AD 1947.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
3 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

AD 1947.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: AD 1947.

Lothar.
Nowa Szwabia (niem. Neuschwabenland) – terytorium na Antarktydzie, zajmujące ok. 600 000 km², będące przedmiotem roszczeń III Rzeszy między 19 stycznia 1939 a 8 maja 1945. Jego granice rozciągały się od 20°E, do 10°W (a więc znajdowało się ono wewnątrz Ziemi Królowej Maud – części Antarktydy, która jeszcze przed wysunięciem roszczeń przez Niemcy została uznana przez Norwegię za terytorium jej podległe). Nazwa pochodzi od regionu w dzisiejszych Niemczech – Szwabii.
Niemieckie ekspedycje na Antarktydę

Jak wiele innych krajów, również Niemcy wysyłały swe ekspedycje na Antarktydę. Pierwsza (1901-1903), pod wodzą prof. Ericha von Drygalskiego odkryła Ziemię Wilhelma II (nazwaną tak na cześć niemieckiego cesarza Wilhelma, fundatora wyprawy). Podczas niej po raz pierwszy użyto balonu nad Antarktydą.

Celem drugiej niemieckiej ekspedycji (1911-1912) pod wodzą Wilhelma Filchnera, było sprawdzenie, czy Antarktyda jest jednolitą połacią lądu. Zamiar ten się nie powiódł, ekspedycja dokonała za to odkrycia Wybrzeża Luitpolda.
Trzecia ekspedycja
MS Schwabenland w 1938

Głównym celem trzeciej niemieckiej ekspedycji (1938-1939) pod wodzą Alfreda Ritschera (1879-1963) było znalezienie i zabezpieczenie terenu na Antarktydzie, na którym można by stworzyć stację wielorybniczą. Tran wielorybi był wówczas w Niemczech głównym surowcem służącym do produkcji margaryny i mydła. Trzecia Rzesza była jednym z najważniejszych importerów norweskiego tranu, kupując rocznie ok. 200 000 ton tego surowca.

17 grudnia 1938 ekspedycja wyruszyła z Hamburga w kierunku Antarktydy. Na pokładzie frachtowca Schwabenland znajdowało się 57 osób, w tym 24 członków załogi. W styczniu 1939 statek przybił do części Antarktydy, która już od 1938 uznawana była przez Norwegię za jej terytorium (Ziemia Królowej Maud). Dwa samoloty Dornier Wal nazwane Passat i Boreas wykonały łącznie piętnaście lotów nad terenem mającym wynosić ok. 600 000 km² (według niektórych źródeł – o połowę mniejszym), robiąc ponad 11 000 fotografii lotniczych.

Dla potwierdzenia niemieckiego roszczenia wobec tego terenu, nazwanego Nową Szwabią, rozmieszczono trzy flagi III Rzeszy wzdłuż wybrzeża, trzynaście następnych zrzucono z powietrza w głębi lądu. Badacze, podróżując wzdłuż linii brzegowej odnotowywali istnienie wzniesień i innych elementów krajobrazu, stworzono także tymczasową bazę. Z powietrza odkryto gorące źródło i miejsce wegetacji roślin nazwane Oazą Schirmachera (od 1989 roku znajduje się tam indyjska stacja badawcza Maitri). Nazwa oazy pochodziła od nazwiska pilota, odkrywcy słodkowodnych jezior na tym terenie.

W lutym 1939 roku wyprawa została zakończona, Schwabenland powrócił do Niemiec.
Kolejne ekspedycje

Planowano następne ekspedycje na lata 1939-1940 oraz 1940-1941. Miały one znaleźć dogodne miejsce do polowań na wieloryby, ale przede wszystkim rozszerzyć teren niemieckich roszczeń na Antarktydzie. Prawdopodobnie druga ekspedycja miałaby także zbadać możliwość stworzenia bazy morskiej, dzięki której Niemcy uzyskałyby kontrolę nad południowym Atlantykiem i Oceanem Indyjskim. Wybuch II wojny światowej spowodował odłożenie i ostatecznie anulowanie tych planów.
Powojenny status

Niemieckie roszczenie terytorialne wobec Nowej Szwabii nigdy nie zostało cofnięte oficjalnie (zazwyczaj, za symboliczną datę jego cofnięcia podaje się dzień podpisania bezwarunkowej kapitulacji Trzeciej Rzeszy – 8 maja 1945 roku). Istnieje pogląd, że wobec tego ziemie te wciąż oficjalnie pozostają pod władzą Niemiec (choć nie był on nigdy formułowany przez żaden powojenny rząd RFN, NRD lub obecnych Niemiec). Należy zaznaczyć, że inne państwa nie uznawały niemieckich praw do Nowej Szwabii przed rokiem 1945, i później; a oba państwa niemieckie zostały w latach 70. XX w. sygnatariuszami Traktatu Antarktycznego zawieszającego wszelkie roszczenia wobec Antarktydy.
Nowa Szwabia dziś

Określenie Nowa Szwabia bywa używane na mapach Antarktydy jako nazwa geograficzna. Na tym terenie znajduje się niemiecka stacja badawcza Neumayer.

Ziemia Królowej Maud obejmująca teren Nowej Szwabii do dziś jest uznawana przez Norwegię za podległe jej terytorium.
Zobacz też

    Operacja Highjump


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: AD 1947.

Lothar.
Biegun południowy wypuścił korzenie

„Jest to pierwszy potwierdzony przez nas przypadek tego rodzaju", z satysfakcją stwierdził akademik Jurij Biełostopcew, pracownik rosyjskiej stacji polarnej Wostok.
Pierwszy korzonek bieguna południowego.

„Pamiętajmy o skrajnie niesprzyjającym klimacie, w jakim znajduje się biegun południowy", mówił Biełostopcew. „W tych warunkach naprawdę trudno się było spodziewać, że wypuści korzenie. Wydawało się raczej, że porośnie futrem. Czekamy teraz, kiedy wypuści łodyżkę i zakwitnie. Przygotowaliśmy już nawet patyczek, na wypadek gdyby biegun chciał się piąć w górę, i środek do opryskiwania przeciw szarańczy", zakończył Białostopcew, chuchając w zziębnięte dłonie.

Jak ustalili badacze, biegun wypuścił korzenie na płaskowyżu polarnym w rejonie, gdzie Amundsen zjadł pierwszy posiłek. Samo miejsce zostało przez odkrywców ogrodzone i oznaczone tabliczką z napisem: Tu zjadł śniadanie Amundsen.

Duże zainteresowanie odkryciem wykazał zakon mnichów polarnych, których dieta składa się głównie z korzonków, pestek, owoców, nabiału, ryb, wieprzowiny i ciast. Ich zaniepokojenie wzbudzają słowa przepowiedni o końcu świata, mającym nadejść po wyborze czarnoskórego papieża lub po wypuszczeniu korzeni przez biegun południowy.

Na wieść o odkryciu Rosjan swoje oburzenie wyraziły władze Chin. W nocie wystosowanej do Komitetu Naukowego do Badań Antarktydy (Scientific Committee of Antarctic Research) czytamy między innymi: „Nasza stacja polarna Zhongshan znajduje się najbliżej korzeni wypuszczonych przez biegun. Wobec tego słusznym przywilejem powinno być odkrycie tego zjawiska przez naszych naukowców, którzy zrobiliby to dużo wcześniej". Chińczycy w nocie podkreślili znaczenie społecznej własności środków produkcji.

Rosjanie w trosce o stabilizację rejonu obiecali wszystkim zainteresowanym sadzonki bieguna, jeśli tylko takie się pojawią.

„Byłoby to ryzykowne posunięcie", stwierdza prof. Kjell Martinsen z norweskiego Instytutu Badań Polarnych. „Przypuśćmy, że sadzonkę dostają polarnicy z niemieckiej bazy Neumayer. Już pół roku później mogłoby się okazać, że biegun południowy mamy również w Magdeburgu. Poza tym sadzonki mogłyby być wykorzystane do celów militarnych. Na przykład do rozregulowania kompasów wroga. Nie mówiąc już o znaczeniu społecznych środków produkcji w Chinach".