Wojtek Ty chodząc po tych domach nie zwracaj uwagi na innych zrób co masz zrobić kasę bierz i już , bo w końcu Tobie się udzieli czasami ta niezbyt zdrowa atmosfera rodzinna innych ,a Ty przecież chcesz być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem.:)
Brunetko :) ja mam w sobie ciekawość świata >;P I kusi mnie dowiedzieć się jak to się stało że kochający się ludzie przyjmują takie postawy? Jeżeli chcesz być szczęśliwa :) a partnerowi pasuje być "pokrzywdzonym" to nic nie zrobisz z tym sama. To robią obydwie płcie używając poczucia winy. Znam faceta co niby ma "fundacje" ale to żonka menadżerka korporacyjna utrzymuje chałupę a on wozi dzieciaki do szkoły >;)) I jak to zrobił to byłem pod wrażeniem >;))