Trzeba zacząć metodą prób i doświadczeń. Tylko że to nie jest dla współczesnego człowieka, bo on na to nie ma po prostu czasu. To dobre dla mnichów czy pustelników ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Możesz go sobie nazwać jak chcesz...I będzie już tylko twój ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Loluś Ty jej nie musisz połykać, wszystko co jest Ci potrzebne masz już w sobie. A kluczem,bramą i królestwem jest serce i jego przestrzeń. Bardzo cenne wskazówki daje tutaj Amigo- szacun hehe. Spokojnie ,czakrę gardła masz już odblokowaną 😆😁 dostaniesz tę wiedzę w odpowiednim czasie. Też by mi pasowało już nie pracować,nie płacić,żyć wolnością i kreować co zamarzę jak Jezus,jednak skoro jeszcze jest jak jest to pozostaje dalej szlifować siebie. Buziaki |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ludzie się nie umieją modlić,bo Watykan ukrył tajemnicę i nauczył modlitw prosząco- błagająco-obwiniających. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nooo 😁 idziesz w dobrym kierunku. Postaram się znaleźć coś espeszli - extra dla Ciebie na fejsie . A tymczasem polecam książkę "Tajemnica zagubionej modlitwy" -Gregg Braden |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
A kto to jest Pan? Ewo? >;PPP
![]() Pan (gr. Πάν Pán, łac. Pan, Faun, Faunus) – wywodzący się z Arkadii[1] grecki bóg opiekuńczy lasów i pól, strzegący pasterzy oraz ich trzód. W rzymskim panteonie bogów Pan utożsamiany był z Faunem (Faunusem) lub z bogiem lasów Silvanusem. Pan był przedstawiany w postaci pół człowieka, pół zwierzęcia. Miał tułów i twarz mężczyzny, był cały owłosiony, o kozich nogach, ogonie, brodzie i rogach. Wyglądem przypominał satyra, stąd zwano ich czasem panami. Ponadto był bardzo zwinny i słynął z umiejętności tanecznych. Przebywał głównie w górach i gajach, w pobliżu źródeł i zaciszu drzew. Przypisywano mu dużą aktywność seksualną, a obiektami jego zalotów były zarówno nimfy jak i młodzi chłopcy oraz zwierzęta[2]. Pan stał się bogiem popularnym w całej antycznej Grecji i wraz z upływem czasu przypisywano mu nowe funkcje, np. lekarza i wieszcza, a pod wpływem neoplatonizmu uznano go za wcielenie płodności[3]. Atrybutami Pana była syringa, kij pasterski, wieniec jodłowy lub jodła w ręce. Poświęcona była mu świątynia w Atenach. Pan w mitach Pochodzenie Pan był bohaterem głównie poetów aleksandryjskich, nie występował w poematach homeryckich. Opowieść o jego narodzinach spotkać można jednak w tzw. hymnie homeryckim, w którym występował jako syn Hermesa i nimfy Dryope. Według mitu po urodzeniu jego matka odrzuciła go od siebie, lecz ojciec zaniósł go na Olimp. Wszyscy bogowie zachwycali się dzieckiem, a głównie Dionizos, który chętnie przebywał później w jego towarzystwie zaś Pan, należał do jego orszaku. Bogowie też nadali mu imię Pan, co miało oznaczać wszystko, cały[4]. Istnieją jeszcze inne wersje narodzin Pana. Jedna z nich mówi, iż był synem Hermesa (lub Apolla) i Penelopy, żony Odyseusza, który za zdradę wygnał ją do Ikariosa, a następnie do Mantinei. Niektóre opowieści mówią, iż Pan był synem Zeusa i Hybris lub Zeusa i Kallisto, a także synem Eteru i nimfy Ojne, Kronosa i Rei, Uranosa i Gai lub pasterza Kratis i kozy[4]. Fletnia Pana Pan i Syrinx Rubensa Pan i Syrinx (1637-1638) Nicolas Poussin Pan i Syrinx François Boucher (1759) Pan w zaroślach Arnold Böcklin Pan i Syrinx Jean-François de Troy ( 1722 – 1724 ) Najsłynniejsza legenda na temat Pana dotyczy instrumentu muzycznego, znanego jako fletnia Pana. Syrinks była piękną nimfą, córką króla Ladona, ubóstwianą przez satyrów i inne leśne duchy. Kiedy pewnego dnia wracała z polowania, przypadkiem natknęła się na Pana. Uciekła, a Pan podążył za nią i dopadł ją na brzegu rzeki. Jedyną pomoc mogła uzyskać od rzecznych nimf, więc kiedy Pan zaczął ją obłapiać, została zamieniona w rzeczną trzcinę. W tym momencie powiał wiatr i ze źdźbeł trzciny dobył się przepiękny dźwięk. Pan zerwał trzciny i zrobił z nich instrument, który nazwał syringą. Echo Echo była nimfą, posiadającą dar pięknego śpiewu oraz tańca. Jej zalety wzbudzały zachwyt w każdym mężczyźnie. To zdenerwowało lubieżnego Pana, który polecił swoim wiernym ją zabić. Echo została rozerwana na strzępy i rozrzucona po ziemi. Bogini ziemi, Gaia, zebrała szczątki Echo, z których wydobywał się głos powtarzający jej ostatnie słowa. Niektóre wersje tego mitu podają, że Pan i Echo, mieli wcześniej jedno dziecko – Iambe. Pitys Pan zakochał się też kiedyś w nimfie zwanej Pitys, która została zamieniona w sosnę, aby przed nim uciec. Paniczny lęk Mitologiczny bożek swoim krzykiem miał wywoływać wśród ludzi i zwierząt nagły popłoch, bezpodstawny lęk i przerażenie. Ten strach paniczny (θορύβου Πανικοῦ) i zamieszanie mogły doprowadzić do roszady jednostek wojskowych, które pod wpływem strachu mogły mylnie interpretować ruchy wroga.[5] Pan w wierzeniach orfików Postać Pana przeniknęła do wierzeń orfickich. Według orfików Pan był stwórcą ziemi, którą oddzielił od morza, zaś poszczególne elementy Wszechświata były odpowiednikami części ciała Pana[2]. Śmierć Pana Jedni autorzy podają, że taka powinna być interpretacja, inni że to zwykła pomyłka językowa, a chodzi tu w rzeczywistości o śmierć Tammuza utożsamianego z greckim Adonisem. Interpretacja 1. (Plutarcha): Według interpretacji podanej przez Plutarcha w Moraliach (De defectu oraculorum, 5:17), Pan jest jedynym bogiem, który umarł. Żył 9720 lat. Za panowania Tyberiusza marynarze przepływający koło Wysp Echinadzkich usłyszeli głos, który nakazał sternikowi imieniem Thamus po dopłynięciu do lądu obwieścić, według tej interpretacji: "Wielki Pan umarł". Żeglarze długo się wahali, ostatecznie przybijając do lądu w okolicach Palodes obwieścili o śmierci boga, mieszkańcy zaś całą noc go opłakiwali. Historia szybko się rozniosła i dotarła do samego Tyberiusza, który nakazał wezwać do siebie Thamusa, a następnie zasięgnął rady u uczonych, którzy potwierdzili prawdziwość tej opowieści. Informacja o śmierci Pana mogła zostać wymyślona przez Plutarcha, który będąc wyznawcą jednego, wiecznego i wszechogarniającego Boga, uznawał tradycyjne bóstwa za śmiertelne demony[6]. Późniejsi autorzy chrześcijańscy zinterpretowali śmierć Pana jako symboliczną śmierć pogaństwa[3]. Antoni Lange w swoim Pogrzebie Shelleya opisywał śmierć Pana: Raz jeszcze światu zmarł Pan grecki. Bo on był arfą natury... wcieleniem Nieśmiertelnego bóstwa greckich ludów... Interpretacja 2.: Ta interpretacja podaje, że to najpewniej Egipcjanin Thamus na statku, nie znając dobrze obcego języka, obyczaju, religii czy mitologii popełnił drobny błąd językowy, przesłyszał się, interpretując „Thamus Panmegas tethneke” jako „Thamous Pan ho megas tethneke”, czyli (w tłumaczeniu na język polski) informację „Tammuz [czyli +/- Adonis] wszech-wielki, nie żyje!” zinterpretował błędnie jako zwrócenie się do niego (podobieństwo imienia boga): „Thamus![ie!] Pan Wielki nie żyje!”. Greckie „pan” = polskie „wszech”, rzadziej też „pan-”, jak w paneuropejski, panslawizm. Pan jako symbol erotyzmu Pan jest znany ze swojej jurności i często był przedstawiany z Priapem w stanie erekcji. Wierzono, że Pan najczęściej uwodził swoimi wdziękami nadobne dziewice i nieśmiałych pasterzy, ale jego najbardziej udana miłość to orgie z siostrami Meneidami. Zaspokoił je wszystkie naraz, co często przedstawiano w sztuce, pokazując całe stado Panów spółkujących z siostrami. Pan w sztuce Amor i Pan Francesco Mancini Postać Pana została rozpropagowana głównie przez artystów XVII-wiecznych. Jednym z pierwszych obrazów, przedstawiającym Pana, był obraz z 1492 roku: Pan, bóg życia i muzyki autorstwa Luca Signorellego. Kolejne obrazy, gdzie był jednym z bohaterów, to m.in.: Pan i Syrniks – H. Rottenhammera (z 1610), J. Jordaensa (1610), Rubensa (1617-1619 r.), N. Poussina (ok. 1637), J.F. de Troya (1722-1724 r.), F. Bouchera (1759) i A. Böcklina (1854) Pan nimfy i satyrowie – D. Teniersa (1670) Ogród Pana – E. Burne-Jonesa (1888) Pan i Mars – J. K. Lotha Pan pośród trzcin (1856-1857) – A. Böcklina Pan przerażający wieśniaka – A. Böcklina oraz obrazy A. Feuerbacha i P. Picassa. Pan był przedstawiany również w rzeźbie, m.in. w: Koncert Pana autorstwa L. Signorellego oraz Pan tłoczący wino A. Rodina (1878 r.). Pan w literaturze Pan był bohaterem hymnu pt. Hymn do Pana autorstwa Percy Bysshe Shelley oraz kantaty Spór Feba z Panem powstałej w 1731 roku, a napisanej przez Johanna Sebastiana Bacha. Jako postać drugoplanowa występował u Andrew Marvella w utworze Ogród, u Norwida w Psalmach (psalm, I), w Letnich dniach Stanislava Kostki Neumanna, u Tadeusza Micińskiego w Nocy majowej oraz u Kazimierza Wierzyńskiego (Kantata o górach). Vladimir Vidrić w Poranku pisał: Świtało. Jeszcze gąszcz czernił się w gaju. Z pokaźnym miechem Pan wyszedł z półmroku I wszedł na czyste pole pod osiką, Skąd głośnym śmiechem ogłosił się wokół[7] Pan przewijał się w prozie Jerzego Hulewicza Raz tylko widziałem ślad ludzkiej stopy... oraz w utworze Stara kobieta i Pan autorstwa Jadwigi Żylińskiej[8]. Kilku poetów uczyniło go bohaterem swych wierszy m.in. Janusz Margański Pan[9], Galina Petrosanjak Pan[10]. Przypisy A. Cotterell Słownik mitów świata wyd. Książnica, 1996 ISBN 83-7132-450-2 Andrzej Kempiński: Encyklopedia mitologii ludów indoeuropejskich. Warszawa: Iskry, 2001, s. 334. ISBN 83-207-1629-2. Joël Schmidt: Słownik mitologii greckiej i rzymskiej. Katowice: Książnica, 1996, s. 234. ISBN 83-7132-266-6. Pierre Grimal: Słownik mitologii greckiej i rzymskiej. Wrocław: Ossolineum, 1990, s. 273-374. ISBN 83-04-01069-0. Por. Diodor Sycylijski, O Dionizjuszu Starszym, tyranie Syrakuz (Biblioteka Historyczna XIV), Przekład i wstęp: Sylwester Dworacki, UAM, Poznań 2019. Księga XIV, 32. 3, przypis 134, s. 200 Anna Świderkówna: Bogowie zeszli z Olimpu. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2008, s. 327. ISBN 978-83-01-15488-2. Poranek, tł. Aleksander Rymkiewicz Polska Bibliografia Literacka (PBL), pbl.ibl.poznan.pl [dostęp 2017-11-25]. Fakty 84/27,8 Akcent 2000/3,34-7 Bibliografia Walter Burkert 1985 Greek Religion, wyd. Harvard University Press Karl Kerenyi 1951 The Gods of the Greeks, wyd. Thames & Hudson Carl A.P.Ruck 1994 The World of Classical Myth, wyd. Carolina Academic Press Philippe Borgeaud 1979 Recherches sur le Dieu Pan, wyd. Geneva University Leo Vinci (1993), Pan: Great God Of Nature, Neptune Press, London Roberto Malini, (1998), Pan dio della selva, Edizioni dell'Ambrosino, Milano Diotima, (2007), The Goat Foot God, Bibliotheca Alexandrina Włodzimierz Appel, Legenda o Panie Filomata, 1977 nr 310 Jerzy Łanowski, Kunsztowne dziwactwa, wyd. Filomata, 1984 nr 361 Janina Ławińska-Tyszkowska, Papirusowe epylion o Panie, wyd. Filomata, 1984 nr 360 В.Н. Топоров, Об индоевропейских соответствиях одному балтийскому имени: (балт. Pus(k)ait-: др.-инд. Pūsan, др.-греч. Πάν), "Балто-славянские Исследования", 1974 P. Grimal Słownik Mitologii Greckiej i Rzymskiej, wyd. Ossolineum, Wrocław 1990, ISBN 83-04-01069-0 W. Zalewski Słownik postaci mitycznych, wyd. Elan Białystok, ISBN 83-85-85736-2 A. Cotterell Słownik mitów świata, wyd. Książnica, 1996 ISBN 83-7132-450-2 |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Po to się studiuje Teologię aby poznać kontekst w którym dany tekst jest umiejscowiony >;PPP Judaizm miał problem z kultami lokalnymi którego wyznawcy mieli hmm właśnie tam owego jahwa judaistów >;)) Min był kult natury i drzew, nawet u nas były święte gaje co imć św Wojciech wkurzył lokalsów jak je zaczął wycinać i go zarznęli >;)) Taaak imć Bolesław był bystry i wysłał św Wojciecha na misję w jedną stronę, a imć Wojciech albo nie załapał, albo to przyjął na klatę. Moja rodzina podobnież od jego brata się wywodzi, co jest wielce zabawne >;PPP
![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ewa,co do Akaszy:Akasza to tak w skrócie pole,w którym jest przeszłość ,terażniejszość i przyszłość.
Są ludzie którzy się specjalizują w odczytaywaniu Ksiąg Akaszy. Moim zdaniem można wejrzeć w pole podczas ustawień Hellingera albo stawiając Tarota,to też jest czytanie z pola. I oczywiście jek w każdej dziedzinie pojawiają się hochtaplerzy żerujący na ludzkiej naiwności,nie każdy potrafi dobrze sczytać karty czy zrobić ustawienie czy też zahipnotyzować pacjenta. Z hipnozą to bym mocno uważała bo podobno jak nieuczciwy hipnotyzer to może nam coś podpiąć albo zaprogramować niefajnie. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo,co do składania rąk przez Buddę itd.to podobno dlatego,że dłonie są na wysokości czakry sercai dzieki temu wymawiając modlitwę działamy w polu serca i dlatego modlitwa lepiej działa:) |
Tu jest wspaniała,cudowna mantra hinduska uzdrawiająca,stosowałam ją ,jest prawdziwie boska,można wypróbowac w chorobie.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
No widzisz Michalino, nie znam się na czakrach ani Buddyźmie, ale czułem że to ma jakiś sens...
Druga tura bez Bonżura...
|
Dobrze czułeś Amigo:)) |
Ostatnio mówiliśmy na forum o sercu i jego "elektryczności"...Czyli energii. Czy to nie jest ta energia którą dostajemy stale, której szuka Ewka? No ona szuka drzew wielkich do nieba, przekazujących energię...Nie pasuje z opowieściami biblijnymi...Może potem przeszli na inny sposób dostarczania energii? ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Dla mnie to bzdury na kiju. Owoce i niektóre warzywa jako dodatek do diety, ale jak zwykłam mawiać, wszystko powinno być w normie. Nawet woda może zaszkodzić, gdy się przesadzi. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A profilaktycznie Michalinko? ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Wibracje żołądka czuję 🙂 ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |