Bitwa pod Grunwaldem jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
3 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Bitwa pod Grunwaldem jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy?

Lothar.
Ministerstwo zapowiada odchudzanie podstawy programowej

W październiku 2023 roku „lekkie odchudzenie podstawy programowej” zapowiadał ówczesny minister edukacji Przemysław Czarnek. Choć niedługo potem zmieniło się kierownictwo ministerstwa, to nowe władze również zamierzają iść w tym kierunku. 2 stycznia wiceminister Katarzyna Lubnauer deklarowała: – Chcemy odchudzić podstawy programowe.

Jak wyjaśniała Lubnauer, usunięcie z obecnej podstawy niektórych treści da nauczycielom więcej czasu na dobre przećwiczenie poszczególnych jej punktów. Jej zdaniem zwiększy się w ten sposób również autonomia nauczyciela.

Zapowiedzi te potwierdziła kilka dni później minister Barbara Nowacka. Zaznaczyła przy tym, że wszelkie zmiany będą wprowadzane „na spokojnie”. W konsultacjach mają być uwzględnione opinie nauczycielek i nauczycieli.
Plan zmiany podstawy programowej wyciekł do sieci?

W związku planowanymi zmianami w podstawach programowych portal Do Rzeczy poinformował 13 lutego o „wycieku dokumentów ministerstwa”. Według „niepokojących doniesień medialnych” z podstawowych treści nauczania dla klasy IV zniknąć mają m.in. Zawisza Czarny i bitwa pod Grunwaldem.

Projekt zmian podstaw programowych wcale nie „wyciekł” – 12 lutego został on zwyczajnie opublikowany na stronie MEN. Jednocześnie od 19 lutego trwają prekonsultacje w formie spotkań online. Nauczyciele i przedstawiciele organizacji pozarządowych zajmujących się oświatą mogą się wypowiedzieć na temat przedstawionych propozycji.

14 lutego poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta skomentował plany MEN, zarówno na TikToku, jak i podczas konferencji prasowej. Podczas gdy portal Do Rzeczy informuje, że bitwa pod Grunwaldem ma zniknąć tylko z lekcji dla klas IV, to Kaleta twierdzi, że w polskiej szkole ma nie być o niej zupełnie mowy. Sprawdziliśmy więc, co znajduje się w dokumentach MEN i z czego wynikają proponowane zmiany.
Czym jest podstawa programowa?

Na wstępie warto wyjaśnić, jaką funkcję ma podstawa programowa w polskich szkołach i kto decyduje o jej treści.

Zgodnie z art. 4 pkt 24 ustawy Prawo oświatowe podstawa programowa zawiera m.in. ogólne i szczegółowe wymagania dotyczące wiedzy i umiejętności, które powinien posiadać uczeń po zakończeniu określonego etapu edukacyjnego. Jak ustalono w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy, określa ją minister właściwy do spraw oświaty i wychowania.

Aktualne podstawy programowe (wraz ze zmianami) są dostępne w Internetowym Systemie Aktów Prawnych w dwóch rozporządzeniach:

dla przedszkoli, szkół podstawowych i szkół branżowych I stopnia,
dla liceów, techników i szkół branżowych II stopnia.

Co ma się zmienić w podstawie programowej?

Ministerstwo Edukacji Narodowej udostępniło na swojej stronie folder, w którym znajdują się wszystkie propozycje zmian podstaw programowych. Ze względu na temat wypowiedzi Sebastiana Kalety publikowanych TikToku [1,2], skupimy się na niektórych propozycjach dotyczących lekcji historii w szkole podstawowej.

Gdy porównamy obecną wersję podstawy (s. 92–102) z proponowaną, zauważymy m.in. następujące zmiany w treściach nauczania dla klasy IV:

z punktu IV.4. o „królowej Jadwidze, Władysławie Jagielle, Zawiszy Czarnym, unii polsko-litewskiej i zwycięstwie grunwaldzkim” znika Zawisza Czarny i zwycięstwo grunwaldzkie,
w punkcie IV.15. o „żołnierzach niezłomnych – Witoldzie Pileckim i Danucie Siedzikównej Ince” – Inkę zastąpiono „wojennymi i powojennymi wyborami Polaków”.

W klasach starszych (V–VIII) można zauważyć m.in. następujące zmiany:

w punkcie IX o „złotym wieku” w Polsce na tle europejskim skrócono podpunkt dotyczący największych osiągnięć polskiego renesansu i reformacji, usuwając z niego Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego i Andrzeja Frycza Modrzewskiego,
z punktu XVIII o epoce napoleońskiej usunięto podpunkt o powstaniu Księstwa Warszawskiego, o jego ustroju i terytorium,
z tego punktu zniknął też podpunkt o okolicznościach utworzenia Legionów Polskich oraz ich historii,
z punktu XXXII o wojnie obronnej Polski we wrześniu 1939 roku usunięto podpunkt wymieniający przykłady szczególnego bohaterstwa Polaków.

Ministerstwo nie deprecjonuje żadnego tematu

W folderze dostępnym na stronie MEN znajdziemy również uzasadnienia tych zmian. Pięcioosobowy zespół pracujący nad podstawami programowymi dotyczącymi historii wskazał, że dokonywał jedynie skrótów, „nie deprecjonując w żaden sposób usuniętych tematów”.

Jak zaznaczają autorzy i autorki, usuwano np. wymagania szczegółowe, ujmujące jakieś wydarzenie czy proces, jeżeli sąsiadowały one z wymaganiami, które ujmowały to samo, ale w szerszej perspektywie. Zdaniem zespołu bardziej szczegółowe opisy wymagań powinny mieścić się programach nauczania tworzonych przez autorów podręczników i przez nauczycieli.
Skrócona podstawa ma zwiększać autonomię nauczyciela

Co więcej, jak czytamy w uzasadnieniu, podczas tworzenia propozycji zmian dokonywano skrótów tam, gdzie w wymaganiach pojawiały się nazwiska, listy nazwisk czy wydarzeń, zwłaszcza w zakresie historii politycznej czy wojskowej. Przy tym kryterium zwrócono uwagę na autonomię nauczyciela w wyborze konkretnych przykładów dla ogólnego zagadnienia.

W analizie wymagań zawartych w podstawie programowej wzięto także pod uwagę kilka innych kryteriów. Wśród nich znalazła się adekwatność do wieku rozwojowego. Usuwano więc punkty o wydarzeniach lub procesach, które mogą być niezrozumiałe, powodować niepożądane wychowawczo napięcia w klasie czy wywoływać lęk u dzieci.
Bitwa pod Grunwaldem zasługuje na omówienie we właściwym kontekście

Z przytoczonego wyżej uzasadnienia możemy się też dowiedzieć, kto jest autorem proponowanych zmian. Zwróciliśmy się do tych osób z prośbą o komentarz do wypowiedzi Sebastiana Kalety.

Koordynator zespołu Aleksander Pawlicki jest nauczycielem w liceum i wykładowcą Szkoły Edukacji PAFW i UW. W komentarzu dla Demagoga napisał: „Jest dokładnie przeciwnie, niż twierdzi polityk Suwerennej Polski. Bitwa pod Grunwaldem zasługuje na omówienie i zasługuje na omówienie we właściwym kontekście”.

Jak tłumaczy Pawlicki, w wymaganiach dla klasy IV, gdzie zwycięstwo grunwaldzkie było wymienione wprost z nazwy, sąsiadowało ono nie ze stosunkami polsko-krzyżackimi, ale z historią związku Jadwigi i Jagiełły oraz unii polsko-litewskiej. Dlatego lepiej omówić je w starszej klasie, przy okazji punktu VII.5. o relacjach polsko-krzyżackich.
Bitwę pod Grunwaldem można omówić w starszych klasach

W pracach nad zmianami brał udział także Jakub Lorenc, również związany ze Szkołą Edukacji, nauczyciel w szkole podstawowej i w liceum. Jak napisał w odpowiedzi na nasze pytanie „Bitwa pod Grunwaldem nie została usunięta z narracji na temat historii Polski”.

Lorenc wskazał, że mimo skreślenia w programie dla klasy IV bitwa wciąż jest niemożliwa do pominięcia w innych punktach dotyczących relacji polsko-krzyżackich. Poza tym, że ten temat nie znika ze szkoły podstawowej, wraca się do niego w szkołach ponadpodstawowych (s. 9), w tym także w szkole branżowej (s. 3).

Współautor zmian zauważył także, że w obecnej podstawie programowej dla liceów, techników i szkół branżowych II stopnia bitwa pod Grunwaldem w ogóle nie została wymieniona. Nie oznacza to jednak, że uznano ją za nieistotną w kontekście stosunków między dawną Polską a Krzyżakami. Znajdziemy ją m.in. w programach nauczania wydawnictw Nowa Era (s. 29), Operon (s. 32) i GWO (s. 32).
Jeśli nauczyciel chce, może mówić o Grunwaldzie w IV klasie

Kolejną osobą, która pracowała nad propozycjami zmian w podstawie, jest Joanna Szydziak, nauczycielka w szkole podstawowej. Jak zaznacza, podstawa programowa nie ogranicza autonomii nauczyciela.

„O samym Grunwaldzie bez konieczności wyszczególniania tego zjawiska, można spokojnie powiedzieć w kontekście unii polsko-litewskiej” – stwierdziła.




Tak samo jak pozostałe osoby, Szydziak zwróciła uwagę na fakt, że bitwa pod Grunwaldem to treść, która pojawia się w klasie V. Tam jednak można ją omówić we właściwym kontekście, z zadbaniem o głębsze zrozumienie tematyki.
Grunwald został skreślony, ale ze szkół wcale nie zniknie

Podsumowując zebrane wyżej fakty i komentarze, bitwa pod Grunwaldem występuje obecnie w podstawie programowej lekcji historii dla klasy IV szkoły podstawowej (s. 92). To prawda, że zgodnie z propozycją przygotowaną na prośbę Ministerstwa Edukacji Narodowej, znika ona z punktu dotyczącego królowej Jadwigi, Władysława Jagiełły i unii polsko-litewskiej (s. 2).

Nie oznacza to, że według autorów tych zmian bitwa pod Grunwaldem, jak twierdzi Sebastian Kaleta, „jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy”. W uzasadnieniu stwierdzili oni, że nie deprecjonują w żaden sposób usuniętych tematów.

Komentując te zmiany dla Demagoga, członkowie ministerialnego zespołu zaznaczyli, że wciąż można go omówić w IV klasie. Najlepiej zrobić to jednak klasach starszych, w kontekście stosunków polsko-krzyżackich. Nie proponują oni usuwać punktów dotyczących relacji między Polską a Zakonem z podstawy programowej dla szkół podstawowych (s. 4), liceów i techników (s. 9) oraz szkół branżowych (s. 3).

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bitwa pod Grunwaldem jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy?

Biegnij Lola biegnij
Dla nich cała nauka jest nieistotna. Najlepiej jakby polskie dzieciaki uczyły się od razu zbierac kapary i w podstawówce jeździły na praktyki do niemiec
Alicja w krainie czarów
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bitwa pod Grunwaldem jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy?

Lothar.
Przecież mamy "wszystko" w Berlinie? >;)) Same sprzedawczyki?