Tja...Ile mnie czeka wyrzucenia z piwnicy dobrych rzeczy. Jeszcze dobre, a nie potrzebne. Kto słucha dzisiaj radia z kaseciakiem? Kto robi iluminację w domu? Nawet tego nie sprzedasz, bo pełno tego w sklepach i tanie jak barszcz...
Druga tura bez Bonżura...