Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
18 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Pamiętacie serial o Sułtankach? Wspaniałe stulecie? :) Ciekawa Historia, ale telefon czyta mi kolejną książkę, akurat czas przyszedł na Historię Kościoła, hmm pisaną nie przez Apologetów >;PP A czego tam nie ma, to byłby film albo serial, no ale może wiele osób by się poczuło dotkniętych >;)) jak by pokazywać prawdziwe historie. Wiarołomstwa morderstwa, seks na nieprawdopodobnych zboczeniach oparty, złodziejstwa, to cud że to się wszystko nie rozpadło. Choć z drugiej strony, ciągłe najazdy i ludobójstwo, wyludniło krainy europejskie, niby "pobożnych" cesarzy królów i papieży. Myślę że gdyby Mongołowie nie rozpadli się pod własnym "ciężarem" a potem Turcy, to by podbili Europę. Hmm, to taka niewesoła refleksja i to nie jedna, bo nieraz myślałem po co Konstantynowi było chrześcijaństwo i się dowiedziałem. Chodziło o rabunek świątyń i mienia starych religii, on nie miał Pieniędzy i zwyczajnie musiał to zrobić i przy okazji jako "święty" wydał edykt np że jeżeli ktoś się nawróci na Judaizm to.... ma być karany śmiercią a majątek zrabowany. I hmm pomysły zakonników były ciekawe :) a zaprosić osoby bogate i ich uwięzić aby podpisali scedowanie majątków, na zakon, i już nigdy stamtąd nie wychodzili, boooo doznawali cudownego nawrócenia >;)) A kto próbował to ukrócić, to miał pecha, bo osób chcących kraść jest bardzo dużo. A z drugiej strony, jak byśmy się uczyli na lekcjach Historii takich niesamowitych ciekawostek, to może dzieciaki by w nic już nie wierzyły? Sprawa ukrywanej "audiencji prywatnej" >;)) Zawiszy Czarnego u hmm Marcina 5 to mały Pikuś, upss Pan Pikuś :) bo głowy leciały jak gruchy, jak to w Jaskini Zbójców. Obejrzeli byście taki Serial? Horror, suspens, kryminał, pornos w jednym? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
PS.
Przydział dzienny wina 4l i piwa 4l i obiad z 8 dań dla Kanonika? Jak oni to przeżywali? Sama ilość kwasu w tych alkoholach musiała powodować Podagrę po paru latach, a to bardzo bolesne i te obiadki to szybka otyłość, może dlatego nie mieli współczucia dla zwykłych ludzi? Bo byli chorzy i cierpiący? Z Przeżarcia i Alkoholizmu? Jeden nie miał nic i pracował nad siły i był z tego powodu chory i szybko umierał, a drugi z nadmiaru. Historia wciąż się powtarza.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Amigoland
Lothar. napisał/a
PS.
Przydział dzienny wina 4l i piwa 4l i obiad z 8 dań dla Kanonika? Jak oni to przeżywali? Sama ilość kwasu w tych alkoholach musiała powodować Podagrę po paru latach, a to bardzo bolesne i te obiadki to szybka otyłość, może dlatego nie mieli współczucia dla zwykłych ludzi? Bo byli chorzy i cierpiący? Z Przeżarcia i Alkoholizmu? Jeden nie miał nic i pracował nad siły i był z tego powodu chory i szybko umierał, a drugi z nadmiaru. Historia wciąż się powtarza.
No musieli coś wypić żeby wejść w "wyższy stan duchowy" Hehehe. Życie kanonika jest tak nudne jak flaki z olejem, dlatego chłopaki musieli się pokrzepiać, potem nawet śpiewanie psalmów im lepiej wychodziło, hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
A wiesz Andrzeju że Mikołaj Kopernik był Kanonikiem Warmińskim? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Amigoland
Lothar. napisał/a
A wiesz Andrzeju że Mikołaj Kopernik był Kanonikiem Warmińskim? >;))
No tak. Tak mi się obiło o uszy. . Ostatnio gadali że to była kobieta, przebrana za kanonika, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Miał hmm miłą Gosposię :) ale się czepili >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Amigoland
Lothar. napisał/a
Miał hmm miłą Gosposię :) ale się czepili >;P

Hm, no chyba tak. Bo on był mało że astronomem. To przed wszystkim był wybitnym matematykiem. Aaa chyba w tej dziedzinie kobiety nie mają tyle sukcesów...Co faceci...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
To był bystry i przewidujący Człowiek >;) Nie dość że walczył z Krzyżakami, a to byli Zakonnicy >;PPP to jeszcze Dedykował swoje Dzieło: O obrocie ciał niebieskich... Papieżowi >;PP i publikował pośmiertnie :) To znaczy że wszystko przygotował i opłacił, że z chwilą jego śmierci dopiero Dzieło zobaczyło światło dzienne >;)) Może by go tak od razu nie spalili, ale na pewno wezwali do Rzymu a stamtąd jak z Moskwy, wielu nie wróciło.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Hmm :) Mężatka w separacji >;PP



Anna Schilling (ur. ok. 1490, zm. po 1543) – gospodyni i domniemana konkubina Mikołaja Kopernika.
Życiorys

Urodziła się około 1490 jako córka Henryka Krügera i pochodziła z zamożnej, gdańskiej rodziny[1]. Była dosyć blisko spokrewniona z Kopernikiem (jedną z najbardziej prawdopodobnych wersji jest, że była jego kuzynką)[1]. Poślubiła Arendta von der Schillinga, z którym miała kilkanaścioro dzieci[1]. Jej mąż był także opiekunem prawnym grupy sierot, którymi zajmowali się w latach 1529–1536 i prawdopodobnie w tym okresie Kopernik poznał Annę[2]. Była ona wówczas mężatką, żyjącą w separacji[3]. Arendt von Schilling zmarł lub opuścił żonę około roku 1537, a rok później Anna została gospodynią astronoma we Fromborku[1].

Większość badaczy kopernikańskich jest zgodna, że pomiędzy Mikołajem Kopernikiem a Anną Schilling istniała zażyłość[4]. Relacje współczesnych Kopernikowi nakazują podejrzewać, że astronom był bardzo oddany swojej gospodyni, co wskazuje na fakt, że łączyła ich więcej niż przyjaźń[5][6]. Około 1 grudnia 1538 roku biskup warmiński Jan Dantyszek zwrócił się listownie do kanonika fromborskiego Feliksa Reicha, by ten, w jego imieniu, publicznie potępił Kopernika za związek z kobietą[3][7]. Z listu Reicha do biskupa, datowanego na 23 stycznia 1539, wynika że kanonik wzbraniał się przed sprawianiem swojemu przyjacielowi problemów, zwłaszcza że utrzymywał, iż nie zauważył niewłaściwego zachowania obojga[7].

Dantyszek listownie kilka razy nakazywał Kopernikowi, aby usunął tę kobietę ze swojego domu, astronom jednak odwlekał tę decyzję, tłumacząc to trudnościami w znalezieniu dla niej nowego lokum[3]. Ostatecznie w styczniu 1539 Anna Schilling opuściła Frombork i wyjechała do Gdańska[3]. Z późniejszej korespondencji kanoników z biskupem wynika, że Annie nie pozwolono na powrót do Fromborka także po śmierci Kopernika w 1543[8]. O jej dalszym życiu nie wiadomo nic poza tym, że przeżyła Kopernika[1].
Przypisy

K. Mikulski. Tajemnicza Anna Schilling. „Głos Uczelni”.
J. Repcheck: Sekret Kopernika. s. 101.
K. Górski: Mikołaj Kopernik: środowisko społeczne i samotność. s. 237.
S. Grzybowski: Mikołaj Kopernik. s. 263.
S. Grzybowski: Mikołaj Kopernik. s. 264.
J. Repcheck: Sekret Kopernika. s. 107.
M. Kokowski: Różne oblicza Mikołaja Kopernika. Spotkania z historią interpretacji. s. 368.

    J. Repcheck: Sekret Kopernika. s. 102.

Bibliografia
Jack Repcheck: Sekret Kopernika. Poznań: Świat Książki, 2008. ISBN 978-83-247-1140-6.
Stanisław Grzybowski: Mikołaj Kopernik. Warszawa: Książka i Wiedza, 1972. (pol.)
Karol Górski: Mikołaj Kopernik. środowisko społeczne i samotność. Toruń: Wydawnictwo UMK, 2012. ISBN 978-83-231-2777-2. (pol.)
Michał Kokowski: Różne oblicza Mikołaja Kopernika. Spotkania z historią interpretacji. Warszawa-Kraków: IHN PAN, PAU, 2009. ISBN 978-83-87992-67-5. (pol.)
Krzysztof Mikulski. Tajemnicza Anna Schilling. „Głos Uczelni”. 2, 2013. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. OCLC 68742910 (pol.).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Schilling
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Mało kto wie że zajmował sie teorią pieniądza >;))

Prawo Kopernika-Greshama
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania

Prawo Kopernika-Greshama – zasada mówiąca, że jeśli jednocześnie istnieją dwa rodzaje pieniądza, pod względem prawnym równowartościowe, ale jeden z nich jest postrzegany jako lepszy (np. o wyższej zawartości kruszcu), ten „lepszy” pieniądz będzie gromadzony (tezauryzowany), a w obiegu pozostanie głównie ten „gorszy”. Krótko mówiąc, gorszy pieniądz wypiera lepszy[1].

W przypadku rozliczeń z zagranicą, kontrahenci zagraniczni brali pod uwagę jedynie wartość rynkową danego pieniądza (nie zaś cenę urzędową) i życzyli sobie zapłaty w pieniądzu o wyższej wartości. W rezultacie lepszy pieniądz odpływał za granicę[2].

Odkrycie tego prawa przypisuje się Mikołajowi Kopernikowi (traktat Monetae cudendae ratio, pol. Rozprawa o urządzeniu monety… z 1526)[3] oraz Thomasowi Greshamowi[4] i kilku innym ekonomistom. Już wcześniej prawidłowości te opisali grecki dramatopisarz z V wieku p.n.e. Arystofanes w komedii Żaby i XIV-wieczny filozof Mikołaj z Oresme w pracy Tractatus de origine, natura, iure et mutationibus monetarum[5].

Dolaryzacja, np. w krajach Europy Wschodniej w latach 80. czy Ameryce Południowej w latach 90., może być postrzegana jako odwrotność prawa Kopernika-Greshama[6].
Zobacz też

    Psucie monety
    The Market for Lemons

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Kopernika-Greshama
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Witaj Ewo >;)) Ciekawe jest to że myślimy że nie powinni >;)) A jakie to ma znaczenie przy różnicy interesów? Ciekawa analogiami się nasunęła Konrad Mazowiecki zaprosił Krzyżaków w 1228 a my amerykanów w 2020 tylko wtedy możnowładcy naprawdę rządzili. Ciekawe jakie będą rezultaty?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Olsztyn został przy Polsce i nie zrobiło to się samo Ewo, zrobił co mógł. W sumie kim byłby Kopernik gdyby nie rodzinne konszachty i poparcie Wuja? Tylko wielu tak awansowało, a nic po nich nie zostało. Cholerka znów wali śnieg, w przyszłym roku nie będę zamawiał >;))))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Wiesz Ewo co to jest: Opium dla mas? Ludzie lubią narkotyki i czarne i czerwone, myślę że to potrzeba Bezpieczeństwa. Jesteś realistką a znasz obydwa. Ta nowa miotła, nie dokuczył ci?

Opium ludu (a. opium mas; niem. Opium des Volkes) – fraza Karla Marksa określająca religię jako zbiór złudzeń mających na celu uśmierzenie cierpienia, które to opium dodatkowo przeszkadza w zdobywaniu szczęścia ludziom. Podobne stanowisko prezentowały Gromady Ludu Polskiego, które już w 1837 roku określiły religie jako blekot czyli środek odurzający[1].

Wyrażenie to znajduje się we wstępie do Przyczynku do krytyki heglowskiej filozofii prawa (1843):

    Nędza religijna jest jednocześnie wyrazem rzeczywistej nędzy i protestem przeciw nędzy rzeczywistej. Religia jest westchnieniem uciśnionego stworzenia, sercem nieczułego świata, jest duszą bezdusznych stosunków. Religia jest opium ludu[2].

Włodzimierz Lenin kilkakrotnie podejmował tę ideę Marksa (O stosunku partii robotniczej do religii, 1900; Socjalizm i religia, 1905[3]).

    Religia jest jedną z odmian ucisku duchowego, który wszędzie dławi masy ludowe, przytłoczone wieczną pracą na innych, biedą i osamotnieniem. Bezsilność klas wyzyskiwanych w walce z wyzyskiwaczami równie nieuchronnie rodzi wiarę w lepsze życie pozagrobowe, jak bezsilność dzikusa w walce z przyrodą rodzi wiarę w bogów, diabły, cuda itp. Tego, kto przez całe życie pracuje i cierpi nędzę, religia uczy pokory i cierpliwości w życiu ziemskim, pocieszając nadzieją nagrody w niebie. Tych zaś, którzy żyją z cudzej pracy, religia uczy dobroczynności w życiu ziemskim, oferując im bardzo tanie usprawiedliwienie ich całej egzystencji wyzyskiwaczy i sprzedając po przystępnej cenie bilety wstępu do szczęśliwości niebieskiej. Religia to opium ludu. Religia to rodzaj duchowej gorzałki, w której niewolnicy kapitału topią swe ludzkie oblicze, swoje roszczenia do choćby trochę godnego ludzkiego życia[3].

Swoją opinię że:

    każda idea religijna, każda idea Boga, nawet flirtowanie z tą ideą jest niewypowiedzianą nikczemnością

sprowadził do hasła: religia to opium dla ludu[4].
W kontekście mediów

Opium dla ludu - w kontekście mediów opiera się na głównym założeniu głoszącym, że media systematycznie zasypują ludzi szeroko rozumianą rozrywką, która zniekształca perspektywę poznawczą odbiorców, a zatem również ich trzeźwy osąd rzeczywistości. Francuski socjolog, Éric Maigret(fr.), postrzega media masowe poprzez ich funkcję rozrywkową, która prowadzi do stanu odprężenia i redukcjonistycznego postrzegania świata. Według niego mass media proponują prostotę w miejsce złożoności, stereotypy zamiast prawdy i dynamiki. W ten sposób pozwalają na ucieczkę od aktualnych problemów w świat utopii. U Marksa analogiczną rolę pełniła religia, zapewniając ludziom coś, dzięki czemu przestawali myśleć o sobie i swoich problemach, oddając się transcendentalnym rozważaniom[5].
Przypisy

Praca zbiorowa, Leksykon religioznawczy, Warszawa 1988, s.22.
„Przyczynek do krytyki heglowskiej filozofii prawa”, www.marxists.org
Włodzimierz Lenin - Socjalizm a religia
Jerzy Besala, Tyrani i błaźni. Od cezarów rzymskich i Henryka VIII Tudora do Stalina i Hitlera. Bellona Warszawa 2013, s.106.

    Éric Maigret, Socjologia komunikacji i mediów, 2012, s. 91-93.

Bibliografia
Jerzy Besala: Tyrani i błaźni. Od cezarów rzymskich i Henryka VIII Tudora do Stalina i Hitlera. Warszawa: Bellona, 2013. ISBN 978-83-11-12581-0.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Opium_ludu
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Cudze chwalicie, swego nie znacie >;PP

Lothar.
Walka z Narkomanią intelektualną, to bzdury? A co to jest Religia Niewolnicza? I chrześcijaństwo i komunizm >;)


Niewolnicy boga. Religia najgroźniejszą bronią wymierzoną w Człowieka! (PL)
Opublikowano 21 września 2015 przez Białczyński

Niewolnicy boga. Religia najgroźniejszą bronią wymierzoną w Człowieka!

I pomyśleć, że jeszcze 50 lat temu Stalin, któremu się zdawało że uprawia najwspanialszą religię świata – komunizm – której jest Bogiem, Kapłanem i Świętym śmiał się z Watykanu i pytał: „Papież? A powiedzcież mi ile on ma dywizji?! Czy to jest naprawdę film z Moskwy?! Tak. Być rabem – znaczy być Niewolnikiem. Słowo rabin – znaczy sługa boży (dla RA będący), to pracownik korporacji religijnej judaizmu. RAb boży – sługa boży to pracownik judeochrześcijańskiej korporacji religijnej i wyznawca który jest zawsze „sługą”/niewolnikiem-chrześcijaństwa zobowiązanego do „nawracania niewiernych”. A-RAb – sługa boży Mahometa, wyznawca Allacha, czyli Niewolnik Islamu. Ten film jest doskonałą analizą i studium fanatyzmu napędzającego od niepamiętnych czasów wszystkie wojny na Świecie. Komunizm = Międzynarodowy Socjalizm i Narodowy Socjalizm oraz Maoizm – były naukowymi religiami! Pokłosiem tego totalitaryzmu europejskiego (niemiecko-włoskiego), żydowsko-rosyjskiego i chińskiego jest obecna filozofia Banksterstwa Światowego, leżąca u podstaw oświeceniowego – Iluminackiego – a więc faszystowskiego planu NWO i System Pan – Niewolnik (królujący w Euro-Azji i Ameryce). Ma on także swoich licznych przedstawicieli i naśladowców w Polsce. To co obserwujemy w Syrii, Iraku, Iranie, Libii, Egipcie – jest faszyzmem A-rabskim dowodzonym wprost przez elity kościelne islamu.