Ruś” (oprócz wojowników, którzy w tym czasie klęli się na Peruna). Karą za niedotrzymanie przysięgi miało być „wyzłocenie jak złoto” (skrofuloza). Określenie w Słowie o wyprawie Igora wieszcza Bojana jako „wnuka Welesowego” wskazuje na związek boga z magią i poezją (a więc z wołchwami). O Welesie wspominają również późniejsze źródła ruskie (m.in. apokryficzne Chodzenie Bogarodzicy po mękach), zagadkowym jest jednak brak Welesa w spisie bóstw, którym Włodzimierz I Wielki postawił w 980 posągi w Kijowie. Epitet skotij bog (tłumaczony zwykle jako „bóg bydła” – Powieść doroczna) ma analogie starogreckie: skotios – ciemny, mroczny jak „Hades” oraz skotioi (paides) – nieletni chłopcy żyjący w żeńskiej, ciemnej części domu kreteńskiego – to prawdopodobnie pozostałość dawnego domu – „babińca” – do którego mężczyźni (prowadzący półkoczowniczy tryb życia) sprowadzali się na okres zimy schodząc z bydłem z letnich pastwisk (por. irański War). Weles występuje tradycyjnie jako antagonista Peruna, czego ślady zachowały się po chrystianizacji w folklorze jako opowieści o rywalizacji Boga z diabłem (stąd także podstawy do utożsamiania Żmija z Welesem), a nawet św. Mikołaja z Bogiem, czy św. Eliaszem. Motyw ten pokrywa się z ogólnoindoeuropejskim schematem rywalizacji dwóch najwyższych i przeciwstawnych sobie bóstw. Wskazuje się tu zwłaszcza na podobieństwo do hinduskiego schematu Mitra-Waruna, zwłaszcza że pod względem etymologicznym i funkcyjnym Weles wykazuje podobieństwo do Waruny. Wyjaśniając rolę Welesa rozpatrywano związek litewskiego Velniasa z wedyjskim Waruną postulując istnienie boga kary za błąd moralny. Późnymi wcieleniami Wołosa/Velesa byli prawdopodobnie Trojan (ruski Bojan podczas poetyckiego transu podążał „w trop Trojanowy”) i Trzygłów. Być może Wołos miał swój ośrodek kultu w Wołogoszczy – obecnie Wolgast nad Zalewem Szczecińskim w Niemczech (Wolgast < *Vol(os)ъgost' ?). Postać Welesa zachowała się jeszcze w źródłach czeskich z XV i XVI wieku, nawołujących do odrzucenia „grzechów welesa” i mówiących o odsyłaniu „k welesu” (do diabła). Na obszarze Tatr znane jest prawdopodobnie smocze wcielenie Wołosa – Wołoszyn, a „tam gdzie padł (smok), wyrosła góra Wołoszyn”[4]. Gromada otwarta Plejad zwana jest w mitologii słowiańskiej Wołosożarami, Vlašici (Wołoszycy, po serbsku „synowie Velesa”). Echem bydlęcego kultu Welesa może być Turoń. Partnerką Wołosa/Velesa mogła być postać o imieniu Velevitka, pojawiająca się w folklorze Kaszub (stąd rekonstruuje się lokalną formę teonimu – *Velevit). Spis treści 1 Etymologia 2 Weles a święci chrześcijańscy 3 Weles i opieka nad bydłem 4 Zobacz też 5 Przypisy 6 Bibliografia Etymologia Współczesna rzeźba Welesa na górze Velíz w Czechach Sugestie indoeuropeistów wskazują na możliwy związek etymologiczny Welesa z tocharskim(A) walu – „śmierć”, greckimi (W)ēlýsion pedíon - „Polami Elizejskimi”, hetyckim wēllu- oznaczającym łąki w zaświatach czy staronordycką val-höll „Walhallą”[5]. Istnieją też poglądy łączące nazwę boga z indyjskim vālā/vālās – „sierść”, „włos” i bóstwem słonecznym vālākhilya – „kłak sierści”. Domniemuje się falliczny charakter słowiańskiego Wołosa (Welesa) poprzez odniesienia do polskiego wał (wulg. „członek męski”)[6]. Weles a święci chrześcijańscy Po przyjęciu chrześcijaństwa na Rusi Welesa zidentyfikowano ze św. Błażejem (Własem), na zachodzie zaś, z diabłem (czes. k velesu = k diasu „do diabła” – ślady władzy nad zaświatami), ale i św. Mikołajem oraz Michałem, Stanisławem, Florem i Laurem (ze względu na opiekę nad bydłem) – wszyscy oni byli, w wierzeniach ludowych, m.in. opiekunami bydła. W ludowych wierzeniach zestawia się Świętych Mikołaja i Jerzego razem, jako oponentów, co jest reminiscencją dualistycznej pary Perun-Weles. Również w parze Mikołaj-Święty utożsamiający gromowładcę występują zestawienie z prorokiem Eliaszem. Częstokroć też św. Mikołaja stawia się na równi z Bogiem, który zastępuje w pierwotnej parze Peruna, a Mikołaj stoi na równi z nim i nawet jest w stanie mu się przeciwstawić. We wschodniej, prawosławnej kulturze ludowej, to nie apostoł Piotr ma klucze do nieba, lecz św. Mikołaj, co pokazuje, że funkcja pana zaświatów przeszła z Welesa na tego właśnie świętego. Weles i opieka nad bydłem Weles nazywany jest „bogiem bydlęcym” (skotij bog), wskazuje to na jego funkcje opiekuńcze nad bydłem (czy raczej dobrobytem, którego bydło niegdyś było miernikiem). Odbija się to szczególnie w kulcie św. Mikołaja (o związkach Mikołaja z Welesem zob. wyżej), do którego modlono się np. w czasie moru bydła, gdzie obiecywano mu uczcić go, poprzez złożenie ofiary z nowo narodzonego byczka nazywanego mikolec. Hodowano go przez 3 lata, a najlepszy kawałek mięsa oddawano św. Mikołajowi. Również pozdrowienie pasterzy „Mikoła w stado” wskazuje na funkcje opiekuńcze Welesa, a później Mikołaja nad bydłem. Na większy, niż wschodniosłowiański zasięg kultu Welesa wskazuje związek św. Mikołaja z opieką nad bydłem, szerszy, niż tylko Ruś. Na przykład polska pieśń, gdzie wygania się bydło pod kij Mikołaja. Wyganiojcie bydełecko na zieloną łącke! Panu Jezusowi w rąckę, Pod Matki Boski płoszcyk, Świętygo Mikołaja losecke. Weles pełni też funkcję strażnika bydła. Jako bóg związany ze sferą chtoniczną, więc i dzikimi zwierzętami, ma moc zamykania paszczęki dzikich zwierząt, także odwracania wzroku wilków od stada. Inne imiona Wełes, Wołos Występowanie religia Słowian Atrybuty wąż, smok, tur, niedźwiedź, sierść, rogi, złoto, żółć, czerwień Wcielenie zwierzęce Żmij Siedziba Nawia Nazwa święta Święto Welesa Odpowiednik Ea (babiloński) Hades (grecki) Dis Pater (rzymski) Velnias (bałtyjski) Rodzina Ojciec Swaróg Rodzeństwo Dadźbóg, Perun, Swarożyc Dzieci Marzanna[1] |
Wyraj i Nawia – słowiańskie zaświaty
Małgorzata Turant 29 sierpnia, 2019 Inne, Życie Słowian 4 komentarze 17,437 wyświetleń Wyraj i Nawia – słowiańskie zaświaty Każdy system wierzeń posiada sobie tylko właściwą koncepcję tego co dzieje się z człowiekiem po śmierci. Pięć wielkich religii świata jest zgodnych co do istnienia dalszego ciągu istnienia, choć ich wizje „życia po życiu” bywają całkowicie odmienne. Nie inaczej było i przed wiekami, kiedy czczono zgoła innych bogów niż dziś. Także nasi praprzodkowie – starożytni Słowianie – wierzyli, że po śmierci czeka ich coś więcej niż nicość. nawia wyraj Po nitce do kłębka… Chcąc poszerzyć wiedzę na temat prasłowiańskich zaświatów, już na początku drogi napotykamy pewne trudności. Niestety, wiele z ogólnie dostępnych źródeł porusza interesujący nas problem dość powierzchownie. W związku z tym osoba nieobeznana w temacie może poczuć się co najmniej zdezorientowana. Koncepcja zaświatów w ujęciu naszych praprzodków, zakładała funkcjonowanie dwóch, niezależnych od siebie krain, zaś każda z nich spełniała inną rolę w słowiańskim uniwersum. Można powiedzieć, że już na poziomie określenia ich roli otrzymujemy sprzeczne informacje. Jeśli chcemy je nieco uporządkować, musimy bardziej zagłębić się w temat i dotrzeć do podstaw wierzeń o życiu pośmiertnym – do sfery ludzkich dusz. Słowiański duch Starożytni Słowianie wierzyli w istnienie nieśmiertelnej duszy zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Dusza była dla nich tożsama z oddechem, przybierać zaś miała postać niematerialnej, przejrzystej substancji, która ulatywała z człowieka wraz z ostatnim tchnieniem. Do dziś funkcjonuje powiedzenie „wyzionąć ducha”, które idealnie odzwierciedla dawne wierzenia. Uwolniona dusza mogła również materializować się, przybierając uskrzydloną formę jak ptak czy owad. Sama ludzka dusza nie była jednak tworem jednolitym. Przeciwnie, składała się z co najmniej dwóch elementów. Jeden z nich miał swą siedzibę w głowie, stąd obecnie nazywany jest duszą jaźni bądź myśli. Drugi element duszy związany był z sercem lub brzuchem i identyfikowano go z siłami witalnymi. Umownie możemy go nazwać duszą życia. Nawiasem mówiąc można natknąć się również na informacje o trzeciej części ducha, marze, zmorze, która mogła utrzymywać kontakt ze światem żywych. Chcąc zgłębić to zagadnienie warto zasięgnąć informacji na temat obrzędu dziadów. Powracając jednak do tematu duszy jaźni i duszy życia, nasuwa się pytanie – jaki był ich los kiedy przyszedł kres życia ludzkiego ciała? dziady Obrzęd Dziadów, źródło: RKP Cel wędrówki ludzkich dusz – Nawia i Wyraj Wierzenia na temat słowiańskich zaświatów zmieniały się stopniowo wraz z biegiem lat. Niebagatelną rolę w ich ewolucji miały wpływy chrześcijańskie. Absolutna zgodność badaczy obejmuje tylko kwestię pierwotnego nazewnictwa. We wszystkich pracach pojawia się bowiem termin Wyraj, jako pierwotnej nazwy zaświatów. Zakłada się, że początkowo wierzono w istnienie tylko tej jednej domeny. Następnie jednak, być może pod wpływem chrześcijaństwa, wyłonił się podział na dwie odrębne krainy. Każda z nich przyjmowała w swoje progi inne elementy ludzkiej duszy. Z czasem zaczęto je określać odrębnymi nazwami. Jedna nazywana była Wyrajem Ptasim, a druga Wyrajem Wężowym. Wyraj Wężowy jest tożsamy z Nawią i tak będziemy go nazywać w dalszej części pracy. Władcą Wyraju Wężowego był z pewnością Weles, zaś Wyraju Ptasiego – być może Swaróg, na co wskazuje obecność u jego bram Raroga. Z górnym Wyrajem związany jest również bóg Rod, zarządzający ludzkimi duszami. Charakterystyczną cechą słowiańskiej koncepcji zaświatów był brak podziału na umowne „niebo i piekło”. Dusze nie były kategoryzowane na grzeszne i czyste. Wszystkie stanowiły element przyrody. Dokąd zmierzała dusza jaźni? Kiedy dusza jaźni opuszczała ciało udawała się w wędrówkę, której celem była Nawia (Wyraj Wężowy). W oparciu o mit Drzewa Kosmicznego, zakładano, że znajduje się ona u jego korzeni. Do Nawii można się było dostać po przepłynięciu wód śmierci, zaś u bram zasiadał strażnik – skrzydlaty gad o imieniu Żmij. Jego zadaniem było dopilnowanie aby nikt niepowołany nie dostał się do Nawii, ale także – aby nikt się z niej nie wydostał. Nawia często była przedstawiana jako łagodna kraina, w której rozpościerały się wiecznie zielone łąki. Na ich trawach, pod opieką boga Welesa, pasły się ludzkie dusze. W tym kontekście określenie „bydlęcy bóg”, pojawiające się w niektórych źródłach w odniesieniu do Welesa, może być interpretowane w nieco szerszym ujęciu. W folklorze słowiańskim Weles rządził Nawią, zasiadając na złotym tronie i dzierżąc w dłoni miecz. Drzewo Życia Drzewo świata, drzewo kosmiczne lub axis mundi. Autorzy: Mircea Eliade i Joseph Campbell Dokąd zmierzała dusza życia? Dusza życia znajdowała swój nowy dom w koronach Drzewa Kosmicznego. Bramy Wyraju Ptasiego również miały swojego strażnika, którym był prawdopodobnie Raróg, ognisty ptak towarzyszący Swarogowi. Dusze trafiały do Wyraju poprzez Drogę Mleczną, w trakcie wędrówki przyjmując niekiedy formę ptaka lub owada. Co ciekawe, dla elementu życiowego ludzkiej duszy, Wyraj bywał jedynie przystankiem w wędrówce. Pierwiastek życiowy mógł bowiem powrócić na ziemię pod postacią nowonarodzonego dziecka. Pośrednikami, niosącymi nowe życie były ptaki – bociany i lelki, a w okresie zimowym – kruki i wrony. Jednak Wyraj Ptasi miał i innych mieszkańców. Przede wszystkim były nimi ptaki, które zlatywały się do niego zimą, a powracając na ziemię niosły na swych skrzydłach wiosnę. Do Wyraju trafiali także ludzie porwani przez tęczę, którzy później zasilali szeregi walczących z suszą płanetników. Mieszkańcy Wyraju mieli spożywać specjalny chleb, z pewnością trujący dla zwykłych śmiertelników, bo pieczony ze sporyszu. Upiory i wampiry Mówiąc o zaświatach, nie sposób nie wspomnieć o rzadkich przypadkach kiedy dusze stawały się upiorami. Jak wspomniano wcześniej, w wierzeniach Słowian nie istniał podział na zaświaty dla dusz prawych i grzesznych. Jednak na ludzi złych, zwłaszcza morderców, wiedźm, ale także samobójców, czekał po śmierci inny los niż zielone pastwiska Nawii. Ich dusze pokutowały na ziemi przez dłuższy lub krótszy okres czasu i dopiero kiedy nastał jego kres, trafiały do właściwych zaświatów. Z kolei wampiry były tworami powstającymi kiedy dusza nie zdołała odłączyć się od ciała. Dotyczyło to przede wszystkim zmarłych, którzy nie zostali pogrzebani. Obrzęd pogrzebowy był koniecznym warunkiem aby duch mógł udać się w zaświaty. W przeciwnym wypadku powstać mógł wampir, zwany wąpierzem, obdarzony mocą pobierania energii życiowej w postaci krwi, od żywej ofiary. W ogóle obrzęd pogrzebowy miał znaczący wpływ na dalsze losy dusz i warto poświęcić mu więcej uwagi, nie tylko w aspekcie zaświatów. Bibliografia Gieysztor A., Mitologia Słowian Szyjewski A., Religia Słowian Dębek B. A., Słowiańskie dzieje Gulak P., Odradzanie się kultury słowiańskiej w Polsce Podobne wpisy: Wyraj 0.2.1 Poroniec, niechrzczeniec i inne demony Zmora i nocnica, lęki nocne Marzanna – bogini zimy i śmierci Dziady – spotkanie z przodkami Tagidrzewo kosmiczne słowianie nawia nawie prawia weles wyraj wyraj ptaków O autorze Małgorzata Turant Wielbicielka dobrej literatury, filmów i muzyki. Szczęśliwa introwertyczka akceptująca dziwactwa własne i innych. Nieuleczalnie zafascynowana światem legend, mitów i baśni. Słowiański Bestiariusz jest miejscem, w którym dzieli się z innymi swoją pasją. |
Free forum by Nabble | Edit this page |