Bądźmy zdrowe ;)))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
31 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
Kawusia napisał/a
He,he;))
Kawusiu wiem z doświadczenia,że przystojni lekarze są do nieczego niestety,przynajmniej ja tak trafiałam,wolę zwykłego;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Amigoland napisał/a
Kawusia napisał/a
Amigoland napisał/a
Kawusia napisał/a
Lothar. napisał/a
Mało śmieszne jest w tej chwili chorować, kawałek zęba mi odprysnął i czas się zapisać na łatanko do pani dentystki, zobacze w poniedziałek jakie są terminy >;))
Witaj Wojtku Lotcharze radzę teraz ,nie plątać się po przychodniach,jeśli możesz odczekać.Bo czas nie sprzyja takim wizytom.Ja też mam parę wizyt ,ale jakby to rzec poczekam.Póki co stawiamy na środki nie konwencjonalnego leczenia ziołami i olejkami.Moja koleżanka jak jej odprysnął ząb przykleiła super glu i pani dentystka ją zapytała ,czym to pani przykleiła,a moja koleżanka odpowiedziała "Może niech pani nie pyta"
Najgorsze jest to, że nie wiadomo ile będziemy czekać, hehehe. Jak już raz wspomniałem przebąkują że pandemia będzie trwała do...2023 roku!!
Do trzech lat transformacja ,możliwe że i pandemia też.
Jak społeczeństwa to wytrzymają??? Zauważyłem że dużo ludzi już teraz ma tego wszystkiego dosyć. Samo szukanie szczepionki, odwlekanie terminów jej produkcji, też jest mocno podejrzane. W dobie pandemii to labo powinny pracować na 3 zmiany...Chyba że to wszystko ściema...
Społeczeństwa nie wytrzymują,zaczynają się buntować.Ale oni to przewidzieli,nic ich nie zaskoczy.Możemy czekać na dalszy ciąg zdarzeń.
Przyznaję Ci rację Kawusiu,oni się przygotowali na wszysttkie możliwe scenariusze.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
A naprawdę takiego, który działał dosłownie na każdą, to znałam weterynarza, a właściwie studenta weterynarii.
Działał nawet na mnie;) jak patrzył, to robiło mi się ciepło. Na dodatek świetnie umiał zabawiać, opowiadając o swoich "pacjentach", bo miał też praktyki.
Miał słabość do czekolady i szczupłych łydek, więc rozumiesz, że w spodniach mnie nie zobaczył;))
Byłabym się pewnie w nim zadurzyła, ale dowiedziałam się, że był żonaty...
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Taaa,nie ma to jak weterynarz w rodzinie
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Hehe, miałam dostęp do jego danych, więc wiedziałam jaki miał tymczasowy adres, bo nie był z naszego miasta;), ale że żonaty, to dowiedziałam się później;)
Co tam ja, do niego każda wzdychała w całej mojej wtedy pracy, a większość były to mężatki, oprócz mnie oczywiście;)
He,he,Sarenko,a cóż zostało mężatkom?Tylko wzdychać
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Amigo ja wysłałam to zdjęcie moim ulubionym panom,i tylko jeden z nich mi odpowiedział złośliwością
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Hehe, miałam dostęp do jego danych, więc wiedziałam jaki miał tymczasowy adres, bo nie był z naszego miasta;), ale że żonaty, to dowiedziałam się później;)
Co tam ja, do niego każda wzdychała w całej mojej wtedy pracy, a większość były to mężatki, oprócz mnie oczywiście;)
Może zdążył się już rozejść z żoną i znowu jest wolny?
Oj Amigo
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Hehe, miałam dostęp do jego danych, więc wiedziałam jaki miał tymczasowy adres, bo nie był z naszego miasta;), ale że żonaty, to dowiedziałam się później;)
Co tam ja, do niego każda wzdychała w całej mojej wtedy pracy, a większość były to mężatki, oprócz mnie oczywiście;)
Może zdążył się już rozejść z żoną i znowu jest wolny?
Oj Amigo
Witaj Michalino. Czy białe fartuchy maskują czarną duszę lekarzy? Hehehe. Bo raz miałem mały zabieg w szpitalu jeszcze w Warszawie. Znieczulenie było miejscowe. Leżałem na stole operacyjnym na brzuchu, więc słyszałem mimo woli...No i młody lekarz mówi do pielęgniarki, która tamponem "zbierała" krew..."Siostro, siostrze fajnie dzisiaj stoją piersi", hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Hehe, miałam dostęp do jego danych, więc wiedziałam jaki miał tymczasowy adres, bo nie był z naszego miasta;), ale że żonaty, to dowiedziałam się później;)
Co tam ja, do niego każda wzdychała w całej mojej wtedy pracy, a większość były to mężatki, oprócz mnie oczywiście;)
Może zdążył się już rozejść z żoną i znowu jest wolny?
Oj Amigo
Witaj Michalino. Czy białe fartuchy maskują czarną duszę lekarzy? Hehehe. Bo raz miałem mały zabieg w szpitalu jeszcze w Warszawie. Znieczulenie było miejscowe. Leżałem na stole operacyjnym na brzuchu, więc słyszałem mimo woli...No i młody lekarz mówi do pielęgniarki, która tamponem "zbierała" krew..."Siostro, siostrze fajnie dzisiaj stoją piersi", hehehe

He,he,wesoły doktor;))
Powiem Ci ,Amigo,że ja ich znam,mam w rodzinie,mam znajomych,często sie pętam po szpitalach bo wiecznie tam kogoś mam,wśród nich jest mnóstwo drani o przepastnych kieszeniach,zdarzają się psychopaci ,niemniej nauczyłam się chodzić do facetów.Do kobiet to idę po skierowanie albo po receptę bo rzadko która jest dobrym fachowcem.Facet jak idzie do pracy to jest w pracy a kobieta no coż,ma dzieci i inne obowiązki od których trudno jest uciec i myslami jest przy nich a nie w pracy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bądźmy zdrowe ;)))

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
A to pech Sarenko...Ale musiało cię już nieżle brać skoro zrobiłaś wywiad i dowiedziałaś się że...Żonaty...No szkoda...Miałabyś weterynarza w domu...A suczka, najlepszą opiekę w okolicy...
Witaj Sarenko.
Hehe, miałam dostęp do jego danych, więc wiedziałam jaki miał tymczasowy adres, bo nie był z naszego miasta;), ale że żonaty, to dowiedziałam się później;)
Co tam ja, do niego każda wzdychała w całej mojej wtedy pracy, a większość były to mężatki, oprócz mnie oczywiście;)
Może zdążył się już rozejść z żoną i znowu jest wolny?
Oj Amigo
Witaj Michalino. Czy białe fartuchy maskują czarną duszę lekarzy? Hehehe. Bo raz miałem mały zabieg w szpitalu jeszcze w Warszawie. Znieczulenie było miejscowe. Leżałem na stole operacyjnym na brzuchu, więc słyszałem mimo woli...No i młody lekarz mówi do pielęgniarki, która tamponem "zbierała" krew..."Siostro, siostrze fajnie dzisiaj stoją piersi", hehehe

He,he,wesoły doktor;))
Powiem Ci ,Amigo,że ja ich znam,mam w rodzinie,mam znajomych,często sie pętam po szpitalach bo wiecznie tam kogoś mam,wśród nich jest mnóstwo drani o przepastnych kieszeniach,zdarzają się psychopaci ,niemniej nauczyłam się chodzić do facetów.Do kobiet to idę po skierowanie albo po receptę bo rzadko która jest dobrym fachowcem.Facet jak idzie do pracy to jest w pracy a kobieta no coż,ma dzieci i inne obowiązki od których trudno jest uciec i myslami jest przy nich a nie w pracy.
Hm. O tym nie pomyślałem, że kobieta lekarz może być myślami w domu...Moja lekarka na szczęście nie ma dzieci, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
12