Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
7 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Amigoland
Jeżeli chodzi o piramidy. To zostałbym przy grobowcach. Kult grobu, silny jest do dziś...Podróże astralne, to przyszłość o których wspominają już naukowcy. Komunikacja telepatyczna także. Tylko że do tych "innowacji" trzeba mieć rozum na miejscu, hehehe. A jak widzimy po obecnych czasach, o rozum jest bardzo trudno...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Lothar.
Wcale Andrzeju nie jest oczywistym czym są Piramidy, wiemy że ich kształt w sposób niezwykły wpływa na materie, mięso się nie psuje, żyletki się regenerują a przy tak dużej masie efekty mogą być zaskakujące, chętnie bym zrobił eksperyment jak pan Napoleon i noc przespał w sarkofagu w Wielkiej Piramidzie, wiem że coś tam spotkał i był wielce wzburzony, ale nikomu nie powiedział co tam spotkał. Zaryzykował byś? >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Wcale Andrzeju nie jest oczywistym czym są Piramidy, wiemy że ich kształt w sposób niezwykły wpływa na materie, mięso się nie psuje, żyletki się regenerują a przy tak dużej masie efekty mogą być zaskakujące, chętnie bym zrobił eksperyment jak pan Napoleon i noc przespał w sarkofagu w Wielkiej Piramidzie, wiem że coś tam spotkał i był wielce wzburzony, ale nikomu nie powiedział co tam spotkał. Zaryzykował byś? >;P
Pewnie źle mu się tam spało, temu Napoleonowi. Nie jestem strachliwy. Może i bym przenocował. Tylko ciekawe czy bym zasnął w oczekiwaniu na przyjście...Czegoś...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Amigoland
"Nurkowałem" dwa razy w śniegu, na mrozie w zimę. Kiedy alkohol odbierał mi przytomność. Właściwie to powinienem dwa razy już zamarznąć. A jednak nie zamarzłem. Coś mnie budziło...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Lothar.
A my odratowaliśmy faceta z pracy, wielki i gruby i "padł" napity w śnieg i nacieraliśmy go śniegiem, żeby przywrócić krążenie, udało się, ale bardzo go bolało. Porządny facet, twój imiennik, a śmigał po słupach jak kot >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Piramidy, to bunkry, do przetrwania trudnych czasów?

Amigoland
Lothar. napisał/a
A my odratowaliśmy faceta z pracy, wielki i gruby i "padł" napity w śnieg i nacieraliśmy go śniegiem, żeby przywrócić krążenie, udało się, ale bardzo go bolało. Porządny facet, twój imiennik, a śmigał po słupach jak kot >;PP
Mnie nikt nie ratował. Sam się ocknąłem. A właściwie, nie powinienem...
Druga tura bez Bonżura...