Będą jej dokuczali?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
33 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
c
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
Żyrafka ma swój urok >;)) A wiesz Serenko że... Heksy bywały.... rude? >;P

Wiedźmy to postacie dobrze znane w przekazach folklorystycznych na całym świecie. Śląsk również ma swoje czarownice – są to Heksy, o których na naszej ziemi krąży wiele legend. Według niektórych przedstawień Heksami mogły być zarówno plotkujące kobiety, wystające w oknie, jak i nieznajome, które wpuszczone do domu prawią komplementy gospodarzowi.
Jak i kogo czarowała Heksa?

Heksa, czyli inaczej czarownica, to postać, która w śląskich wierzeniach posiada sporo cech właściwych wiedźmom z terenów całej Polski. Na Śląsku mogła być ona kobietą o zwykłej, choć najczęściej dość przyjemnej powierzchowności, która sprowadzała na wieś nieurodzaj, a na ludzi choroby, - zwłaszcza lumbago. Trop ten wziął się najprawdopodobniej ze śląskiego określenia „heksenszus”, które oznaczało ni mniej, ni więcej, jak właśnie atak lumbago.

W większości rejonów Polski, czarownice były łączone z psuciem mleka lub chorobą krów – jeśli mućka nie dawała mleka, w okolicy na pewno czaiła się jakaś wiedźma. Wiele procesów czarownic na terenie całej Polski, miało swoje źródło właśnie w tym micie. Według niektórych śląskich legend, Heksy najbardziej aktywne były w Wielki Czwartek, kiedy to wypatrywały bydła, na które mogłyby rzucić urok. W śląskich legendach Heksy bywały często nad wyraz miłymi kobietami. Ich komplementy były jednak trujące – dobre słowa zamieniały się w urok. Na Śląsku do tej pory istnieje przesąd mówiący o tym, że kwiatów nie powinno się chwalić, ponieważ może to zastopować ich zdrowy wzrost. Niektórzy etnografowie dopatrują się w tym wierzeniu ochrony przed działaniem Heksy.
Plotkary przy oknie i żona Skarbnika, czyli kto mógł zostać Heksą?

Śląskie Heksy przedstawiane były na wiele różnych sposobów. Zwłaszcza późniejsze odwzorowania są przejawem niezwykłej fantazji i dowodem na to, że na Śląsku magia przenikała się z codziennością na wielu poziomach. Często wspominanym współczesnym wariantem podania o Heksie jest „Afera Makbecioka”, sztuka wystawiana przez bieruński „Teatr dla Dorosłych”. W przedstawieniu tym Heksami były słynne szekspirowskie czarownice, które obrały tutaj postać ciekawskich kobiet, przesiadujących w oknach śląskich familoków. Któż z nas, przechodząc obok tych wciąż obecnych na Śląsku budowli z czerwonej cegły, nie spotkał się z takim obrazkiem?

Ciekawą propozycją dla miłośników śląskich legend jest książka „Śląskie Mity”, autorstwa Marka Jagielskiego i Ewy Kucharskiej. Autorzy prezentują ciekawe podejście do rodzimej demonologii, antropomorfizując najbardziej znane śląskie stwory. Heksa jest tutaj żoną Skarbnika, która cierpi na zakupoholizm, czym doprowadza rodzinę do bankructwa, a duszek kopalni przybiera cechy męża, uciekającego spod pantofla swojej wybranki aż do podziemi. W gwarze ludowej Śląska mianem Heksy często nazywa się także zołzę, kobietę, która uprzykrza życie innym. Czasem mówi się tak również o zadziornej, pewnej siebie kobiecie.
Heksa, czy Strzyga?

Choć Strzyga i Heksa to dwa zupełnie różne byty, w podaniach ludowych czarownicom często nadawano fizyczne cechy demoniczne, właściwie tym krwiożerczym upiorom. Warto jednak zaznaczyć, że Heksa była w większości podań kobietą, posiadającą magiczne moce, lub też córką diabła, która jednak w tym przypadku miała prezencję ludzką. Strzygi to natomiast upiory, związane ze światem podziemnym, najczęściej zmarli, przywróceni do życia, żywiący się krwią. W wielu podaniach czarownica zmienia swoją postać, przybierając właściwe Strzydze ostre zęby, czy długie pazury. Strzygi są jednak ze swej natury agresywne i działają, używając nomenklatury piłkarskiej, ofensywnie. Heksy natomiast wtapiały się w lokalną społeczność, rzucając uroki w ukryciu, tak, by nikt nie dowiedział się o ich właściwościach.

Katarzyna Kubacka
Nie wiem, bo nie znam tak dobrze mitów śląskich, jak Ty 😛😁
Tzw. Czarownice też prześladowano i palono na stosach. W wielu przypadkach na skutek pomówieñ, a właściwie zazdrości o męskie spojrzenia właśnie
To tylko sztuczki Serenko >;P W służbie odwiecznych ludzkich interesów

Sztuczki? Znaczy ta broń kobieca, zwana seksapilem? O to chodzi?
Dlaczego by nie?  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Mi he he
Deymon spać nie daje >;PPPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Mi he he
Mnie by się nie chcialo tak wczesnie wstawać,z drugiej strony jest taki war ,że jak cos robic to tylko z rana;)
Źle się czuję od wczoraj.
Wieczorem byłam w cukierni z malżem;)
Wracaliśmy,było ok 8 a war straszny,nagrzane mury parowały,dzis jestem wykończona,noc upalna ,nawet nad wodę nie idę;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Mi he he
Ewka? Ja 45 lat wstawałem o 5 rano Teraz też czasami się obudzę o 5 rano, ale tylko zmieniam bok do spania
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A ja kawę wypiłem pobiegałem przy naprawie i już głowa nie boli  >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A ja się budzę o świcie, ale tak wstawać to nie ma co >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A ja kawę wypiłem pobiegałem przy naprawie i już głowa nie boli  >;PP
PS.
Jestem u babki tak z 50+ i głowa ją bolała >:P ale kawa i poleciała jakieś kwiaty kupić, bo idą na jakąś imprezę po południu to jej przeszło. Trzeba na jakiś spacer iść :) to przestanie boleć >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

michalina
Lothar. napisał/a
Lothar. napisał/a
A ja kawę wypiłem pobiegałem przy naprawie i już głowa nie boli  >;PP
PS.
Jestem u babki tak z 50+ i głowa ją bolała >:P ale kawa i poleciała jakieś kwiaty kupić, bo idą na jakąś imprezę po południu to jej przeszło. Trzeba na jakiś spacer iść :) to przestanie boleć >;))
Hej WW,na spacer?
U mnie w cieniu 36 stopni pokazuje,przypuszczam,że jestem zagotowana i stąd to kiepskie samopoczucie;)
Przypomniałam sobie,jak Mama nam dawała obranego,posolonego ogórka w upały i takiegoż własnie zjadłam;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Mi he he
Ewka? Ja 45 lat wstawałem o 5 rano Teraz też czasami się obudzę o 5 rano, ale tylko zmieniam bok do spania
Amigo,szacunek!:)
Mój tata tez tak wstawal całe zycie,dla mnie to byłaby katorga.
Kilka lat wstawałam o 6 rano jak pracowałam w aptece to pamietam,że miałam guzy i siniaki czasem bo sie obijałam po ścianach,dla mnie to był horror.
Niby się miałam przyzwyczaić ale przyzwyczajenie nigdy nie nastąpiło
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Na zakupy najlepiej jeździć o 6 rano , pusto, cicho, bez kolejek he he . Ja wczoraj ukisiłam 40 km ogórków, rzygam ogórkami he he
Oje. Komu by się chciało wstawać o tej porze...
Mi he he
Ewka? Ja 45 lat wstawałem o 5 rano Teraz też czasami się obudzę o 5 rano, ale tylko zmieniam bok do spania
Amigo,szacunek!:)
Mój tata tez tak wstawal całe zycie,dla mnie to byłaby katorga.
Kilka lat wstawałam o 6 rano jak pracowałam w aptece to pamietam,że miałam guzy i siniaki czasem bo sie obijałam po ścianach,dla mnie to był horror.
Niby się miałam przyzwyczaić ale przyzwyczajenie nigdy nie nastąpiło
Regulowany czas pracy zrobiono w Niemczech jakieś 20 lat temu. Można już było przyjeżdżać do pracy do 9.30. Ale ja i tak przyjeżdżałem z przyzwyczajenia na szóstą. Bo przed szóstą można było znaleźć lepsze miejsce do parkowania. No i wcześniej się wychodziło. Co w lato, w upały, nie było bez znaczenia. Witaj Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Będą jej dokuczali?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Z albumu The Mask and Mirror >;PP Kombinuje co zrobić na obiad jak ciepło? Może Chłodnik litewski? Chmury idą i pogoda się łamie, pewnie dla tego Michalinę boli głowa. Byłem po drodze na zakupach w Lidlu, ale puchy, już dziewczyny przebrały towar >;)

12