Bo to angol był >;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
5 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Bo to angol był >;)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo to angol był >;)

Lothar.
Chciał spróbować wszystkich drinków z menu. Turysta zmarł w hotelowym barze
15

Brytyjski turysta, który wybrał się na Jamajkę ze swoją rodziną, zmarł po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu. Mężczyzna przez cały dzień sączył piwo i whisky, a na koniec dnia wziął udział w wyzwaniu polegającym na wypiciu wszystkich 21 drinków z menu barowego.
Chciał spróbować wszystkich drinków z menu. Turysta zmarł w hotelowym barze
Turysta zmarł po wypiciu 21 drinków. (Facebook, Pixabay)

Timothy Southern z Wielkiej Brytanii przyjechał na Jamajkę wraz z siostrą, dziećmi i krewnymi. Mężczyzna spędzał dużo czasu w hotelowym barze, gdzie sączył piwo, brandy lub whisky. Pewnego wieczoru spotkał dwie Kanadyjki, które zachęciły go do podjęcia wyzwania.
Chciał spróbować wszystkich drinków

Jedna z dziewczyn obchodziła urodziny i poprosiła 53-latka, aby świętował wraz z nią. Timothy miał spróbować wszystkich pozycji z menu baru Royal Decameron Club Caribbean.

Czytaj także: Miał w plecaku kanapki z McDonalda. Uznano, że stanowią zagrożenie biologiczne

Mężczyzna nie podołał wyzwaniu. Wypił 12 różnych drinków, a następnie wstał i wrócił do swojego pokoju. Tam zasłabł, a zmartwiona rodzina wezwała pomoc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Burmistrz Mielna widzi wpływ inflacji na urlopowiczów. "Tańsze noclegi w domkach"

    Słaniał się na nogach. Ułożyłem go w pozycji bocznej bezpiecznej i wezwałem karetkę. Wydawał bulgoczący dźwięk – powiedział jeden z krewnych mężczyzny.

Czytaj także: 2300 komentarzy. Burza pod niewinnym zdjęciem z rodzinnego pikniku

Personel hotelu miał niechętnie udzielać pomocy. Krewni turysty zeznali, że gdy na miejscu pojawiła się pielęgniarka, nic nie zrobiła. 53-latek w tym czasie tracił puls.

    Zauważyłem, że zaczyna tracić temperaturę. Sprawdziłem jego puls i nie mogłem go znaleźć. Pielęgniarka powiedziała mi, że czuje tętno. A ja przyjrzałem się jego twarzy i pomyślałem, że on nie żyje – powiedział jeden z krewnych.

Czytaj także: Kupił w Chorwacji pizzę i piwo. Polak nie wytrzymał, zobaczcie paragon

Krewny zwrócił uwagę pielęgniarce, ale ta nie chciała pomóc. W końcu zaczęła wykonywać uciśnięcia klatki piersiowej, ale dla Brytyjczyka było za późno. Timothy zmarł.

Patolog z Kingston na Jamajce jako przyczynę śmierci podał "ostre zapalenie błony śluzowej żołądka i zatrucie alkoholem". Koroner rejonu Staffordshire, Emma Serrano, potwierdziła pierwsze orzeczenie i powiedziała, że bezpośrednią przyczyną zgonu było zatrucie organizmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: ABA
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo to angol był >;)

Lothar.
To nie 21 a 12? Dobrze że nie padł po pierwszym >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo to angol był >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
To nie 21 a 12? Dobrze że nie padł po pierwszym >;)
Tak. Ale on cały dzień pił piwo z łyski Nie wiem ile taki drink ma gram. Podejrzewam również że poprzedniego dnia chlał. Od pojawienia się na "wczasach" chlał. Także te drinki, to była po prostu kropka nad i...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo to angol był >;)

Lothar.
Gorzała odwodnia i nie należy przesadzać jak jest gorąco. U mnie mąż kuzynki się przekręcił, na ławeczce przed domem, popił i przysnął na słońcu. Sympatyczny, przystojny, Cygan go nazywali, samej dziewczynie z dzieciakami nie jest lekko.