Lothar. napisał/a
W Poborze to nie, dostajesz list polecony i masz się stawić, a jak nie, to do więzienia, a jak niby "wojna" to czapa. Bogaci już dawno wysłali daleko swoje dzieci, daleko.
Nie pójdziesz źle, pójdziesz, też źle, no wiem że jest tu pewne rozdarcie i są mieszane uczucia. Nie każdy nadaje się do wojska, chociaż nawet jest zdrowy...Ale jest też pełno służb pomocniczych. A jak masz zginąć, to i na przejściu dla pieszych możesz zginąć
Druga tura bez Bonżura...