Lothar. napisał/a
Ludzie bywają uzależnieni Michalino i nie myślą realnie. Dziś rozmawiałem z facetem 45 co tylko marzył żeby sobie parę drinków "dziabnąć" >;)) Szczęśliwie mnie już nie kusi :) Choć żal mi wieczorów szantowych bo one nie są na sucho >;))))
Wojtek nie żałuj wieczorów szantowych;)
Zrób sobie np. wieczory Mozartowe albo discopolowe(o,nie ,żartuję,takich wieczorów to bym nie przezyła!)

Za rok,za dwa nie poczujesz nawet krzty ochoty by się napić,zobaczysz:))
Będziesz miał inne przyjemności;)