Lothar. napisał/a
Cześć Andrzeju, zawsze może być gorzej, ale dlaczego mam się użerać z dziczą, a nie rozwijać się z ludźmi oświeconymi? Dziś robiliśmy, domek z lat koniec 80 początek 90, dwa garaże, piękny parkiet dębowy, szafki wykończenia, garaże ogrzewane i kanalizowane. Tą okolicę nazywali "zatoką świń" bo tam mieszkali hmm resortowi, teraz resortowe dzieci to wynajmują za grubą kasę i odcinają kupony >;)) Latałem po tej chałupie i myślałem o drodze awansu >;)
Bo tych oświeconych, coraz mniej. A dziczy, coraz więcej