Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
To więzienie, lub akademik, więc nie polecą i kupią za 50zł rozgałęziacza, bo ktoś "pożyczy" >;) Nawet kabel zajumany z rozbiórki, wyciągnięty z bergmanki z lat 60-tych. Tylko miał nóż i sobie poradził >;))
Stawiam na akademik. Bo w więzieniach scyzoryki są zabronione, hehehe.
To byś się zdziwił Andrzeju >;)) Nas się chłopaki nie boją, bo jesteśmy w robocie i ważniaków nie strugamy, to się człowiek dowie tego i owego.