Lothar. napisał/a
No i coś w tym było, bo żona młodsza 5,5 roku a u znajomych, to i 10 to nic niezwykłego >;P
Moja żona jest znacznie młodsza ode mnie. Żadnej ze stron ta różnica nigdy nie przeszkadzała - uważam, że stanowimy świetną parę. Koledzy z pracy zorientowali się ostatnio, że kiedy ona chodziła jeszcze do przedszkola, ja byłem w szkole średniej. Wszyscy zwracają się do mnie teraz w pracy per "Pedobear"
Olać kolegów z pracy
Druga tura bez Bonżura...