Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
18 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Przyśniła mi się moja śp, Mamusia. Prosiła mnie żebym coś naprawił jej znajomej. Wyglądała dobrze 50+ Chodziłem po jakichś starych oficynach i oglądałem. Nastrój ze Sklepów cynamonowych Bruno Schulza. Dziwni małomówni ludzie zniszczone budynki i urządzenia, no prawdziwe wyzwanie jak to naprawić. Zacząłem się wybudzać i zrozumiałem że ci ludzie dawno nie żyją, budynków też już nie ma, ja byłem w ich wspomnieniach, we wspomnieniach ludzi zmarłych, w których oni tam żyją. Nie chciał bym ich urazić, ale tego naprawić to nie mogę żyjąc tu i teraz. Nie boję się ich, ale nie powinienem rozmawiać ze zmarłymi. To się śni po nocach >;)))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
I co miałbym zrobić?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Było wcześnie to jeszcze się zdrzemnąłem >;) Wróciłem do snu, grzebie w instalacjach, przychodzi jakiś facet z 60 i pyta co tu robię (miał taką starą czapkę oprychówkę >:) ) No to mówię jak jest. To on że budynki zaraz do rozbiórki i po co ruszać. To ja mu że trzeba, bo moja śp Mamusia prosiła bo jej koleżanka pani Alinka nie może pracować. Przestraszył się bo mówi że pani Alinka to jego śp Mamusia. Skończyłem, ale sobie przypomniałem że przy drugim wejściu też trzeba poprawić, jakim wejściu, jak to od wojny zamurowane >;)) Robota zrobiona.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Jakiś dług, karmiczny? Nie pamiętam żeby mi o czymś takim mówili. Nie byli bogaci, skromni ludzie Tata za dużo pijał a Mama dewocja i depresja, nie wyglądali na szczęśliwych i zadowolonych z życia. Chyba nie mieli takich tajemnic. Tata miał kiedyś kogoś na boku. Ale to chyba nie to?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Pewnie jest coś o czym nie wiem. Ale wcale nie pragnę się dowiadywać, bo to nie będzie nic dobrego. W tych budynkach się dużo piło, czułem atmosferę. Ci ludzie nie czytali tylko "żyli" Pamiętasz, strasznych mieszczan Tuwima, to ten religijny klimat.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Tylko co zrobić. Nie chodzę po cmentarzach, ale chyba czas znicze zapalić >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Może nie chodziło o naprwę sprzetu, tylk o sytuację rodzinną jaką pozostawiła? Duchy nie proszą o naprawę czegoś fizycznego, tylko o naprawę sytuacji jaką po sobie pozostawili
O to to,dokładnie w punkt.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
XVIII Księżyc.

Miejsca, jakie może reprezentować karta Księżyc

cichy zaułek, kryjówka, sekretne miejsce, dom rodzinny, schronienie, dom pracy twórczej, redakcja, wydawnictwo, kino, impreza na wolnym powietrzu, podwórze, trasa spacerowa, park, rzeka, miejsce nad wodą, urwisko, przepaść, miejsca opuszczone, zaniedbane, ogród, staw, schronisko dla zwierząt, salon wróżb, księgarnia ezoteryczna, teren bagnisty, pływalnia.
Zawody, jakie może reprezentować karta Księżyc

osoba bezrobotna, osoba zajmująca się ezoteryką, wróżbita, naukowiec, agent tajnych służb, zielarz, astrolog, fizyk, astronom, twórca, reżyser, scenarzysta, malarz,
Znaczenie karty Księżyc

Kiedy w rozkładzie pojawia się Księżyc to jest to znak, że sprawę o którą pytamy owija pewna mgiełka tajemnicy albo postrzegamy pewien stan rzeczy w fałszywym świetle. Możliwe, że nasze pytanie jest iluzoryczne albo jesteśmy uwikłani w sprawy, które ciężko jest nam zrozumieć. Królestwem Księżyca jest bowiem ciemność, noc, tajemnica i iluzja. Księżyc symbolizuje nieświadomość, możliwe więc, że pewne rzeczy jeszcze nie nabrały kształtu i dopiero po pewnym czasie uda nam się rozwikłać pewną zagadkę albo na światło dzienne wyjdą pewne wydarzenia, których mogliśmy się nie spodziewać. Coś po cichu rozwija się, my nie jesteśmy tego na razie świadomi ale po pewnym czasie pewne sprawy ujrzą światło dzienne i wtedy dowiemy się co zataiła przed nami karta Księżyc. Karta zapowiada ciemność, podróż w nieznane, może być w sensie dosłownym ale najczęściej Księżyc mówi o wędrówce w znaczeniu metaforycznym. Karta pojawia się wtedy kiedy czujemy się zagubienie, nie wiemy jak postępować, czujemy jakieś zagrożenie, ale tak naprawdę nie wiemy skąd ono nadchodzi. Księżyc symbolizuje także iluzję, może więc oznaczać stan kiedy widzimy rzeczy takimi jakimi chcemy żeby było a nie tak jak wyglądają one naprawdę. Możliwe, że naciągamy fakty na naszą korzyść albo co gorsza na naszą niekorzyść, może sytuacja nie jest aż tak skomplikowana jak nam się wydaje albo oszukujemy samych siebie, że wszystko jest w porządku podczas gdy sytuacja pozostawia wiele do życzenia. Księżyc może także wskazywać na czyjeś zamiłowanie do wszystkiego co tajemnicze, baśniowe fantastyczne. Może jesteś osobą którą fascynują nauki ezoteryczne, interesujesz się parapsychologią albo jesteś miłośnikiem literatury science-fiction? Albo sam tworzysz inną rzeczywistość będąc grafikiem komputerowym, niekonwencjonalnym malarzem, pisarzem powieści przygodowych? Jeśli jednak karty nie mówią akurat o tym konkretnym przypadku to bądźmy ostrożni i przyjrzyjmy się naszym oczekiwaniom, działaniom, zastanówmy się co tak nas przeraża w naszym życiu, czego się obawiamy? Porażki? Rozczarowania? Może nie widzimy wyjścia z pewnej sytuacji i czujemy się jak dziecko błądzące w lesie? Może nasze zagubienie i chaos w życiu sprawia, że czujemy jak usuwa się nam grunt pod nogami i coraz bardziej „pielęgnujemy” nasze lęki. Strach ma wielkie oczy, Księżyc nie jest w tej chwili dla nas najlepszym przewodnikiem. Podążając za iluzyjnymi ideałami, celami, uczuciami albo bojąc się porażki nie dojdziemy tam dokąd pragniemy albo nasze drogi będą kręte i w rezultacie znajdziemy się w ślepym zaułku. Pora na zweryfikowanie naszych planów z rzeczywistością, możliwe że nasze wyobrażenie i pragnienia to tylko ułuda, która nas zgubi. Dopiero kiedy otworzymy oczy szeroko zobaczymy świat takim jakim jest naprawdę, ale na to często potrzeba czasu, zrozumienia, przebudzenia do życia czy też upadku i porażki, która sprawi, że nagle trzeźwiejmy i zaczynamy myśleć bardziej racjonalnie. Możliwe, że jesteśmy zakochani w niewłaściwym partnerze, miłość ta nie ma szans na zrealizowanie się ale my tego nie widzimy i łudzimy się, że sytuacja ta zmieni się, czas nam ucieka, my pozostajemy wciąż w tym samym punkcie i czekamy aż zdarzy się cud i nasz obiekt westchnień w końcu zwróci na nas uwagę, ale pewnego dnia może nadejść bolesne przebudzenie, kiedy zobaczymy naszego wymarzonego mężczyznę z inną kobietą przy ołtarzu. Wtedy pojawia się żal do siebie, do swojej naiwności i łudzenia się, że cuda się zdarzają. Może czasem tak, ale bardzo rzadko. Nie rezygnujmy ze swoich marzeń i celów, ale jeśli są one rozsądne, realne do spełnienia, inaczej zmarnujemy tylko niepotrzebnie czas i energię.

Kiedy w rozkładzie pojawia się ta kart to jest to znak, że lepiej spojrzeć na pewne rzeczy bardziej trzeźwym spojrzeniem i zastanowić się czy nasze oczekiwania i dążenia nie wybiegają poza pewne dopuszczalne ramy, może tylko śnimy na jawie i skupiamy się na tym, co zbędne i nierealne. Może nasze przedsięwzięcia zawodowe i plany są tak naprawdę tylko mrzonką albo pobożnym życzeniem i dążymy do czegoś co może zakończyć się fiaskiem, przyjrzyjmy się sąsiadującym kartom i bądźmy bardziej ostrożni w naszych dążeniem.

Księżyc może także oznaczać pewne pułapki, nieświadomość – także niebezpieczeństwa, to także fałsz, zakłamanie, oszustwo. Jeśli więc planujemy jakieś nowe przedsięwzięcia to bądźmy bardziej ostrożni i przemyślmy swoje kroki, abyśmy nie musieli później żałować naszych decyzji. Niekiedy Księżyc oznacza, że w naszym otoczeniu znajduje się ukryty wróg albo ktoś planuje podstęp. Jednak karta może także oznaczać, że to my jesteśmy przesadnie przewrażliwieni i wszędzie widzimy jakieś pułapki. Na przykładzie własnej sytuacji musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jeśli jesteśmy na co dzień nieostrożni albo zbyt ufnie podchodzimy do ludzi, to Księżyc może oznaczać że możemy nie dostrzegać potencjalnych zagrożeń. Jednak kiedy cechuje nas przeciwna postawa i wciąż wszystkiego się obawiamy, jesteśmy podejrzliwi i nieufni, to wtedy karta może znaczyć, że w naszym przypadku strach ma wielkie oczy i nasza ostrożność może być mocno wyolbrzymiona. Księżyc niekiedy oznacza ukryte intencje albo tajemnice, możliwe że to my coś ukrywamy albo ktoś ma przed nami jakiś sekret… Czasem Księżyc może oznaczać zdradę, ale bądźmy ostrożni z wyciąganiem zbyt pochopnych wniosków, należy jeszcze popatrzeć w karty sąsiadujące, które uzupełnią brakujące informacje. Niekiedy karta ta symbolizuje także uzależnienia od substancji odurzających, alkoholu, leków i wszystkiego co może nas niszczyć i zatruwać. Do takiego stanu mogły nas doprowadzić lęki, zagubienie, jednak uzależniając się od tych rzeczy czujemy się jeszcze bardziej zagubieni, samotni i jednocześnie wmawiamy sobie, że używki pomagają nam uciec od problemów i cierpień.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Wyraźnie jest mowa o naprawieniu czegoś co stało się w przeszłosci
Zakcentowane jest "zamurowane od wojny"
Wydaje mi się, że Wojtek ma "otworzyć wejscie" a sięgnąć do tamtych czasów.
Jakieś zerwane kontakty,może kłótnie? Należało by poszperać w historii i "otworzyć się na kogoś- odmurować dystans dla spokojności Mamusi i Alinki.

Może się mylę,ake z miejsca mi się to nasunęło.

Dzień dobry wszystkim🙂
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
U mnie w rodzinie Kropelko, od zawsze były kwasy o Działy. Rodzice jednych kochali bardziej niż innych i to się przekładało na zapisy. Tylko co z tym zrobić? Dzień dobry mówię wszystkim i staram się nie pamiętać. >;) Nawet tam nie bywam >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Trochę strach >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przyśniła mi się moja śp, Mamusia. Prosiła mnie żebym coś naprawił jej znajomej. Wyglądała dobrze 50+ Chodziłem po jakichś starych oficynach i oglądałem. Nastrój ze Sklepów cynamonowych Bruno Schulza. Dziwni małomówni ludzie zniszczone budynki i urządzenia, no prawdziwe wyzwanie jak to naprawić. Zacząłem się wybudzać i zrozumiałem że ci ludzie dawno nie żyją, budynków też już nie ma, ja byłem w ich wspomnieniach, we wspomnieniach ludzi zmarłych, w których oni tam żyją. Nie chciał bym ich urazić, ale tego naprawić to nie mogę żyjąc tu i teraz. Nie boję się ich, ale nie powinienem rozmawiać ze zmarłymi. To się śni po nocach >;)))
Wiesz Wojtek,jak mnie czasem Mama odwiedza we śnie to mam takie coś dziwne na plecach uczucie,niby fajnie,że przyszła ale we snie mam swiadomość,że ona nie zyje i że powinna byc po tamtej stronie a nie tu.
Czytalam ostatnio o ustawieniach Hellingera i podobno mozna leczyc tym traumy rodowe a przodkowie nas w tym wspierają.
Co do Twojego snu oby nie okazał sie prekognicją.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ale mam zlecenie >:) Mentalne >;))

Lothar.
Pytałem znajomych Michalinio >;) Zgodnie są zdania, że jak Mama się śni to jest ostrzeżenie, że jakieś smrody się szykują i mam uważać >;))

 Sen o zmarłej matce

Czeka cię przykry okres w życiu. To ty albo ktoś z twojego otoczenia będzie temu winny. Zostaniesz poniżona, możliwe, że stracisz reputację.

Zastanów się nad tym, co teraz robisz. Czy na pewno wszystkie twoje działania są uczciwe? Przyjrzyj się osobom, które mają albo mogą mieć wpływ na twoją przyszłość. Możliwe, że ktoś z twojego otoczenia źle ci życzy i knuje za twoimi plecami.