Coś ciągle jestem senny.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
61 wiadomości Opcje
1234
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

michalina
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Nie ma ludzi do roboty Andrzeju, dają małe kary.
Nie wiem jak w innych firmach. Ale u mnie był ostatnio trend redukowania...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
https://naturalnieozdrowiu.pl/zespol-przewleklego-zmeczenia-medycyna-chinska/
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
To ja tak wiele lat Serenko, ale ostatnio tracę entuzjazm >;)
Wojtek Sarenka ma rację.
Ja Cię rozumiem bo zobowiązania są wobec klienta ale co zrobisz jak się tak wymęczysz,że dojdziesz do ściany i co potem?
Ja dobrze wiem jak to jest,człowiek chory i idzie do pracy bo nie masz czegoś takiego jak zwolnienie czy urlop,bo jak nie pracujesz to nie zarabiasz i tyle,cale niemal zycie tak miałam,taki wybór.
Sama w grudniu chora szłam do pracy ale trzeba przemyśleć za i pzreciw,jeszcze dużo zycie przed Tobą by się tak nadwyrężać.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Amigo,myślę,że Chińczyk na pewno by pomógł tylko jak dla mnie to do niego jest za daleko:)
Wiem,że Mili on bardzo pomógł,mam zapisany gdzieś numer który mi dała Mili.
Pójdę do kardiologa ,zobaczę,czy coś wynajdzie,jak nie to na poważnie się zbiorę i pomyslę o Chińczyku:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Masz dużo racji Michalino :) postaram się trochę oszczędzać >;)) A z drugiej strony to siedzenie w chałupie to ile można, a gdzieś jechać to trzeba wydobrzeć i kwadratura koła >;) Śmieje się z Ewki, a może jestem podobny? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Amigo,myślę,że Chińczyk na pewno by pomógł tylko jak dla mnie to do niego jest za daleko:)
Wiem,że Mili on bardzo pomógł,mam zapisany gdzieś numer który mi dała Mili.
Pójdę do kardiologa ,zobaczę,czy coś wynajdzie,jak nie to na poważnie się zbiorę i pomyslę o Chińczyku:))
Może wystarczy tylko porada telefoniczna. On właściwie żyje potem z leków, które wysyła. A jakby coś chciał, to można mu i online, czy przekazem zapłacić. Ja biorę taurynę. I raz dostałem próbkę czegoś. Nie pamiętam jak to się nazywało. Po pierwszej tabletce, poczułem się 10 lat młodszy. Ale następnego dnia, już tak nie zadziałała. Może byś popytała w tych sklepach dla kulturystów. Oni tam mają różne odżywki...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Amigo,myślę,że Chińczyk na pewno by pomógł tylko jak dla mnie to do niego jest za daleko:)
Wiem,że Mili on bardzo pomógł,mam zapisany gdzieś numer który mi dała Mili.
Pójdę do kardiologa ,zobaczę,czy coś wynajdzie,jak nie to na poważnie się zbiorę i pomyslę o Chińczyku:))
Może wystarczy tylko porada telefoniczna. On właściwie żyje potem z leków, które wysyła. A jakby coś chciał, to można mu i online, czy przekazem zapłacić. Ja biorę taurynę. I raz dostałem próbkę czegoś. Nie pamiętam jak to się nazywało. Po pierwszej tabletce, poczułem się 10 lat młodszy. Ale następnego dnia, już tak nie zadziałała. Może byś popytała w tych sklepach dla kulturystów. Oni tam mają różne odżywki...
W sklepach dla kulturystów mówisz?;))He,he:))
Może wystarczy porada choć wiem,że oni sprawdzają język,puls itd.i na tej podstawie diagnozują.
dzięki Amigo:))
Idę spać,dobrej nocy Tobie i wszystkim:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Amigo,myślę,że Chińczyk na pewno by pomógł tylko jak dla mnie to do niego jest za daleko:)
Wiem,że Mili on bardzo pomógł,mam zapisany gdzieś numer który mi dała Mili.
Pójdę do kardiologa ,zobaczę,czy coś wynajdzie,jak nie to na poważnie się zbiorę i pomyslę o Chińczyku:))
Może wystarczy tylko porada telefoniczna. On właściwie żyje potem z leków, które wysyła. A jakby coś chciał, to można mu i online, czy przekazem zapłacić. Ja biorę taurynę. I raz dostałem próbkę czegoś. Nie pamiętam jak to się nazywało. Po pierwszej tabletce, poczułem się 10 lat młodszy. Ale następnego dnia, już tak nie zadziałała. Może byś popytała w tych sklepach dla kulturystów. Oni tam mają różne odżywki...
W sklepach dla kulturystów mówisz?;))He,he:))
Może wystarczy porada choć wiem,że oni sprawdzają język,puls itd.i na tej podstawie diagnozują.
dzięki Amigo:))
Idę spać,dobrej nocy Tobie i wszystkim:))
Oni tam w tych sklepach dla kulturystów na prawdę mają dobre rzeczy Dobranoc Michalino.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
A może to lekarze są do kitu? 🤔
Też nie mam ani czasu ani możliwości w ciągu dnia na drzemkę, ale w niedzielę czasem mi się zdarzało. Najczęściej przy czytaniu, bądź oglądaniu filmu.
Jeśli nic nie wyjdzie, to po prostu ktoś wampirzy od Ciebie energię Michalinko.
I to wcale nie są żarty, bo to może być nawet mąż - nieświadomie oczywiście 😉
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Oj, to już tak długo?
Pewnie, że trzeba wykluczyć poprzez badania, że coś może być na rzeczy.
Pomyślałam o tym czasie snu, bo zauważyłam, że wcześnie się kładziesz, a mimo to się nie wysypiasz, skoro jesteś senna.
O! Przypomniało mi się nawet, że prowadzący wspomniał, że on śpi dodatkowo w ciągu dnia. Taka drzemka.
Spróbuj, jak będziesz mieć wolny dzień taką drzemkę w ciągu dnia sobie zrobić. Ciekawe, czy będziesz po niej bardziej wypoczęta?
Nie Sarenko,bardzo rzadko sypiam w dzień bo nie mam takich możliwości a nawet jak raz na jakis czas w niedzielę się zdrzemnę to nic nie daje.
W badaniach nic nie wychodzi i tak się męczę.
Nawet już podejrzewam jakąś chroniczną utajoną depresję albo nerwicę;))
Ale się pocieszam,że jakby to coś poważnego było to przez tyle lat to bym juz nie żyła
Sarenko ja naprawdę nie wiem co się dzieje i dlaczego tak mam ,nie potrafię nikomu wytłumaczyć tych odczuć.
Dziękuję Ci za wsparcie kochana:)
Ale widać należę do grona tych hipochondryków co całe życie chodza po lekarzach i nie wiadomo co im jest
To może Chińczyk by pomógł? Michalino...
Amigo,myślę,że Chińczyk na pewno by pomógł tylko jak dla mnie to do niego jest za daleko:)
Wiem,że Mili on bardzo pomógł,mam zapisany gdzieś numer który mi dała Mili.
Pójdę do kardiologa ,zobaczę,czy coś wynajdzie,jak nie to na poważnie się zbiorę i pomyslę o Chińczyku:))
Może wystarczy tylko porada telefoniczna. On właściwie żyje potem z leków, które wysyła. A jakby coś chciał, to można mu i online, czy przekazem zapłacić. Ja biorę taurynę. I raz dostałem próbkę czegoś. Nie pamiętam jak to się nazywało. Po pierwszej tabletce, poczułem się 10 lat młodszy. Ale następnego dnia, już tak nie zadziałała. Może byś popytała w tych sklepach dla kulturystów. Oni tam mają różne odżywki...
W sklepach dla kulturystów mówisz?;))He,he:))
Może wystarczy porada choć wiem,że oni sprawdzają język,puls itd.i na tej podstawie diagnozują.
dzięki Amigo:))
Idę spać,dobrej nocy Tobie i wszystkim:))
Oni tam w tych sklepach dla kulturystów na prawdę mają dobre rzeczy Dobranoc Michalino.
https://www.e-medest.pl/energia.html
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dobrej nocy Michalinko 🌜
Wyśpij się dobrze 🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ja tam się boje takich wynalazków bo chłopaki jedzą jakieś wielkie puchy odżywek a dziewczyny jakieś zajzajery na odchudzanie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
To ja tak wiele lat Serenko, ale ostatnio tracę entuzjazm >;)
No właśnie, wiele lat bez urlopu.
Nawet psychicznie trzeba odpocząć.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Ja tam się boje takich wynalazków bo chłopaki jedzą jakieś wielkie puchy odżywek a dziewczyny jakieś zajzajery na odchudzanie.
Te wielkie puchy, to proteiny
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Lothar.
No i puchną na tym jak kurczaki, a czy to zdrowe Andrzeju?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Nie brzydzi się? Ja nawet w hotelu to "trzymam dystans" >;)
Co to za lekarz? Który się brzydzi?
Śmigam po przedszkolach i szkołach, hmm, Andrzeju trzeba uważać, bo to nie tylko grypa ale owsiki, wszy i świerzb czyha, zapytaj Ewy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Lothar.
Znajoma przedszkolanka zresztą w ciąży złapała glizdę ludzką, skąd? No nikt nie wie ale to strasznie zaraźliwe i brzydzę się hoteli >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Coś ciągle jestem senny.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Nie brzydzi się? Ja nawet w hotelu to "trzymam dystans" >;)
Co to za lekarz? Który się brzydzi?
Śmigam po przedszkolach i szkołach, hmm, Andrzeju trzeba uważać, bo to nie tylko grypa ale owsiki, wszy i świerzb czyha, zapytaj Ewy.
Myślę że przedszkolanki kontrolują wyrywkowo. A jak dziecko ma coś swędzącego to się drapie i tu i tam także "wpada w oko", hehehe
1234