A zaczynało się niewinnie >;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
12 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
Dostaliśmy flachę jako suwenir w terenie,  no nie będziemy z gwinta pili, kupimy pieczywo, jakieś wędliny, to dziewczyny zrobią kanapki, ciasto, jakieś wino i na bazę >;P A tam inni pomyśleli podobnie, bo piątek.... >;P No i jak się rozkręciło ...

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
Ale mam nastrój imprezowy

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Dostaliśmy flachę jako suwenir w terenie,  no nie będziemy z gwinta pili, kupimy pieczywo, jakieś wędliny, to dziewczyny zrobią kanapki, ciasto, jakieś wino i na bazę >;P A tam inni pomyśleli podobnie, bo piątek.... >;P No i jak się rozkręciło ...

No popatrz jak się za komuny powodziło. I komu to przeszkadzało?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Amigoland
Dobre. Najpierw poszła flaszka z Pewexu, a potem już szła Stołowa, z pobliskiego monopolowego Pierwsze Stołowe dało się jeszcze pić, a le po jakimś czasie produkowali już berbeluchę
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A wiesz że chyba nigdy tak dobrze nie jadłem jak "za kartek" my za robotę dostawaliśmy suweniry i nimi obdzielaliśmy rodziny >;P A co zrobisz jak dostaniesz ze 20kg kiełbasy? Albo 30kg żółtego sera ze 200kg mąki? Tata się pytał czy nie kradnę. Nie miałem na to jednoznacznej odpowiedzi, no nikogo nie okradałem, ale kupić to  też nie kupiłem. Mieliśmy ciekawy podział, jak mało to każdemu równo a jak dużo to każdy ile chce >;) Nawet był żółty (pomarańczowy) ser i olej od księdza z darów  >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Dobre. Najpierw poszła flaszka z Pewexu, a potem już szła Stołowa, z pobliskiego monopolowego Pierwsze Stołowe dało się jeszcze pić, a le po jakimś czasie produkowali już berbeluchę
Jak ludzie dają, to się nie wybrzydza Andrzeju. Dają co mają >;) A były czasami "mocne" suweniry. Kumpel kiedyś przytargał 10l dziambru na ślwkach, z 60% nie bardzo w smaku, ale mocne. I też się wypiło jak posucha przyszła >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A wiesz że chyba nigdy tak dobrze nie jadłem jak "za kartek" my za robotę dostawaliśmy suweniry i nimi obdzielaliśmy rodziny >;P A co zrobisz jak dostaniesz ze 20kg kiełbasy? Albo 30kg żółtego sera ze 200kg mąki? Tata się pytał czy nie kradnę. Nie miałem na to jednoznacznej odpowiedzi, no nikogo nie okradałem, ale kupić to  też nie kupiłem. Mieliśmy ciekawy podział, jak mało to każdemu równo a jak dużo to każdy ile chce >;) Nawet był żółty (pomarańczowy) ser i olej od księdza z darów  >;)
Jak wspomniałem...Rzemieślnik w każdych czasach da sobie radę
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Aaa i czekolady z.... Caritasu, dla sióstr też robiliśmy >;)) Dzieciaki się ucieszyły >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A zaczynało się niewinnie >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
A wiesz że chyba nigdy tak dobrze nie jadłem jak "za kartek" my za robotę dostawaliśmy suweniry i nimi obdzielaliśmy rodziny >;P A co zrobisz jak dostaniesz ze 20kg kiełbasy? Albo 30kg żółtego sera ze 200kg mąki? Tata się pytał czy nie kradnę. Nie miałem na to jednoznacznej odpowiedzi, no nikogo nie okradałem, ale kupić to  też nie kupiłem. Mieliśmy ciekawy podział, jak mało to każdemu równo a jak dużo to każdy ile chce >;) Nawet był żółty (pomarańczowy) ser i olej od księdza z darów  >;)
Jak wspomniałem...Rzemieślnik w każdych czasach da sobie radę
To były inne czasy >;)) Choć miło wspominam >;) A najlepiej jak ubrani w garniaki całą ekipą pojechaliśmy na wieś.... PKS-em bo kolega się oficjalnie oświadczał, to była impreza, kierowca pod dom wybranki podjechał, a ona chyba nie powiedziała rodzicom i ekspresowo się szykowali, a cała wieś patrzy >;)