|
Zaatakować interesy angielskie, to zaatakować interesy Rotszyldów, to nic dziwnego że go sprzątnęli...
![]() Obecnie mamy interesy "USA" ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Cara uduszono 23 marca 1801 a carska ochrana powstała dopiero 14 sierpnia 1881, w miejsce istniejącego do 1880 roku III Oddziału Kancelarii Osobistej Jego Cesarskiej Mości. Zlikwidowana w czasie rewolucji lutowej w 1917. Następczą strukturą stworzoną przez bolszewików była Czeka.
|
Mało subtelną śmierć mu wybrali. Dusi to się chama, Cara to się truje ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Może i za takiego go mieli? ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Może chodzi o osobisty charakter czynu, Andrzeju?
|
Nie wiem. Ale wybranie sposobu śmierci, nie było przypadkowe. Tak myślę...
Druga tura bez Bonżura...
|
Poniżał swoich ludzi. a to się mści.
– Co ja wam złego zrobiłem? – zawołał. – Znęcasz się nad nami od czterech lat – krzyknął jakiś żołnierz. Spiskowcy i cesarz patrzyli na siebie z zapartym tchem. Potem dała się słyszeć wrzawa: to następna grupa pokrzykujących oficerów, prowadzona przez księcia Jaszwilego, gruzińskiego zawadiakę, skarconego kiedyś laską przez samego cesarza, weszła do sypialni. „Nie próbuj uciekać, bo cię zamordują” Książę Zubow, przestraszony, że to wierne Pawłowi oddziały idą mu z pomocą, wpadł w popłoch i uciekł po schodach. Jaszwili i jego ludzie rzucili się na cara, przewracając parawan, lampę i cesarza. Zamek Michajłowski. To tam dokonano zamachu na Pawła I (Lite/CC BY-SA 3.0).Zamek Michajłowski. To tam dokonano zamachu na Pawła I (Lite/CC BY-SA 3.0). – Na litość boską, miłościwy panie, nie próbuj uciekać, bo cię zamordują – krzyknął Bennigsen, który twierdził potem, że pobiegł po nową lampę. Nieprzypadkowo książę Zubow i Bennigsen opuścili komnatę właśnie w chwili, gdy przybył oddział zabójców (o ile w ogóle ją opuścili). Wydaje się, że po prostu ustąpili miejsca mordercom, którzy teraz rzucili się na cara. W strasznym zamieszaniu Paweł bronił się zawzięcie, aż Nikołaj „Kolos” Zubow, który kilka lat wcześniej przyniósł Pawłowi wiadomość, że został cesarzem, chwycił masywną złotą tabakierę i z rozmachem uderzył nią cara w twarz, miażdżąc mu kość policzkową i wybijając oko. Reklama Paweł upadł, przypuszczalnie uderzając się przy tym o kant biurka. Porucznik Iwan Tatarinow i kapitan Jakow Skariatin, którym pomagał Jaszwili, dopadli walczącego cesarza. Trzeba było kilku silnych mężczyzn, aby złamać jego opór. Sabłukow pisze, że byli to trzej oficerowie, którym Paweł nie szczędził razów: „Drogo zapłacił za to w godzinie śmierci”. „Zacisnęli pętlę i ciągnęli trupa, uderzając go” Bili go i dusili jak opętani. Pułkownik Bibikow trzymał cara za rzedniejące włosy i walił jego głową o podłogę. Skariatin zerwał szarfę Pawła wiszącą nad łóżkiem i prawdopodobnie przy pomocy Jaszwilego i Tatarinowa owiązał nią carowi szyję. Francuski lokaj Zubowa usiadł na stopach ofiary. Paweł zdołał wsunąć palce między szarfę a szyję, błagając, żeby go nie zabijali, pozwolili mu się pomodlić. |
No...Niezła zadyma była. A Żółkiewski przywiózł Cara do Warszawy, upokorzył i puścił wolno. Taka to jest różnica między dziczą a cywilizowanym narodem ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak się księcia "karci laską" a wszystkim dokucza, to i ze schodów spaść można >;) A wiesz mieliśmy taką przygodę w wojsku. Przyszedł jakiś pijany obcy st.kapral i się mądrzył. Dostał parę razy w ryj i pojechał że schodów >;)) Nazajutrz się okazało że to nasz nowy dowódca plutonu. Z pięknym limem >;))
|
No i co? Przeciągnął was? ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
U nas były kraty w oknach jak w więzieniu, a tak mścił się, sam mu osobiście nachrychałem do żarcia, nie chcesz wiedzieć >;)) |
No tak. Typowy skorpion ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
A chodzi po świecie parę osób, co im się coś ode mnie należy, a dług, sprawa honorowa >;P
![]() |
Jak będziesz stary, ci ludzie będą ci się śnić. Będziesz musiał im przebaczyć, bo się od nich nie opędzisz. Wspomnisz moje słowo...
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak im przebaczysz, tak szczerze, od serca. Odlecą i już nigdy nie będą cię nachodzić w snach...
Druga tura bez Bonżura...
|
A może by wystarczyło... odpłacić
![]() ![]() |
Śmiej się śmiej. Wspomnisz moje słowo...
Druga tura bez Bonżura...
|
No to trzeba, będzie zobaczyć na własnym przykładzie >;))
![]() |
No zobaczysz...
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |