Starsze kotki nie są skore do zabawy, hehehe...I nie znają się na żartach. Tym bardziej jak ktoś nie używa łapek, tylko chce walić zaraz z dyńki,hehehe
A to jednak kózka fajna jest. Spokojne te Twoje koty a już myślałam że tego gołębia kot cap i po nim, tak mu ten gołąb gruchał za uszami i spać nie dał haha.
Witaj Brunetko :) i kózki dziewczyny bywają zadziorne >;) Miałem taką łagodną w ogródku >;)) ale jej mama to była postrachem na wsi, bo i poturbować i człowieka potrafiła. I tylko czekała żeby uciec >;))