Astrologia to potęga:D

[michalina]

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

Dzięki Miśka, już się bałam, że jestem jakimś seryjnym mordercą, lunatykującym, bo nic nie pamiętam he he

Nie,byłoby gorzej jakbyś miała Rahu z Marsem w ósmym domu,oj,to już zabójcy mafijni tak mają
A tu się okazuje,że lubisz uczyc i to w dodatku nowych rzeczy i idei co się zgadza,lubisz obwieszczać swoje odkrycia biblijne ,szprycowe itd;))

Ale ja mam Rachu w 8 domu, w skorpionie !!!! i mam tam Neptuna. Ja pierdzile

Jestem juz dziś zmęczona i jutro Ci to sprawdzę.
Nic się nie przejmuj,Rahu i Mars dają taką złą jogę a Rahu i Neptun to zupełnie inna bajka,spoko;)
Rahu jest malefikiem a 8 dom to najtrudniejszy dom w horoskopie ale spokojnie,to nie znaczy,ze jesteś mafiozem!
Ale może dobrym chirurgiem byś była?;)

Troche mnie uspokoiłaś he he Też musze głowę do poduchy przyłozyć, bo od rana w rozjazdach

To dobrej nocy,mnie też jutro czeka stres:)

[michalina]

Alicja napisał/a

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

Dzięki Miśka, już się bałam, że jestem jakimś seryjnym mordercą, lunatykującym, bo nic nie pamiętam he he

Nie,byłoby gorzej jakbyś miała Rahu z Marsem w ósmym domu,oj,to już zabójcy mafijni tak mają
A tu się okazuje,że lubisz uczyc i to w dodatku nowych rzeczy i idei co się zgadza,lubisz obwieszczać swoje odkrycia biblijne ,szprycowe itd;))

Ale ja mam Rachu w 8 domu, w skorpionie !!!! i mam tam Neptuna. Ja pierdzile

Obecność Urana, Neptuna i Plutona w domu śmierci zwykle wskazuje na ekstremalne doświadczenia, nagłe zwroty kolei losu. Ale też na przeogromne siły prowadzące do uzdrowienia życia. Kryzys bowiem zawsze wiąże się z szansą na odnowę i pójście całkowicie innym szlakiem.

Bo ósmy dom to dom nagłych zmian,nagłych wypadków,przeszkód,chorób ale tez i transformacji,tajemnic,długowieczności....

[Alicja]

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

Dzięki Miśka, już się bałam, że jestem jakimś seryjnym mordercą, lunatykującym, bo nic nie pamiętam he he

Nie,byłoby gorzej jakbyś miała Rahu z Marsem w ósmym domu,oj,to już zabójcy mafijni tak mają
A tu się okazuje,że lubisz uczyc i to w dodatku nowych rzeczy i idei co się zgadza,lubisz obwieszczać swoje odkrycia biblijne ,szprycowe itd;))

Ale ja mam Rachu w 8 domu, w skorpionie !!!! i mam tam Neptuna. Ja pierdzile

Jestem juz dziś zmęczona i jutro Ci to sprawdzę.
Nic się nie przejmuj,Rahu i Mars dają taką złą jogę a Rahu i Neptun to zupełnie inna bajka,spoko;)
Rahu jest malefikiem a 8 dom to najtrudniejszy dom w horoskopie ale spokojnie,to nie znaczy,ze jesteś mafiozem!
Ale może dobrym chirurgiem byś była?;)

Troche mnie uspokoiłaś he he Też musze głowę do poduchy przyłozyć, bo od rana w rozjazdach

To dobrej nocy,mnie też jutro czeka stres:)

Idziemy w objęcia Morfeusza he he

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Może jesteś "urodzonym rybakiem" jak tak, to masz lekkość hipnotyzowania >;)

Coś w tym jest.
Wiesz co mi się kikla razy zdarzyło?
Opowiadalam coś koleżance,jednej czy drugie czy innej.
I po jakimś czasie jedna czy druga koleżanka opowiedziala mi moja wlasna historię jako swoją!
I się ze mną kłóciła,że ona to przezyła a nie ja!
Byłam w szoku,spotkalo mnie toi kilka razy w życiu.
Podam przykład:opowiadam kolezance,że spotkalam tego przystojnego faceta,siedzial w aucie,zatrzymał się a jego niebieskie oczy były tak intensywne jak niebo,aż mu się oczy swieciły!
Po jakimś czasie rozmawiamy i cos o nim bylo a ona,ze iwe,ze on jest przystojny,ze przecież go widziala.
Zdziwiona mowię,kiedy?
A ona:no w samochodzie,siedział i mial świecące,błękitne oczy ,aż świeciły z dalkeka
(nie mogła go widziec bo go w życiu nie widziala na oczy ale widac tak sugestywnie opowiadalam,że jej mózg uznal,ze to się zadziało w jej zyciu ,bo jak to wytłumaczyć?;)

Zasugeruj kiedyś świadomie, tylko coś miłego, ja czuję taki nawet miłe drżenie >;)) Coś prostego, że pić się chce lub pogoda barowa i ziewanie, to się rozłazi. Jednemu powiesz że pić mu się chce a w kuchni kolejka po herbatę >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

Może jesteś "urodzonym rybakiem" jak tak, to masz lekkość hipnotyzowania >;)

Coś w tym jest.
Wiesz co mi się kikla razy zdarzyło?
Opowiadalam coś koleżance,jednej czy drugie czy innej.
I po jakimś czasie jedna czy druga koleżanka opowiedziala mi moja wlasna historię jako swoją!
I się ze mną kłóciła,że ona to przezyła a nie ja!
Byłam w szoku,spotkalo mnie toi kilka razy w życiu.
Podam przykład:opowiadam kolezance,że spotkalam tego przystojnego faceta,siedzial w aucie,zatrzymał się a jego niebieskie oczy były tak intensywne jak niebo,aż mu się oczy swieciły!
Po jakimś czasie rozmawiamy i cos o nim bylo a ona,ze iwe,ze on jest przystojny,ze przecież go widziala.
Zdziwiona mowię,kiedy?
A ona:no w samochodzie,siedział i mial świecące,błękitne oczy ,aż świeciły z dalkeka
(nie mogła go widziec bo go w życiu nie widziala na oczy ale widac tak sugestywnie opowiadalam,że jej mózg uznal,ze to się zadziało w jej zyciu ,bo jak to wytłumaczyć?;)

Zasugeruj kiedyś świadomie, tylko coś miłego, ja czuję taki nawet miłe drżenie >;)) Coś prostego, że pić się chce lub pogoda barowa i ziewanie, to się rozłazi. Jednemu powiesz że pić mu się chce a w kuchni kolejka po herbatę >;))

Wiesz,dobry pomysł,świadomie coś poćwiczę;)
Co do hipnozy to jutro pogadamy bo dziś zasypiam;)
Dobranoc:)

[Lothar.]

Dobranoc Michalino >;)

[Serenity]

michalina napisał/a

Od 3 miesięcy sie uczę z kanału Kapiela,uwazam,że jest super astrologiem.
Głowa mi puchnie ale się zawzięłam i studiuję
Jeszcze 3 lata temu traktowałam astrologie wedyjska jak ciekawostkę ,lubiłam posłuchać Grześka Skwarka,sprawdziłam sobie słoneczna nakszatre i tyle;)
Od jakiegoś roku ostro się zagłębiam.
I tu Kapiel mowi o moim Księżycu w Satabhisha nakszatra i wszystko się zgadza;))
Od dawna się interesuję ziolami,uzdrawianiem,astrologia i kocham robic zdjęcia;)
Ta nakszatra jest nazywana nakszatrą 100 lekarzy boskich,to nakszatra uzdrawiaczy,znawców ajurwedy,MAGIKÓW(),duchowo oświeconych ludzi,astronomów,astrologów,poszukiwaczy prawdy
Wg.Kapiela potrafię rozwiązać każdy problem i mam wielką wyobraźnie;)
No to się pochwaliłam

No i dobrze, że się pochwaliłaś Michalinko
Rób to, co jest Twoją pasją. Szczególnie, że się w tym orientujesz, bo dla mnie to jakaś totalna magia ;))) i jestem zupełnie zielona, nawet, gdy słucham Grześka Skwarka.

[Lothar.]

[Alicja]

Zaraz jadę, to powiem mi ci gdzie mam ketu, moze cos powiesz, jak ci sie bedzie w robocie nudziło ? he he
Ketu mam w zwariowanej kritice! ale na szczęście nie w baranie, tylko w byku , 2 pada, drugi dom. W tym domu mam własnie Marsa, on jest w Rohini w 1 padzie.

[Alicja]

Pamietam, jak Skwarek mowił, że Baran to głowa, a baran w kritice, to po prostu owczy pęd. Od razu! teraz! , natychmiast, bez zastanowienia z rogami do przodu he he . Ale kritika w byku jest inna, byk, to kark, czyli ten co kręci głową, ale juz nie pamietam co tam dalej mówił he he

[Alicja]

Tez się tego nauczę, ale to jeszcze nie mój czas. Musze byc spokojna i nie zaprzątac sobie głowy innymi sparwami, a teraz tak nie jest he he. Na stare lata Michalina będziemy siedzieć w domkach na kurzej nózce z kotami i szklanymi kulami he he

[Lothar.]

Owczy pęd, to min chęć akceptacji za wszelką cenę, to ta twoja kontestacja i równanie w dół, "kurwowanie" etc. I kto by pomyślał że te GŁUPOTY masz zapisane w gwiazdach >;) A winna oczywiście Kritika >;PP a nie własne decyzje >;))

[michalina]

Alicja napisał/a

Zaraz jadę, to powiem mi ci gdzie mam ketu, moze cos powiesz, jak ci sie bedzie w robocie nudziło ? he he
Ketu mam w zwariowanej kritice! ale na szczęście nie w baranie, tylko w byku , 2 pada, drugi dom. W tym domu mam własnie Marsa, on jest w Rohini w 1 padzie.

W skrócie:najważniejsza wartoscia dla Ciebie jest Twoja rodzina(ale do tego nie potrzebujesz astrologii),wyjatkowo szukasz stabilizacji,zbierasz "fanty"jak przyjdą gorsze dni to przezyjesz i idziesz dalej,bogactwa nie stanowia dla ciebie wartosci,mozesz życ za monimum pieniedzy,
Ketu to coś,co pzrezyłaś w przeszłym zyciu dlatego 2 dom mówi o bogactwie i dlatego ty juz tego nie pragniesz.
Ketu tez jest planeta izolacji.Ketu może cię odcinac od rodziny i przyjaciól,w sensie,ze jakby nie czujesz,że do tej rodziny należysz,do rodzeństwa np.Nie jesteś połączona z values(wartościami)jakie reprezentuje rodzina,np.rodzeństwo czy mama.Bo to ketu sprawia,ze nie ,asz potrzeby zarabiania wielkiej kasy(między innymi) bo ty masz juz przerobiony 2 dom i tego nie potrzebujesz.
Majac Rahu w 8 domu będziesz dobrym chirurgiem,bedą cie interesowały rzeczy occulta,to,co zakryte.Dom 2/8 sa nazywane domami nowego poczatku.Moim zdaniem twoje horrorowate sny i przezycia biorą się z twojego rahu w ósmym domu,to dom smierci,dom Skorpiona.Masz naturalna tendencję do poszukiwania nieznanego i ukrytego,doświadczasz nadnaturalnych rzeczy,prawda,ze niektórzy mają fascynację smiercią i cmentarzami
Ale spoko,to przecież nie dotyczy każdego;)
Na pocieszenie powiem,że po 40,50 roku zycia rahu i ketu przestają w końcu szaleć i ich wpływ znacznie maleje
Ewa,to jest powierzchowna analiza;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

Owczy pęd, to min chęć akceptacji za wszelką cenę, to ta twoja kontestacja i równanie w dół, "kurwowanie" etc. I kto by pomyślał że te GŁUPOTY masz zapisane w gwiazdach >;) A winna oczywiście Kritika >;PP a nie własne decyzje >;))

Ewy Krittika przejawila się w inny sposób,oczywiscie jest to nakszatra prawdomówności itd.ale ona ma tam Ketu,Ewy słoneczna nakszatra to Magha a księżycowa to Purva Bhadra;)

[Alicja]

Tu nie chodzi jakąś akceptacje gamoniu, tylko o emocje, stan duchowy i jego wyrazanie. Nic nie kumasz he he

 W współczesnej astrologii dysponujemy dwoma tajemniczymi zmiennymi, Północnym i Południowym Węzłem, są to punkty matematyczne, w których można się doszukiwać zakodowanego celu życia danego człowieka. Węzeł Północny (Rahu) może nam pokazać jakie lekcje mamy do odrobienia w tym wcieleniu, do czego dążymy w nim, z kolei Węzeł Południowy (Ketu) miałby wskazywać co ,,wnosimy" do obecnego życia z poprzednich wcieleń. Obydwa zagadnienia, ściśle powiązane z karmą

Krittika to nakszatra Słońca, która w astrologii gwiezdnej obejmuje znaki Barana i Byka. Jej symbolem jest płomień. Ogień (Agni) oczyszcza poprzez spalanie. Trawi,  konsumuje,  daje światło, ogrzewa i powoduje pożar. Jego iskra napędza życie. Jest podstawą stworzenia i kontynuacją istnienia. Jest symbolem jasności i blasku.
Podstawową motywacją Krittika jest Kama - intensywne pragnienie. Krittika jest bojownikiem o sprawy społeczne, wojownikiem duchowym, co często przynosi sławę. Osoby z planetami w tej konstelacji są wynalazcami z naukowym zacięciem.  Są bardzo skoncentrowane na wyniku zadania - chcą dojść do niego za wszelką cenę. Mogą przy tym uciekać się do nietypowych sposobów osiągnięcia celu. Często prowadzi to do napięć, niespójności, braku spokoju umysłu, a także pracoholizmu.
Na niebie Krittika jest ustawiona w formie grupy siedmiu gwiazd (sześć najjaśniejszych i jedna niewidzialna) zwanych Plejadami, opisywanych również jako "płaczące siostry”. Wojownik może przynieść zniszczenie i smutek, ale może też  być obrońcą dobra i niszczycielem zła. Wojownik wie, czego chce i jest gotów oddać życie, aby chronić to, co jest dobre. Agni przynosi zniszczenie, ale także oczyszczenie – oczyszczenie z karmy, nieczystości intencji itp.
Opiekunem/ bóstwem Krittika jest Agni, bóg ognia, który w Wedach jest pośrednikiem między niebem a ziemią.. Znaczenie ognia przekazane zostało w całej literaturze wedyjskiej. Był on używany we wszystkich możliwych formach. Jego podstawowym źródłem jest Słońce. Najczystszą jego formą jest światło, które jest niezwykle ważne dla istnienia świata. To dzięki niemu powstają minerały i metale w najgłębszych warstwach ziemi. Agni / ogień jest w stanie zbudować i zniszczyć, choć sam w sobie pozostaje nieprzemijający. Kiedy płonie, można przygotować na nim potrawy, które nas odżywiają.  Ogień działa też jako wielki oczyszczacz. Bez niego nie zaistniałby proces trawienia w żołądku. Kiedy zamienia się w ciepło, daje ciepło, kiedy utrzymuje temperaturę, życie na planecie zaczyna nabierać kształtu. Ogień jest istotną częścią siły życiowej lub istnienia. Przerwanie ognia jest również końcem istnienia. Stąd Krittika oznacza całkowitą transformację bytu.
Wszystkie ostre narzędzia, w tym nóż, który jest symbolem nakszatry Krittika, mogą być używane zarówno do celów konstruktywnych, jak i destrukcyjnych. Charakterystyczna jest podatność osób Krittika na wypadki i zranienia się ostrym przedmiotem. Energia tej nakszatry może być wykorzystana do przecięcia się poprzez powierzchowne warstwy funkcjonowania psychicznego i emocjonalnego i spalenia negatywności.
Uważa się również, że siódma lub niewidzialna gwiazda tej nakszatry jest żoną Dhruv lub Gwiazdy Polarnej. Cała kula ziemska obraca się wokół niej, a Krittika stanowi siłę przewodnią i przez jej siedmiokrotną manifestację zachodzi życie na Ziemi. Dlatego też łączność między Krittiką a Gwiazdą Polarną ustanawia znaczenie centralnej i ukrytej zasady, na podstawie której ustanawiają się prawa życia.
Opracowanie: Aleksandra Jakubowska
Szersze opisy wszystkich nakszatr znajdziemy w książce „Tajemnica Życia zawarta w Dacie Urodzenia” na stronie http://tajemnicazycia.pl/#/book 
Zapraszamy serdecznie. 😊

[michalina]

Alicja napisał/a

Tez się tego nauczę, ale to jeszcze nie mój czas. Musze byc spokojna i nie zaprzątac sobie głowy innymi sparwami, a teraz tak nie jest he he. Na stare lata Michalina będziemy siedzieć w domkach na kurzej nózce z kotami i szklanymi kulami he he

Tak tez właśnie to widzę
Dziś mam wolne,jadę się spotkać z kumpelkami;)
Trochę szkoda mi czasu no ale kontakty trzeba podtrzymywac

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Od 3 miesięcy sie uczę z kanału Kapiela,uwazam,że jest super astrologiem.
Głowa mi puchnie ale się zawzięłam i studiuję
Jeszcze 3 lata temu traktowałam astrologie wedyjska jak ciekawostkę ,lubiłam posłuchać Grześka Skwarka,sprawdziłam sobie słoneczna nakszatre i tyle;)
Od jakiegoś roku ostro się zagłębiam.
I tu Kapiel mowi o moim Księżycu w Satabhisha nakszatra i wszystko się zgadza;))
Od dawna się interesuję ziolami,uzdrawianiem,astrologia i kocham robic zdjęcia;)
Ta nakszatra jest nazywana nakszatrą 100 lekarzy boskich,to nakszatra uzdrawiaczy,znawców ajurwedy,MAGIKÓW(),duchowo oświeconych ludzi,astronomów,astrologów,poszukiwaczy prawdy
Wg.Kapiela potrafię rozwiązać każdy problem i mam wielką wyobraźnie;)
No to się pochwaliłam

No i dobrze, że się pochwaliłaś Michalinko
Rób to, co jest Twoją pasją. Szczególnie, że się w tym orientujesz, bo dla mnie to jakaś totalna magia ;))) i jestem zupełnie zielona, nawet, gdy słucham Grześka Skwarka.

He,he,Sarenko,dla mnie to jest ciekawe,ze od dawna zajmuję się takimi rzeczami i znalazlo to potwierdzenie w astrologii;))
Wiele osób nie wierzy w astrologie i maja do tego prawo ,ja uwazam,że to fascynujaca gałąź wiedzy:)

[Lothar.]

Alicja napisał/a

Tu nie chodzi jakąś akceptacje gamoniu, tylko o emocje, stan duchowy i jego wyrazanie. Nic nie kumasz he he

 W współczesnej astrologii dysponujemy dwoma tajemniczymi zmiennymi, Północnym i Południowym Węzłem, są to punkty matematyczne, w których można się doszukiwać zakodowanego celu życia danego człowieka. Węzeł Północny (Rahu) może nam pokazać jakie lekcje mamy do odrobienia w tym wcieleniu, do czego dążymy w nim, z kolei Węzeł Południowy (Ketu) miałby wskazywać co ,,wnosimy" do obecnego życia z poprzednich wcieleń. Obydwa zagadnienia, ściśle powiązane z karmą

Krittika to nakszatra Słońca, która w astrologii gwiezdnej obejmuje znaki Barana i Byka. Jej symbolem jest płomień. Ogień (Agni) oczyszcza poprzez spalanie. Trawi,  konsumuje,  daje światło, ogrzewa i powoduje pożar. Jego iskra napędza życie. Jest podstawą stworzenia i kontynuacją istnienia. Jest symbolem jasności i blasku.
Podstawową motywacją Krittika jest Kama - intensywne pragnienie. Krittika jest bojownikiem o sprawy społeczne, wojownikiem duchowym, co często przynosi sławę. Osoby z planetami w tej konstelacji są wynalazcami z naukowym zacięciem.  Są bardzo skoncentrowane na wyniku zadania - chcą dojść do niego za wszelką cenę. Mogą przy tym uciekać się do nietypowych sposobów osiągnięcia celu. Często prowadzi to do napięć, niespójności, braku spokoju umysłu, a także pracoholizmu.
Na niebie Krittika jest ustawiona w formie grupy siedmiu gwiazd (sześć najjaśniejszych i jedna niewidzialna) zwanych Plejadami, opisywanych również jako "płaczące siostry”. Wojownik może przynieść zniszczenie i smutek, ale może też  być obrońcą dobra i niszczycielem zła. Wojownik wie, czego chce i jest gotów oddać życie, aby chronić to, co jest dobre. Agni przynosi zniszczenie, ale także oczyszczenie – oczyszczenie z karmy, nieczystości intencji itp.
Opiekunem/ bóstwem Krittika jest Agni, bóg ognia, który w Wedach jest pośrednikiem między niebem a ziemią.. Znaczenie ognia przekazane zostało w całej literaturze wedyjskiej. Był on używany we wszystkich możliwych formach. Jego podstawowym źródłem jest Słońce. Najczystszą jego formą jest światło, które jest niezwykle ważne dla istnienia świata. To dzięki niemu powstają minerały i metale w najgłębszych warstwach ziemi. Agni / ogień jest w stanie zbudować i zniszczyć, choć sam w sobie pozostaje nieprzemijający. Kiedy płonie, można przygotować na nim potrawy, które nas odżywiają.  Ogień działa też jako wielki oczyszczacz. Bez niego nie zaistniałby proces trawienia w żołądku. Kiedy zamienia się w ciepło, daje ciepło, kiedy utrzymuje temperaturę, życie na planecie zaczyna nabierać kształtu. Ogień jest istotną częścią siły życiowej lub istnienia. Przerwanie ognia jest również końcem istnienia. Stąd Krittika oznacza całkowitą transformację bytu.
Wszystkie ostre narzędzia, w tym nóż, który jest symbolem nakszatry Krittika, mogą być używane zarówno do celów konstruktywnych, jak i destrukcyjnych. Charakterystyczna jest podatność osób Krittika na wypadki i zranienia się ostrym przedmiotem. Energia tej nakszatry może być wykorzystana do przecięcia się poprzez powierzchowne warstwy funkcjonowania psychicznego i emocjonalnego i spalenia negatywności.
Uważa się również, że siódma lub niewidzialna gwiazda tej nakszatry jest żoną Dhruv lub Gwiazdy Polarnej. Cała kula ziemska obraca się wokół niej, a Krittika stanowi siłę przewodnią i przez jej siedmiokrotną manifestację zachodzi życie na Ziemi. Dlatego też łączność między Krittiką a Gwiazdą Polarną ustanawia znaczenie centralnej i ukrytej zasady, na podstawie której ustanawiają się prawa życia.
Opracowanie: Aleksandra Jakubowska
Szersze opisy wszystkich nakszatr znajdziemy w książce „Tajemnica Życia zawarta w Dacie Urodzenia” na stronie http://tajemnicazycia.pl/#/book 
Zapraszamy serdecznie. 😊

Od tego masz Rozum, hmm, "gamoniu" żeby krótko trzymać emocje. Folgujesz sobie i tylko się głupio tłumaczysz >;))

[Alicja]

michalina napisał/a

Alicja napisał/a

Zaraz jadę, to powiem mi ci gdzie mam ketu, moze cos powiesz, jak ci sie bedzie w robocie nudziło ? he he
Ketu mam w zwariowanej kritice! ale na szczęście nie w baranie, tylko w byku , 2 pada, drugi dom. W tym domu mam własnie Marsa, on jest w Rohini w 1 padzie.

W skrócie:najważniejsza wartoscia dla Ciebie jest Twoja rodzina(ale do tego nie potrzebujesz astrologii),wyjatkowo szukasz stabilizacji,zbierasz "fanty"jak przyjdą gorsze dni to przezyjesz i idziesz dalej,bogactwa nie stanowia dla ciebie wartosci,mozesz życ za monimum pieniedzy,
Ketu to coś,co pzrezyłaś w przeszłym zyciu dlatego 2 dom mówi o bogactwie i dlatego ty juz tego nie pragniesz.
Ketu tez jest planeta izolacji.Ketu może cię odcinac od rodziny i przyjaciól,w sensie,ze jakby nie czujesz,że do tej rodziny należysz,do rodzeństwa np.Nie jesteś połączona z values(wartościami)jakie reprezentuje rodzina,np.rodzeństwo czy mama.Bo to ketu sprawia,ze nie ,asz potrzeby zarabiania wielkiej kasy(między innymi) bo ty masz juz przerobiony 2 dom i tego nie potrzebujesz.
Majac Rahu w 8 domu będziesz dobrym chirurgiem,bedą cie interesowały rzeczy occulta,to,co zakryte.Dom 2/8 sa nazywane domami nowego poczatku.Moim zdaniem twoje horrorowate sny i przezycia biorą się z twojego rahu w ósmym domu,to dom smierci,dom Skorpiona.Masz naturalna tendencję do poszukiwania nieznanego i ukrytego,doświadczasz nadnaturalnych rzeczy,prawda,ze niektórzy mają fascynację smiercią i cmentarzami
Ale spoko,to przecież nie dotyczy każdego;)
Na pocieszenie powiem,że po 40,50 roku zycia rahu i ketu przestają w końcu szaleć i ich wpływ znacznie maleje
Ewa,to jest powierzchowna analiza;))

Dzięki Miśka

[Alicja]

Lothar. napisał/a

Alicja napisał/a

Tu nie chodzi jakąś akceptacje gamoniu, tylko o emocje, stan duchowy i jego wyrazanie. Nic nie kumasz he he

 W współczesnej astrologii dysponujemy dwoma tajemniczymi zmiennymi, Północnym i Południowym Węzłem, są to punkty matematyczne, w których można się doszukiwać zakodowanego celu życia danego człowieka. Węzeł Północny (Rahu) może nam pokazać jakie lekcje mamy do odrobienia w tym wcieleniu, do czego dążymy w nim, z kolei Węzeł Południowy (Ketu) miałby wskazywać co ,,wnosimy" do obecnego życia z poprzednich wcieleń. Obydwa zagadnienia, ściśle powiązane z karmą

Krittika to nakszatra Słońca, która w astrologii gwiezdnej obejmuje znaki Barana i Byka. Jej symbolem jest płomień. Ogień (Agni) oczyszcza poprzez spalanie. Trawi,  konsumuje,  daje światło, ogrzewa i powoduje pożar. Jego iskra napędza życie. Jest podstawą stworzenia i kontynuacją istnienia. Jest symbolem jasności i blasku.
Podstawową motywacją Krittika jest Kama - intensywne pragnienie. Krittika jest bojownikiem o sprawy społeczne, wojownikiem duchowym, co często przynosi sławę. Osoby z planetami w tej konstelacji są wynalazcami z naukowym zacięciem.  Są bardzo skoncentrowane na wyniku zadania - chcą dojść do niego za wszelką cenę. Mogą przy tym uciekać się do nietypowych sposobów osiągnięcia celu. Często prowadzi to do napięć, niespójności, braku spokoju umysłu, a także pracoholizmu.
Na niebie Krittika jest ustawiona w formie grupy siedmiu gwiazd (sześć najjaśniejszych i jedna niewidzialna) zwanych Plejadami, opisywanych również jako "płaczące siostry”. Wojownik może przynieść zniszczenie i smutek, ale może też  być obrońcą dobra i niszczycielem zła. Wojownik wie, czego chce i jest gotów oddać życie, aby chronić to, co jest dobre. Agni przynosi zniszczenie, ale także oczyszczenie – oczyszczenie z karmy, nieczystości intencji itp.
Opiekunem/ bóstwem Krittika jest Agni, bóg ognia, który w Wedach jest pośrednikiem między niebem a ziemią.. Znaczenie ognia przekazane zostało w całej literaturze wedyjskiej. Był on używany we wszystkich możliwych formach. Jego podstawowym źródłem jest Słońce. Najczystszą jego formą jest światło, które jest niezwykle ważne dla istnienia świata. To dzięki niemu powstają minerały i metale w najgłębszych warstwach ziemi. Agni / ogień jest w stanie zbudować i zniszczyć, choć sam w sobie pozostaje nieprzemijający. Kiedy płonie, można przygotować na nim potrawy, które nas odżywiają.  Ogień działa też jako wielki oczyszczacz. Bez niego nie zaistniałby proces trawienia w żołądku. Kiedy zamienia się w ciepło, daje ciepło, kiedy utrzymuje temperaturę, życie na planecie zaczyna nabierać kształtu. Ogień jest istotną częścią siły życiowej lub istnienia. Przerwanie ognia jest również końcem istnienia. Stąd Krittika oznacza całkowitą transformację bytu.
Wszystkie ostre narzędzia, w tym nóż, który jest symbolem nakszatry Krittika, mogą być używane zarówno do celów konstruktywnych, jak i destrukcyjnych. Charakterystyczna jest podatność osób Krittika na wypadki i zranienia się ostrym przedmiotem. Energia tej nakszatry może być wykorzystana do przecięcia się poprzez powierzchowne warstwy funkcjonowania psychicznego i emocjonalnego i spalenia negatywności.
Uważa się również, że siódma lub niewidzialna gwiazda tej nakszatry jest żoną Dhruv lub Gwiazdy Polarnej. Cała kula ziemska obraca się wokół niej, a Krittika stanowi siłę przewodnią i przez jej siedmiokrotną manifestację zachodzi życie na Ziemi. Dlatego też łączność między Krittiką a Gwiazdą Polarną ustanawia znaczenie centralnej i ukrytej zasady, na podstawie której ustanawiają się prawa życia.
Opracowanie: Aleksandra Jakubowska
Szersze opisy wszystkich nakszatr znajdziemy w książce „Tajemnica Życia zawarta w Dacie Urodzenia” na stronie http://tajemnicazycia.pl/#/book 
Zapraszamy serdecznie. 😊

Od tego masz Rozum, hmm, "gamoniu" żeby krótko trzymać emocje. Folgujesz sobie i tylko się głupio tłumaczysz >;))

Nie wszyscy, jak ty mistrzu magu potrafia założyć sobie cugle, a przy okazji i klapki na oczy he he